07 stycznia 2017 w biurze Stowarzyszenia odbyło się spotkanie Zarządu Krajowego, Zarządów Regionów oraz wszystkich tych, którzy czuli potrzebę bycia i przedstawienia swojej opinii czy też wizji działań stowarzyszenia.
W pierwszej kolejności zmierzyliśmy się z duchem przeszłości – w tym z historią zrzutki na akcję medialną. Obecny skład komisji rewizyjnej przeanalizuje ponownie materiały, a stosowne wnioski zostaną umieszczone w sprawozdaniu finansowym za rok 2016. Sprawozdanie finansowe zostanie przesłane wszystkim członkom stowarzyszenia po jego zatwierdzeniu.
Następnie Prezes zarządu przedstawił obecny stan legislacyjny ustawy 729 – pokrywający się we wnioskach ze stanowiskiem posła wnioskodawcy. Na tym etapie omówiono zakres działania stowarzyszenia w celu skutecznego lobbingu wobec wydarzeń mających obecnie miejsce w Sejmie RP.
Kolejno przedstawiono sytuację związaną ze zmianą statutu. Uzgodniono iż niezbędne staje się jak najszybsze przeprowadzenie Walnego Zgromadzenia Członków Regionu Centralno-Wschodniego (Warszawa), a następnie Krajowego Zjazdu Delegatów. Propozycje zmian statutu oraz dyskusja nad ich kształtem zostanie przeprowadzona po WZC Regionu.
Prezes wraz z Sekretarzem przedstawił następnie założenia projektu Nawigator oraz forum. Projekt Nawigator ma być kompleksową bazą danych o prowadzonych i zakończonych postępowaniach sądowych. Forum ma skupić się na merytorycznej pomocy i rozwiązywaniu problemów sympatyków i członków stowarzyszenia. Na forum mają znajdować się praktyczne porady, instrukcje postępowania przy wypowiedzeniu umowy, nakazie zapłaty czy postępowaniu przeciwegzekucyjnym, również BTE. Funkcjonowanie forum powinno być oparte o pracę praktyków z wielu dziedzin, a praca ta powinna być wynagradzana. Środki na ten cel Zarząd Krajowy chce pozyskać ze środków dostępnych dla organizacji pozarządowych i w tym celu został już złożony odpowiedni projekt.
Przedstawiciele zarządu i Regionów zgodnie stwierdzili, iż obecna forma prowadzenia dyskusji i wymiany doświadczeń za pośrednictwem platformy Facebook i DISQUS jest wysoce nieefektywna i zaburzana przez treści nie wnoszące nic do rozwiązywania problemu. W związku z wieloma przypadkami niewłaściwych opinii i złośliwych ataków na osoby będące członkami grup, czy też ilości porad ze szczególnym uwzględnieniem stosunku ilości członków stowarzyszenia do osób postronnych – w trosce o zachowanie dobrego imienia stowarzyszenia i uchronienia się od prawnych skutków działań osób piszących opinie podjęto decyzję o zmianie nazwy grupy facebookowej na “Sympatycy Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu”. Uzgodniono iż operacja zmiany nazwy musi odbyć się wraz z stosownym komentarzem oraz wyraźnym zaznaczeniem, iż jedynym oficjalnym kanałem informacji na platformie Facebook pochodzącym od zarządu Krajowego jest Fanpage “bankowebezprawie.pl” oraz forum.
Dalsza część dyskusji skierowana została na temat działań w regionach w tym potrzeby prowadzenia punktów konsultacyjnych – tak aby problemy członków stowarzyszenia odciążyły w pracach Zarząd Krajowy, a ten mógł zajmować się głównie ogólnymi sprawami stowarzyszenia.
Igor Kowalski
Jak zapewne wiecie, nie płacę rat chf, więc bank mnie pozwał – w
trybie nakazowym, sąd wydał nakaz zapłaty przed którym muszę się teraz
obronić (sam chciałem 🙂 ).
Wczoraj miałem krótką, 15-minutową rozprawę w sądzie przeznaczoną na
rozpatrzenie mojego wniosku o uchylenie nakazu zapłaty lub ograniczenie
zabezpieczenia.
Sędzia uznał że waga zarzutów do nakazu zapłaty (nieważność umowy) uzasadnia zablokowanie bankowi możliwości korzystania z zabezpieczenia do czasu rozpatrzenia zarzutów (czyli w praktyce do czasu uprawomocnienia wyroku). W tej sytuacji skorzystanie przez bank z zabezpieczenia mogłoby się okazać
zbyt uciążliwe dla pozwanych.
