Przedstawiamy koncepcję Programu 1000+ “Banki dla gospodarki”. Wraz z prezentacją przedstawioną w trakcie debaty pt: „Bezpieczne rozwiązanie problemu kredytów walutowych” zorganizowanej 9 czerwca 2016 r., przez Kancelarię Prezydenta RP. (relacja video).
Program ma doprowadzić do rozwiązania problemu kredytów pseudowalutowych z poszanowaniem prawa, wyroków sądowych przy zachowaniu bezpieczeństwa sektora bankowego.
Korzyści dla gospodarki:
- Środki finansowe trafią do obrotu gospodarczego (nie są transferowane za granicę)
- Likwidacja ryzyka systemowego – załamania sektora bankowego w przypadku niewypłacalności klientów czy też masowych pozwów i zasądzonych odszkodowań.
- Budżet Państwa otrzyma większe wpływy z VAT, CIT, PIT, ZUS, Składek zdrowotnych.
- Zmniejszy się bezrobocie.
- Na rynek nieruchomości powrócą osoby obecnie zadłużone w sposób niepozwalający na zmianę lokalu (wzrost popytu na nowe, większe mieszkania wśród osób uwolnionych od kredytów)
- urealnienie cen nieruchomości i zwiększenie płynności na rynku nieruchomości,
- Wydatki na likwidację skutków społecznych obecnej sytuacji zostaną zmniejszone (upadłość konsumencka, lokale socjalne, pomoc społeczna).
- Po przewalutowaniu kredyty będą wykonywane jak kredyty złotówkowe oprocentowane WIBOR + marża.
- Odzyskanie szacunku dla państwa przez kilka milionów Polaków
Korzyści dla klientów
- Zwrot nielegalnej nadwyżki z tytułu indeksacji, waloryzacji czy denominowania.
- Umowy będą wykonywane bez zapisów niezgodnych z prawem w zgodzie z Dyrektywą Rady 93/13/EWG,
- Osoby z wypowiedzianą umową powinny mieć przeliczone zadłużenie na dzień jej wypowiedzenia i otrzymają zwrot uiszczonych lub wyegzekwowanych nienależnych nadwyżek.
- Osoby, którym zlicytowano majątek niekonstytucyjnym BTE będą miały roszczenie względem funduszu. W tej część Państwo Polskie doprowadziło do sytuacji wypowiadania umów na podstawie zapisów niezgodnymi z prawem i egzekucją majątku po niekonstytucyjnym BTE. Powinno więc razem z bankami ponieść koszt odszkodowań.
- Odzyskanie nadziei, że w Polsce da się żyć.
Korzyści dla sektora bankowego
- Banki nie będą musiały szacować jednorazowej „straty” na odwalutowaniu, gdyż składki płatne przez banki na rzecz Funduszu Kompensacyjnego będą zależeć od rzeczywistej płatności na rzecz banku rat miesięcznych oraz złożenia deklaracji o chęci wcześniejszej spłaty, a ponadto od kursu walut
- Banki dalej będą otrzymywać płatności i zarabiać na kredytach.
- Zmniejszy się ryzyko niewypłacalności klientów i konieczności ponoszenia kosztów windykacji czy też sprzedaży wierzytelności za ułamek jej wartości.
- Banki nie będą ponosiły kosztów sądowych i odsetek ustawowych.
- Klienci po odwalutowaniu będą mogli zaciągnąć nowe kredyty w przypadku potrzeby zmiany nieruchomości.
Moze my im wytoczymy proces? Mielismy juz wytoczyc dziala na Belke, ale to co oni (ZBP) wyprawiaja to sie w glowie nie miesci. Poza tym – wypadaloby zainteresowac odpowiednie organa czy ZBP nie jest przypadkiem kartelem, a kartele w UE sa nielegalne na mocy artykulu 101. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
blog-n-roll.pl/pl/zwi%C4%85zek-bank%C3%B3w-polskich-wytoczy%C5%82-mi-proces#.V1qJ8qJITg9
są kartelem – tylko jak im to udowodnić.
przynajmniej 360 razy do roku zmawiają się przeciwko klientom,
społeczeństwom, państwom a nawet kontynentom.
wykończyli Amerykę południową i Afrykę,
ludzie zdychają z głodu siedząc na ropie, złocie i diamentach
i z dnia na dzień w magiczny sposób są zadłużeni na pokolenia.
bankier na papierku napisał ile i… tyle.
ktoś mógłby pokazać mechanizm na jakiś przykładowych liczbach?
