Zapraszamy na bezpłatne konsultacje i zachęcamy do wsparcia naszych działań

Wyliczenia banków w analizie KNF to manipulacja! Rzekome „pseudostraty” banków to minimum 67 mld zł, które wypłyną z polskiej gospodarki za granicę

KNF wróży
Wyliczenia banków w analizie KNF to manipulacja!

INFORMACJA PRASOWA
Warszawa, 16 marca 2016

Wyliczenia banków w analizie KNF to manipulacja! Rzekome „pseudostraty” banków to minimum 67 mld zł, które wypłyną z polskiej gospodarki za granicę

Wartość wszystkich kredytów mieszkaniowych w CHF w Polsce to 140 mld zł – jakim sposobem banki wyliczają „pseudostraty” na kwotę 275 – 325 mld zł? Oznacza to, że na min. 200 mld zł chcą wydrenować oszczędności Polaków!

Dlaczego do przeliczeń używany jest kurs 4 zł oraz 4 zł+25%, skoro banki nie miały i nie mają franków? Jak to możliwe, że mając umowę na 300.000 złotych, od 8 lat systematycznie spłacaną, KNF wylicza, że łączna strata z tej umowy ma wynieść 590.000 złotych???

Banki od 2009 roku zarobiły ponad 80 mld zł – z czego ponad 15 mld zł tylko na nielegalnych spreadach

Co KNF powinien ujawnić w sprawie pseudokredytów frankowych?

  • Ile banki zarobiły już na pseudokredytach frankowych, w tym na operacji indeksacji przy uruchomieniu kredytu i odzwierciedleniu tego w księgach rachunkowych banków, na spreadzie otrzymywanym przez lata, na ubezpieczeniach okołokredytowych?
  • Dlaczego banki do tej pory nie zwróciły nienależnie pobranych środków z tytułu spreadów i innych opłat?
  • Dlaczego banki nie chcą przyjąć opcji rozliczenia pseudokredytów według oprocentowania kredytów złotówkowych, skoro nigdy nie miały franków? To uczciwe i atrakcyjne oprocentowanie!
  • Dlaczego banki chcą zabrać depozyty Polakom?
  • Ile pieniędzy z pseudokredytów CHF wypłynęło już z Polski do spółek matek za granicą?
  • Czy potencjalną rzekomą „stratę” na aktywach banki odrobiły już w przeszłości na nielegalnych zyskach lub mają zabezpieczoną innymi instrumentami pochodnymi, a jeśli nie to czy brak takiego zabezpieczenia jest zgodny z ostrożnościowym zarządzaniem w banku?
  • Na czym polegała konstrukcja indeksacji, waloryzacji czy denominacji kredytu i przedstawić zbieżność tej konstrukcji z CIRSami, którymi banki drenują polskich przedsiębiorców?
  • Dlaczego banki w sprawozdaniach finansowych przyjęły, że są to kredyty w CHF mimo, że posiadają wszelkie cechy kredytów w PLN (wypłacone w złotówkach, oprocentowane faktycznie stawką WIBOR i często zabezpieczone hipoteką w złotówkach)?
  • Jak z ekonomiczno-finansowego punktu widzenia w księgach rachunkowych banków były oprocentowane kredyty indeksowane i jak banki dorabiały do stawki WIBOR pod transakcjami CIRS z kontrahentami zagranicznymi?
  • Czy pod transakcjami CIRS z zagranicznymi kontrahentami banki wymieniały kwoty nominalne czy tylko strumienie odsetkowe?
  • Czy angażowanie się przez banki w transakcje CIRS z kontrahentami zagranicznymi angażujące depozyty w złotówkach narusza bezpieczeństwo depozytów w bankach i czy było to działanie legalne?

Banki po raz kolejny wprowadzają opinię publiczną w błąd, a upublicznione przez KNF rzekome „koszty” odwalutowania pseudokredytów frankowych mają na celu jedynie straszenie społeczeństwa w celu zachowania swoich lukratywnych, nielegalnych zysków. Były już opcje i wirtualne CIRSy dla przedsiębiorców. Teraz do toksycznych produktów dołączają pseudokredyty, a raczej CIRSy dla Kowalskiego. Wszystkie oparte o wirtualny obrót walutą, której banki nigdy nie miały i przenoszenie ryzyka walutowego na nieświadomych klientów. Do tej pory banki zarobiły na pseudokredytach CHF gigantyczne pieniądze, a podawane przez KNF kwoty to tylko utracone kolejne zyski w przyszłości – a nie rzekome „straty”. Nic dziwnego, że banki nie chcą łatwo ich oddać – oprocentowanie takie, jak w kredytach złotówkowych nie jest dla nich atrakcyjną opcją kompromisu, bo na „frankowiczach” zarabiają znacznie więcej i mają te zyski zagwarantowane na wiele lat – tyle, ile będzie trwać spłata pseudokredytów. Państwo powinno jak najszybciej ukrócić takie nielegalne działania, aby zapobiec dalszemu drenażowi środków społeczeństwa.