A z banku Raiffeisen nikt się nawet nie pofatygował.
Nie to nie. 🙂
Tak więc 1:0 dla mnie.
A w sejmie nadal się bawią jak w piaskownicy a nasza 729 jak leżała tak leży a bankstery się cieszą
Ustaloną praktyką jest podawanie terminów określających do kiedy planowane działania powinny być zrealizowane – nawet w najogólniejszych planach. Na przykład, “jak najszybciej” użyte w powyższym tekście może oznaczać za tydzień i za rok i za 10 lat. Nota bene, Zarząd powinien tez wiedzieć kto personalnie jest odpowiedzialny za realizację poszczególnych zadań. Piszę o takich oczywistościach, bo niestety praktyką SBB jest informowanie o zamiarach i przyszłych działaniach bez podawania terminów, jak w tym komunikacie. Ja wiem, że trudno jest określić termin, a jeszcze trudniej jest go dotrzymać, a podanie terminu może skutkować “rozliczaniem”, ale plan działań musi mieć ręce i nogi, bo jak nie ma to potem nie ma też działań.
Szanowni Państwo od czasu kiedy ukazał się ten materiał napisałem trzy teksty. Wszystkie wywaliłem bo były krytyczne względem Krajowego Zarządu SBB. Usunąłem ponieważ uznałem, że to nic nie wnosi do sprawy a co najważniejsze NIC TO NIE ZMIENI.
Z powyższego materiału (nie wiem kto jest autorem) wynika, że nadal się organizujemy i większa ilość zadań zostanie scedowana na tzw teren. Dowiedziałem się, że uległo coś tam modyfikacji i teraz za jakiś czas w obszarze naszego wspólnego komunikowania się będzie (wg. nieznanego autora) lepiej. Bardzo mnie to cieszy i już współczuję moim koleżankom i kolegom z mojego Regionu którzy będą ciągnęli wóz o nazwie SBB. Przypomnę, że w terenie SĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE AUTENTYCZNI FANATYCY PRACY DLA OGÓŁU. Znamy się bo ze sobą rozmawiamy i wiemy, że niektórzy JUŻ JADĄ NA OPARACH (finansowych). Już teraz po kryjomu przed żonami wydają pieniądze na cele społeczne. Co w takim razie będzie robił Zarząd Krajowy? Lobbował w Sejmie za naszą ustawą? No dobrze są TRZY. Która wg. Zarządu Krajowego TO NASZA? Wypowiedź Macieja nacechowana jest oczywistym smaczkiem partii władzy. Czy aby to nie jest ta propozycja Prezydencka? Właśnie o to chodzi, że się pogubiłem która to jest ta nasza ustawa? Starsi obserwatorzy pamiętają, że poparcie dla Kukiz15 NIE BYŁO TAKIE OD RĘKI. Pamiętam to bardzo dobrze. Dla tego nie dziwcie się, że z poziomu Bydgoszczy mam wątpliwości CO JEST W NASZYM WSPÓLNYM INTERESIE?
Kiedyś w dyskusji jeden z internautów zadał publiczne pytanie: A ILE WYNOSI TWÓJ KREDYT? Odpowiedź była bardzo zdecydowana – TO MOJA PRYWATNA SPRAWA. No tak ja pokazuję całą d.. nawet niektórzy piszą, że robię to niezdarnie, ale faktycznie pokazują zawsze moje zobowiązanie z dokładnością do JEDNEGO ZŁOTEGO. Może i wyliczenia są nie precyzyjne, ale obrazuje ten przekręt. NIE SPŁACIŁEM GO (kredyt) BO I ZA CO? NIKT NIE ZROBIŁ TEGO ZA MNIE BO I JAKĄ WARTOŚĆ POWIEDZMY DLA BANKSTERÓW PRZEDSTAWIAM?
Reasumując bardzo mnie cieszy, że w końcu coś zaprezentowano i tak jak zawsze mówiłem NADAL BĘDĘ WSPIERAŁ SBB a moich autentycznych przyjaciół koleżanki i kolegów z naszego regionu na milion procent. To prawdziwi i autentyczni wojownicy o naszą sprawę!!!
Ciekawe, że ostatnio uaktywnili się wszyscy w sprawie niby dociskania banków przez “nadzór” w temacie dogadywania się z kredytobiorcami. Czyżby widmo ratingów znów straszyło?