Koncepcja jest dość ciekawa, niemniej jest to po prostu okrężna droga (nadwyżka indeksacyjna, którą klient i tak płaci, wróci z powrotem) i nie wierzę, żeby szybko mogła być wprowadzona w życie.
Spójrzmy na kurs franka już 4.Może niech PAD właczy turbo przed wakacjami.
Zanim skomentuję 1000+ pozwolę sobie skomentować ciekawą dyskusję pod poprzednim tematem:
To prawda. Jak sami nie załatwimy naszej sprawy. Nie będziemy walczyli o swoje rodziny to oni nas załatwią.
Chciałbym jeszcze raz zwrócić uwagę na fakt, że jeśli chodzi o stanowisko strony banksterskiej TO NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO!
Bardzo dobrze wczoraj powiedział Pan Maciej, że tak na prawdę w debacie NIE BIORĄ UDZIAŁU WŁAŚCIWE OSOBY. Wspomniał, że są reprezentanci trzech banków w tym dwóch z banków Niemieckich.
Tak to należy postrzegać i rozumieć. Tak było na początku i tak jest dzisiaj. TO MOCODAWCY WE WŁOSZECH NIE SPRZEDAWALI TEGO GÓWNA BO MOCNO W ITALII NIM ŚMIERDZIAŁO i dlatego PKO SA nie sprzedawało tych toksycznych produktów!!! Inaczej było w centralach banków Niemieckich. Tam przyjaciele Pani Merkel, prywatnie przyjaciółki Pana Tuska dała przyzwolenie NA STRZYŻENIE NICZYM BARANÓW POLSKICH OBYWATELI. Dla tego dzisiaj właściwymi do dyskusji z nami są Prezesi centrali banków uwikłanych w te kredyty. Nie przesadzam i jutro zawnioskuję, zobowiąże nasze władze do korespondencji z tymi centralami bankowymi. Rozmowa z karłami na stanowiskach nie mają sensu i są pozbawione jakiejkolwiek logiki.To tam zapadły STRATEGICZNE DECYZJE DOTYCZĄCE WPROWADZENIA TYCH PRODUKTÓW NA POLSKI RYNEK. Za właściwe uważam również zwrócenie się do Uni Credit z krótkim pytaniem: DLACZEGO ONI NIE CHCIELI CZESAĆ POLSKICH OBYWATELI? Jakie zagrożenia widzieli, że nie zrobili tego? Odpowiedź będzie tożsama z wiedzą jaką posiadały inne banki za granicą np. w Niemczech a pomimo tego zrobili co zrobili. Może dowiemy się przy okazji DLACZEGO TE ELDORADO BYŁO? Przecież z samego picia herbatek u Pana Pietraszkiewicza NIC SIĘ NIE URODZIŁO 🙂 Właśnie dzięki postawie byłego Prezesa, kłamcy dzisiaj Prezes PSL-u ma ogromny kłopot z elektoratem. Badania coraz częściej mówią, że za to oszukaństwo mogą zapłacić NIEBYTEM PARLAMENTARNYM PODCZAS NASTĘPNYCH WYBORÓW DO SEJMU. Pierwsze potężne manto wyborcze podczas najbliższych wyborów do władz miast i gmin. Już dzisiaj Prezes tej partii puszcza coraz częściej oko do partii władzy. Odcina się od tonącej PO. Czy to wystarczy? Ja za moją krzywdę życzę im jak najgorzej! Oszukali nas i muszą za to zapłacić. Pan Piechociński już jest w niebycie politycznym. Nie ma go w Sejmie a i w partii został zdjęty z funkcji szefa.
Szanowni Państwo.
Tak jak w tym powiedzeniu: NA KRZYWDZIE LUDZKIEJ NIGDY – NIGDY – NIGDY NIE ZBUDUJESZ POZYTYWNEJ PRZYSZŁOŚCI!!!
Szanowna Pani Mecenas nisko kłaniam się i gratuluję w mojej ocenie ciekawej propozycji.
Nie mniej jednak jak wiemy już wczoraj banksterzy oprotestowali ten dokument. Jak wiemy wydadzą znowu nasze pieniądze na takie ekspertyzy, że to jest niedozwolone w Polskim, Unijnym i Galaktycznym 🙂 prawie.
Oczywiście trzymam kciuki za NAS i będę mocno wspierał NASZ PROJEKT!