„Banki kreują sztuczną rzeczywistość, w której rzekomo odwalutowanie pseudokredytów frankowych uderzy w Skarb Państwa lub Polaków. Tymczasem prawda jest taka, że nikt za to nie zapłaci, bo w rzeczywistości nie udzielano kredytów walutowych, a złotówkowe – indeksowane w CHF. Żaden kredytobiorca nigdy nie otrzymał od banku żadnego franka szwajcarskiego, transakcje były i są rozliczane w PLN, a rzekomy obrót we frankach miał charakter wirtualny. Skandalem jest jednak straszenie, że w przypadku wprowadzenia ustawy pomocowej, banki bezkarnie zabiorą depozyty Polakom! To pokazuje totalną bezkarność i determinację banksterów. Zwłaszcza, że większość zysków z pseudokredytów CHF jest sprytnie i szybko transferowana za granicę do spółek matek – co zubaża Polaków i całą polską gospodarkę” – mówi Maciej Pawlicki, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.

Kluczowe fakty o pseudokredytach CHF:

  • Nie są to kredyty, ale instrumenty finansowe
  • Banki nie miały i nie pożyczały żadnych franków
  • Banki stosowały w umowach niedozwolone klauzule, co zostało potwierdzone przez sądy
  • Kurs CHF podlega manipulacji w celu czerpania gigantycznych zysków z pseudokredytów
  • Wartość pseudokredytów podwoiła się od czasu ich udzielenia – oznacza to, że kredytobiorcy muszą zapłacić 100% więcej niż pożyczyli, a do tego oprocentowanie i opłaty dodatkowe

Dodatkowe pieniądze, które banki zarobiły na frankowiczach i nigdy ich nie oddały:

  • Zawyżane spready – tylko na spreadach banki zarobiły nieuczciwie ponad 15 mld zł i nie chcą zwrócić tych pieniędzy
  • Nieuprawnione opłaty od udzielenia pseudokredytów
  • Nieuprawnione opłaty za produkty ubezpieczeniowe sprzedawane wraz z kredytami
  • Nadwyżki z tytułu nielegalnej indeksacji, denominacji i waloryzacji

Triki zastosowane w ankietach KNF:

  • Zwrot spreadów jako „strata”
  • Utrata potencjalnych zysków z lat kolejnych jako „strata”
  • Brak wskazanej metodologii jaką banki mają zastosować w wyliczaniu kwot
  • Deklaratywność ankiety – dane nie poparte żadnymi dokumentami finansowymi
  • Niewielkie poprawienie w uczciwy sposób ankiety mogłoby wykazać miliardowe zyski banków po podjęciu ustawy

Zyski banków w Polsce od 2009 roku – ile dodatkowo wytransferowano za granicę?

  • 2009 – 8,3mld zł
  • 2010 – 11,48mld zł
  • 2011 – 15,7mld zł
  • 2012 – 16,1mld zł
  • 2013 – 15,4mld zł
  • 2014 – 16,23mld zł

Jak banki szantażują Polaków:

  • Brak wpłaty podatku bankowego (postępowanie naprawcze)
  • Zajęcie oszczędności (depozytów) obywateli
  • Zaniżanie cen nieruchomości
  • Osłabienie złotówki nawet o 25% (celowy atak na złotówkę)
  • Przerzucenie nieuzasadnionych obciążeń na budżet państwa (w wyniku nieuczciwego zajęcia oszczędności Polaków, z tytułu gwarantowania depozytów)
  • Rzekomy „krach finansowy”

Jeśli, zgodnie z oceną KNF, nie zaniesiemy do banków od 30 do nawet 103 mld zł, to oznaczać będzie, że środki te pozostaną w polskiej gospodarce. Te same pieniądze, wpłacane przez najbliższe 20 lat do banków, przyniosą Polsce co najwyżej kilka procent tych kwot w postaci podatków. Skoro do tej pory banki płaciły podatki rzędu 10 mld zł rocznie, a pseudokredyty to jedynie kilkanaście procent ich portfela, to znaczy, że z wpłacanych przez nas środków niewielka część wraca do gospodarki. Większa jest transferowana za granicę. Pozostawienie tak dużej kwoty w polskiej gospodarce, jaką wywróżył KNF, spowoduje znacznie mocniejszy impuls rozwoju niż program 500+

– dodaje Maciej Pawlicki.

Europa i pseudokredyty CHF:

Islandia

  • 28 nieuczciwych bankierów w więzieniach
  • Odebranie prywatnym bankom możliwości kreacji pieniądza

Wielka Brytania

  • Bankierzy w więzieniach
  • Banki płacą miliardy odszkodowań

Niemcy

  • Śledztwa w sprawie manipulacji kursowych
  • Banki płacą miliardy odszkodowań