Banki korzystają na “hodowaniu” odsetek ustawowych. Kredyty pseudowalutowe są do tego idealne. Dodatkowo w opisywanym przypadku bank kilka lat nic nie robił aby dług urósł do 800 tys. przy wartości mieszkania ok. 300 tys. Przy sprzedaży przez komornika 600 tys. bank wrzuca w koszty i dzięki temu zmniejsza sobie należny podatek.
Więcej w artykule Krzysztofa Oppenheim
“Banki robią sobie z naszych rodaków tarczę podatkową!
Bank nie mógłby tej straty wpisać w koszty, gdyby umorzył część długu. Ale tu jest jeszcze jedna “ciekawostka” prawna, która tym bardziej zniechęca do humanitarnego i rozsądnego działania, jakim jest umorzenie części wyhodowanego długu, której kredytobiorca i tak nigdy nie spłaci. Takie umorzenie jest według stosownej ustawy uznane jako przychód kredytobiorcy, od którego należy zapłacić podatek.”
Artykuł Krzysztofa Oppenheim znajdziecie tutaj:
http://biznes.interia.pl/finanse-osobiste/news/zdegenerowana-bankowosc-chore-prawo-a-to-polska-wlasnie,2297665,4141