Teraz jednak nie był bym sobą i nie napisał coś od serca 🙂
Ponad rok temu na tzw rynku kandydatów na najważniejszy urząd w Polsce pojawił się Pan dr Duda. Na początku wcale nie brałem pod uwagę, że zagłosuję na niego. Gdy jednak okazało się, że OBIECAŁ PRZEWALUTOWAĆ MÓJ KREDYT PO KURSIE Z DNIA JEGO WZIĘCIA, w gronie rodziny zaczęły się poważne dyskusje. Żeby nie przeciągać z platformersa stałem się pisiorem. Nie tylko, że zagłosowałem na Pana dra Dudę to również i moje i mojej rodziny głosy w ilości 26 osób oddało na kandydatów do Sejmu i Senatu.
Czy dzisiaj żałuję tego? Odpowiem, że na razie wszystko co robi Partia władzy nie jest z moją myślą. 500+ sztandarowa inicjatywa jest wręcz krytykowana przeze mnie. Jedno co pozytywnie oceniam to zachowanie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.
Tłumaczę to sobie tak. W Polsce doszło do bardzo dziwnej sytuacji. Partia władzy może zrobić WSZYSTKO a i tak NIC NIE BĘDZIE MOŻNA WPROWADZIĆ W ŻYCIE bo kilku ludzi a nadania przegranej partii politycznej tak uważa. Jeżeli weźmiemy po uwagę, że zostały przeprowadzone jakieś działania w Sejmie pod określoną sytuację (bardzo szybko i nocą) to oznacza, że miało to jakiś cel.
Celem była ustawa KTÓRA MUSI BYĆ POSTRZEGANA W PAŃSTWIE PRAWA JAKO DOMNIEMANIE KONSTYTUCYJNA!
Jeżeli jednak jakiś ktoś, który jawi się na jednego sprawiedliwego uważa inaczej to znaczy MAMY PRZECHLAPANE I WIELKI PROBLEM.
Szanowni Państwo kto z Was z ręką na sercu ROK TEMU, że dzisiaj będziemy w tym miejscu, A NOWO POWSTAŁA INSTYTUCJA RZECZNIKA FINANSOWEGO – PO OCENIE KONKRETNYCH UMÓW POWIE, ŻE SĄ ONE NIE ZGODNE Z POLSKIM PRAWEM? OK widziałem nikt nie podniósł ręki do góry bo musiałby być jakimś super wizjonerem. Dla tego spokojnie czekajmy na rozwój naszej sprawy i tej z TK.
Może jednak okaże się, że NAJLEPSZYM ROZWIĄZANIEM BĘDZIE TE RODEM Z LUKSEMBURGA? Może właśnie trzeba rozwiązać tą instytucję?
co z kapitałem kredytu?- czy nadal będzie bank odnosił się do kapitału wyrażonego w CHF czy zostanie ustalone saldo w PLN(jeśli tak to jak będzie to saldo ustalone)? Jak będą liczone odsetki (od kwoty wyrażonej w CHF czy od salda w PLN)?
Jakaś komórka “społeczna” powinna być powołana przy KNF, przez która będą przechodziły wszystkie produkty wprowadzane na rynek przez banki – przecież im nie można już pozostawiać wolnej ręki w żadnej kwestii
Dlaczego znowu KŁAMIESZ??! To NIE była komórka „społeczna”
konia z rzędem temu kto się w tych wykresach przecinających się nawzajem… połapie, czy znów chodzi o to aby tak zagmatwać rzecz prostą: jeśli było zgodne z prawem to ok, płaczę i płacę, a jeśli nie, to wracamy do punktu wyjścia, czyli przewalutowania na złotówki po kursie z dnia zawarcia umowy, wyliczenia należnych opła, prowizji, oprocentowania… z salda wyniknie ile mam kredytu do spłacenia i jaka jest rata na dzień dzisiejszy… proste ?
sprzedaz toksycznych kredytów pseudowalutowych jest od dawna zakazana w prawie niemieckim. Czy zgodne z prawem niemieckim firmy niemieckie (commerz/mbank) moga łamać prawo poza granica niemiec, (Polsce) ale w uni europejskiej? Moze nalezy zrobic zawiadomienie do niemieckich organów scigania?
W Polsce nie ma kredytow w CHF prawie wcale lub wcale. Nie wiem, czy w Niemczech sa zabronione (w Austrii natomiast z tego, co pamietam tak), a jesli w Niemczech nadal sa, to pytanie jak dokladnie zostal skonstruowany ten produkt, ktory tam funkcjonuje.
Skoro jednak o tym wspomniales, to ten produkt na pewno jest przynajmniej mniej absurdalny, bo Niemcy sa powiazane ze Szwajcaria gospodarczo, geograficznie i jezykowo – stad tez miedzy tymi walutami jest zaleznosc, dodatkowo jesli mowa o rejonach przygranicznych ze Szwajcaria, to jest tez bezposrednie powiazanie rynku nieruchomosci (przeprowadzki miedzy krajami).
U nas poza tym, ze cala konstrukcja jest oparta na calej masie nieuczciwych praktyk (i ukrywaniu wielu istotnych informacji), to produkt jest tez absurdalny i swiadczy o kompletnej glupocie “profesjonalistow” finansowych, ktorzy go stworzyli.
Daj sobie z nimi spokój, przecież oni NIE MAJĄ ŻADNYCH argumentów na obronę tego, czym zatruli polski system finansowy
Najważniejsze jednak, żeby wszyscy o tym wiedzieli – dlatego popieram składanie reklamacji ustnie NA GLOS do protokolu w oddziałach, żeby wszyscy słyszeli oraz czytanie i rozdawanie trolowych wpisów w oddziałach w godzinach szczytu (żeby wiadomo było, jak się bronią)- słuszna inicjatywa
No właśnie, jakie racjonalne przesłanki przyświecały bankowi do użycia kursów ze swojej tabeli (baaardzo luźno powiązanych z kursem CHF, ale to już odrębna kwestia) do waloryzacji zobowiązania na zakup nieruchomości w Polsce, mając na uwadze, że waloryzacja służy do utrzymania wartości zobowiązania – gdzie tu jest jakieś racjonalne wytłumaczenie do działania banku w stworzeniu takiego produktu i zaoferowania go klientowi?
… i pozorowanym obrocie dewizowym miedzy bankiem a kredytobiorca
Tak. Szanowny przedmówca ma rację.
1. Złodzieja złapano za rękę a on mówi: POMAGAĆ POTRZEBUJĄCYM.
2. Złodziejowi udowodniono NA BAZIE NASZYCH UMÓW, ŻE DZIAŁANIA BYŁY BEZPRAWNE a on mówi: POMAGAĆ POTRZEBUJĄCYM.
Można by tak w ironiczny sposób wątek ciągnąc BO MY WE WSZYSTKIM MAMY RACJĘ, ale oni nadal będą opowiadali, ŻE TRZEBA…
Tak długo jak będzie przyjmowana narracja o tym, że były franki, “kredyty” były udzielane zgodnie z Polskim prawem tak długo będzie mowa o POMOCY.
Jeżeli jednak Pan Prezydent chce przejść do historii jako ten który MAJĄC WIEDZĘ, ŻE DZIAŁANIA BANKÓW BYŁY BEZPRAWNE A ON MIMO TO POTRAKTOWAŁ ICH LEPIEJ JAK POLSKICH OBYWATELI, to już dzisiaj może mieć winę do samego siebie jak nie zostanie wybrany ponownie na urząd Prezydenta.
Zgadzam się z Markiem, dziwię się że SBB przedstawia pomysł bez konsultacji wśród członków stowarzyszenia i np. głosowania na walnym za takim rozwiązaniem. Kredytobiorcy są tak zdeterminowani że forsowanie teraz kolejnych pomysłów rozciąganych w czasie na jakieś 5 lat nikogo nie satysfakcjonuje i ludzie nie będą już czekać. To wymaga rozwiązania całościowego na już bez czekania.
a co z cesją kredytu? czy będzie można oddać nieruchomość (po części już spłaconą) innej osobie – przecież to lepsze niż program tanich mieszkań
do tej pory blokuje to ludzi, którzy tracili pracę a nie mogli wyjechać za chlebem bo nie mogli zbyć nieruchomości
Wie ktoś może kiedy będą jakieś konkrety?
SBB?
A tymczasem…
http://www.pb.pl/4552691,9231,najwieksze-tygodniowe-umocnienie-franka-od-frankogeddonu
Czy jak CHF się umacnia to dla nas dobrze czy nie? Jakby spadała, to bankstera ma argumenty -> zobaczcie, przecież spada i zaraz problem sam się rozwiąże! Jak się umacnia, to pętla na szyi zaciska się coraz mocniej ale a obecnej sytuacji jest to argument po stronie kredytobiorców -> jak tak dalej pójdzie, to udusi. Ot, takie filozoficzne zagadnienie…
Przy okazji szacun dla SBB za przygotowanie do spotkania – wypadło dobrze. Nie oceniam programu 1000+ bo jeszcze nie czytałem szczegółów, w których tkwi diabeł.
Piotr@ Będąc konsekwentnym w swoim myśleniu, poziom 4 zł za franka dla Pana Prezydenta to pikuś 🙂 Co to robi dla przeciętnego kredytobiorcy np. z 2006r? Nic albo prawie nic.
Jak franek będzie szybował na poziomie 6 albo lepiej dla niego 7zł to każe osiodłać białego konia i przycwałuje nam na pomoc 🙂
Kochani Pan Prezydent od roku czasu nas zwodzi. Miał możliwość milion razy skończyć tą farsę i skierować to co miał do Sejmu. To w Sejmie podczas MERYTORYCZNYCH PRAC W KOMISJACH tworzy się ustawy. Dzisiaj wyświetla się nam film pt. frankowicze gdzie w roli głównej uchodzi Prezydent. Przecież to nie ten system gdzie władza skupiona jest przy Prezydencie. Fakt ma on INICJATYWĘ USTAWODAWCZĄ, ale Pan Prezydent oprócz tego na sam koniec podpisuje ją albo odsyła do TK jak ma jakieś wątpliwości. Dzisiaj odnoszę wrażenie, że Pan Prezydent myśli, że swoimi działaniami przygotuje taki projekt ustawy, że na koniec sam ją sobie podpisze 🙂 i wszyscy będą szczęśliwi, a tak NIE JEST!!!
Projekt Pana Prezydenta może dotrzeć do niego z dużymi zmianami.
Jeżeli jednak odrzucimy cały ten cyrk i popatrzymy chłodnym okiem to rację ma jeden z uczestników wczorajszej debaty to fakt, że KAŻDEGO DNIA BANKSTERZY NAS ŁUPIĄ I TYLKO BEZCZYNNOŚĆ I ZANIECHANIE PAŁACU PREZYDENTA SPRAWIAJĄ, ŻE JEST JAK JEST!!! ONI ZYSKUJĄ A MY TRACIMY.
Zawsze tak jest i nie ma innej teorii na taką okoliczność. Jeżeli ktoś ZYSKUJE a inny ktoś TRACI to należy tylko popatrzeć na osoby, które ciągają za sznurki, że tak właśnie jest.
Gdyby Pan Prezydent wysłał by nasz projekt wg. obietnicy to już od 6 miesięcy byśmy WYCHWALALI PANA PREZYDENTA. Jest jednak jak jest i wyżej starałem się logicznie uzasadnić jak i dlaczego tak myślę.
Proponuje takie pytanie do następnej sondy:
Czy nibyfrankowe banki zasłużyły na pomoc państwa (społeczeństwa? innych banków) w odtruwaniu polskiego sytemu finansowego z produktu, którym go zatruły?
Mam taką refleksję,że można nie doczekać tych 5 lat .Dlaczego nie było na spotkaniu Morawieckiego juniora?Jako były bankier WBK Grupa Santander wiedział o co kaman i brał profity z procederu pseudofrankowego?
No dobra. Powiedziałem a powiem i b.
Jeżeli w moim przypadku ktoś mnie zapyta (bez koła fortuny), CZY CHCĘ PRZEZ NAJBLIŻSZE PIĘĆ LAT PŁACIĆ RATY Z POZIOMU 2ZŁ (około) za franka WCHODZĘ W CIEMNO.
Taka deklaracja to nie w kij dmuchał mojej zapowiedzi. Wziąłem kredyt pod pół domu do remontu. Za dodatkowe pieniądze wyremontowałem je i mam mieszkanie o wartości dużo większej jak to ile jestem im dzisiaj (o jutrze nie wspomnę) warte.
Dla mnie mogę nawet z Panem Morawieckim się dogadać i uwierzyć w jego pozytywne intencje jak mój kredyt będzie spłacany po kursie z dnia wzięcia kredytu, bo tak zrozumiałem intencję Pani Mecenas.
Przecież ja mam do spłaty jeszcze 180 rat! Jeżeli będę OSTATNI W KOLEJCE to i tak mi to odpowiada bo 5 lat to 60 rat, a i tak jeszcze mi zostanie płacić w spokoju około 120 rat.
Wchodzę w to 🙂
Pozostaje problem PRZELICZENIA TEGO CO BANKSTEROM SPŁACIŁEM.
Powiem JUTRO coś co wydaje mi się NIE LOGICZNE w tym co zostało zaprezentowane. To DOPIERO jutro NA WAŻNYM WALNYM ZEBRANIU.
Jędrek ok brzmi rzetelnie ta propozycja.Jest jedno ale? Co z kapitałem? Do k…y nędzy czy ktoś wreszcie ogarnie że problemem nie jest do końca rata ale KAPITAŁ POZOSTAŁY DO SPŁATY!
basia@ tak to nazwałem wyżej:
Pozostaje problem PRZELICZENIA TEGO CO BANKSTEROM SPŁACIŁEM.
Oczywistym jest to co Ty mówisz. Jak my z dnia na dzień mamy saldo większe to może się okazać, że tak spóźnią się tym koniem, że nasze zadłużenie wyniesie WIELOKROTNOŚĆ POLSKIEGO PKB!!!
Dla tego MĄDRZY LUDZIE CIĄGLE MÓWIĄ CZAS, CZAS, CZAS.
Nie odwlekanie w problemu do i mamienie ludzi!
Każdy rozsądny wie, że chęć kupienia banków za bezcen (repolonizacja) może spowodować, że do nich (tych po repolonizacji) nie będzie miał kto iść! Kto pójdzie? Bankrut. Żebrak?
Dopóki LIBOR jest ujemny rata dla większości niejest problemem, a jaka gwarancja, że zawsze taki będzie? Do tej pory – przez ostatnie 30 lat jedno szło w górę, to drugie w dół, ale w dzisiejszych czasach, to już niczego nie można być pewnym – brexit, brrd etc
Politykom z partii rządzącej gratuluje dobrego, a z opozycji świetnego samopoczucia patrząc, co wyprawiają banki.
Pytanie w kierunku Pałacu Pana Prezydenta. Czy już siodłany jest “BIAŁY KOŃ?”
Kurs CHF dla klientów indywidualnych,
spłacających kredyty mieszkaniowe w CHF
SZWAJCARIA
SZWAJCARIA – 1 CHF
Dewizy Pieniądze Zmiana
Kupno 3.9828 3.9828 0.56%
Sprzedaż 4.0229 4.0229 0.56%
Taki skok franciszka to kolejny ból głowy banksterów. To kolejne miliardy złotych których oni Z OBRZYDZENIEM NIE CHCĄ PRZYJĄĆ 🙂
Jednak to kolejne miliardy złotych które my REALNIE musimy zapłacić na ich konta!
Puk, puk panie Prezydencie. Czas na męską decyzję.
Nowy prezes NBP o nas:
Według Glapińskiego problem kredytów walutowych to nie jest bezpośrednio wyzwanie dla NBP.
“Ale oczywiście NBP, który ma za cel m.in. działanie na rzecz stabilności sektora bankowego jest w to siłą rzeczy włączony. Działania w zakresie regulacji dotyczących kredytów walutowych mogą w określonym wariancie naruszyć stabilność sektora bankowego. I NBP musi to wszystko brać pod uwagę” – powiedział.
“Szczególne wątpliwości budziłoby odgórne przewalutowanie i ewentualne straty banków. Wtedy nie można wykluczyć włączenia w tę operację NBP. Natomiast żadne z proponowanych rozwiązań oficjalnie nie przewiduje roli NBP” – dodał.
“Gdyby ten proces miał zagrozić stabilności kursu złotego, to oczywiście by mnie bardzo niepokoiło. Każdy sposób działania przy przewalutowaniu – czy przez NBP, czy bezpośrednio na rynku, zdestabilizuje złotego. Nie ma możliwości, żeby to obejść. Z tego punktu widzenia najlepiej byłoby, żeby się rozwiązało bez przewalutowania” – powiedział.
Zaznaczył, że NBP obserwuje te debaty i projekty.
“One nie są ostatecznie jeszcze sformułowane. Zakładam, że będzie to na tyle dobra ustawa, że nie zdestabilizuje gospodarki. Prezydent zawsze to podkreśla, że są pewne graniczne parametry. Podstawowy jest taki, żeby nie zdestabilizować systemu finansowego. Drugi jest taki, żeby coś znaczącego zaproponować kredytobiorcom, szczególnie tym w trudnej sytuacji. To nie jest jednak zadanie dla NBP. To jest zadanie ustawodawcy” – powiedział.
“Świat idealny byłby wówczas, gdyby banki stopniowo same rozwiązały ten problem” – dodał.
W sumie nic nowego, po nastepcy Belki nie mozna spodziewac sie cudow. W kazdym razie, pis nie moze zrzucic winy na NBP, skoro same wsadzilo tak Glapinskiego. Poczekajmy jeszcze do grudnia, to kolejna przeszkoda zostanie zlikwidowana (pseudopowod zeby nic nie robic) – jakubiak w KNFie. A pozniej zrzuca wine na stonke, albo putina itd itp
Tomek@ Też tak sobie wmawiałem. Jednak doszedłem do wniosku, że to żaden argument.
Partia władzy jeżeli ma argumentację to w nocy prowadzi prace. Nie oczekuję żeby aż tak bardzo nami się zajmowali, ale wg. mnie mamy minimum pół roku w plecy.
Dzisiaj jesteśmy w głębokim lesie i końca nie widać. Jakubek czy Jakubiak to pikuś w całej tej bajce. Człowiek się skompromitował i tyle w temacie.
Dyrektor Wachnicka z Biura RF nie dostała jeszcze łba konia do łóżka?Wiktorow raczej dostała , ta jeszcze sie opiera.Posłuchajcie
https://soundcloud.com/user-932115077/rzecznik-finansowy-polskie-radio
Sluchalem, pani dyrektor wyglada mi na glownodowodzaca w konstrukcji raportu z poniedzialku, a pani Wiktorow z kolei chyba znalazla sie na swoim stanowisku za jakies poprzednie “zaslugi”…
tez mialam takie wrazenie po tym jak p. Wiktorow wypowiadala sie kilka dni temu jakby w oderwaniu od tresci raportu
Jednak to Wiktorow jest szefem, dlatego zastanawiam się w co gra Wachnicka?
Moze po prostu stara sie jak najlepiej wykonywac swoje obowiazki a pani szef chce sobie popolitykowac albo…
Ja mam akurat indeksowany jak większość.Nie zmienia to faktu że dla mnie nie ma znaczenia czy taki czy inny,bogaty czy biedny.Uważam że problem dotyczy wszystkich “frankowiczów” bez żadnych podziałów.
prezydent jest zajęty i nie w temacie.
jak przyniosą mu do podpisania jego projekt -niech go dobrze przeczyta,
żeby mu drobnym druczkiem nie wcisnęli kredytu.
jeszcze jak czkawka zadziała bte i wypieprzą go z “białego domu”
Jakie racjonalne przesłanki przyświecały bankowi do użycia kursów ze swojej tabeli (baaardzo luźno powiązanych z kursem CHF, ale to już odrębna kwestia) do waloryzacji zobowiązania na zakup nieruchomości w Polsce, mając na uwadze, że waloryzacja służy do utrzymania wartości zobowiązania – gdzie tu jest jakieś racjonalne wytłumaczenie do działania banku w stworzeniu takiego produktu i zaoferowania go klientowi?
“Produkty baaardzo luzno powiązane z kursem CHF” – ja nie wiem, czy one w ogole były powiazane z kursem CHF – skoro w czasach wyplaty tych kredytów kursy (niby)”kupna” CHF w tabelach bankowych były duzo bardziej odlegle od kursow NBP niż kursy (niby)”sprzedazy” CHF
a może znajdzie się nawet kurs jakiejś jeszcze bardziej egzotycznej waluty (dla zakupu nieruchomości w Polsce) niż CHF, z którym te tabele bankowe były bardziej powiązane niż z CHF
i może tam akurat w 2007 też były niskie stopy procentowe! …
a może nawet między złotówką a walutą tego kraju też nie będzie żadnych powiązań gospodarczych …
Niedawno byl watek o zwrocie spreadow i odsetek od nich za nienalezne swiadczenie przeterminowane banku wobec klienta (tak jak bank liczy odsetki od swiadczen przeterminowanych) ale przeciez jeszcze ten spread zwiekszyl kapital, od ktorego bylo liczone % pseudokredytu, wiec jeszcze te powiekszone odsetki sa do zwrotu
i jeszcze sa nalezne kredytobiorcy odsetki karne od odsetek pobranych przez bank od tego sztucznie nadmuchanego kapitalu
Jak się więcej kredytbiorcow zmobilizuje to działania, to “frankowe” banki nie wyjdą z tego do 2050
i może tam akurat w 2007 też były niskie stopy procentowe! …
Te manipulacje kursami w tabelach bankowych również należałoby zgłosić do prokuratury (zwłaszcza z tych bankach z tabelami dedykowanymi do “rozliczeń” kredytów hipotecznych)
Oczywiście , jeśli bank prowadził taką dedykowaną tabelę tylko dla kredytów mieszkaniowych i zaniżał w niej kurs (pozorowanego) kupna, po którym został wypłacony kredyt, to jest to oszustwo i celowe działanie na szkodę klienta, żeby odsetki liczyć od wyższej kwoty, a faktycznie wypłacić jak najmniej pieniędzy
500 plus, 1000 plus, stawka rośnie, emocje sięgają zenitu, jednak obawiam się, że obieramy zły kierunek, dlatego proponuję skromnie: 50 minus.
Od razu przyznaję, że to pomysł nienowy i nie mój. Jeden z byłych zachodnich banksterów grubego kalibru zapytany przez dziennikarza, co należy zrobić, aby nie było na świecie więcej wojen, a wszyscy ludzie żyli w krajach mlekiem i miodem płynących, po krótkim zastanowieniu odparł: 50 minus. Trzeba zebrać 50 najbogatszych ludzi świata w jednym miejscu i ich po prostu rozstrzelać.
Brzmi drastycznie, ale to teza człowieka o wiele bardziej zorientowanego w obecnych realiach, niż bilderbergowi agenci wpływu typu zdradek “Szpak” ze swoją koszerną małżonką, czy niejeden oficer prowadzący. Poza tym, przecież nie trzeba zaraz rozstrzeliwać – równie dobrze można ich powiesić, byle w zgodzie z prawem i sprawiedliwością.
Jeśli się głębiej zastanowić, to propozycja najlepsza z możliwych, wybór mniejszego zła, o ile likwidację największych przestępców świata, masowych morderców milionów ludzi, sprawców wojen, głodu i niedostatku, można w ogóle nazwać złem. Przy czym mówimy oczywiście ludziach naprawdę najbogatszych, a nie jakichś Bilach Gatesach, słupach Zuckerbergach, itp., będących w porównaniu np. z Rotszyldami zwykłymi biedakami, mówimy o samym szczycie piramidy, ew. piętrze niżej.
To oczywiście rozwiązanie w skali makro, globalnej i pewnie jeszcze trochę czasu upłynie, zanim zostanie wdrożone, ale w międzyczasie można wykonać pilot-project, w skali mikro, lokalnej. To standardowa praktyka.
Uderz w pasterza, a rozproszą się owce – powiadają św. Marek ze św. Mateuszem. Zasada dotyczy także owiec czarnych oraz zwykłych baranów, a współczesny system polityczno-gospodarczo-finansowy skonstruowany przez syjonistycznych pasterzy bez piatej klepki oparty jest właśnie na nich – stanowią bazę i meritum problemu.
Ludzie organicznie źli, których Chrystus w Piśmie Świętym zdemaskował przed światem ku naszej przestrodze, mówiąc im prosto w oczy, że ich ojcem jest diabeł, twórca kłamstwa, więc kiedy kłamią, to od siebie, bo prawdy w nich nie ma za grosz (nawet jak mówią prawdę, to kłamią), skonstruowali system bazujący na czarnych owcach, które sami farbują wprost z białych oraz na baranach, zwanych przez Lenina pożytecznymi idiotami.
System jest napędzany, jakby to zapewne ujął Platon, ludzką głupotą. Wszyscy jak tu mieszkamy na naszej planecie Ziemia, nie jesteśmy doskonali. To nie znaczy, że jesteśmy z gruntu źli, wręcz przeciwnie, ale tkwią w nas potencjały, takie jak złe emocje, które kontrolowane rozumem pełnią funkcję pożyteczną, gdyż samo ich istnienie w intelektualnych ryzach rozumu, pozwala nam na odróżnienie dobra od zła oraz pojmowanie katastrofalnych skutków, jakie musi nieść ze sobą uleganie złu dla nas, naszych rodzin i całego świata. Rozum nam mówi, że jeśli okradniemy drugiego człowieka „na franka”, oszukamy go, pobijemy, czy zamordujemy, to będąc z natury dobrymi zbrukamy się moralnie, podświadomie lub świadomie nabierzemy do siebie obrzydzenia i staniemy się podatni na tkwienie w błędzie, a nawet zagłębianie się w zło coraz bardziej w towarzystwie ludzi podobnych do nas. To nie jest nasz stan naturalny, dlatego dopóki nasza percepcja świata jest prawidłowa, staramy się go unikać, choć to rzecz niezmiernie trudna, gdyż przeciwnika, który ciągnie nas na manowce mamy najsprytniejszego i najpodlejszego na świecie, perfekcyjnie posługującego się socjotechniką oraz psychologią, doskonale znającego nasze słabości i trafiającego w nie z zamkniętymi ślepiami. Tych z nas, którzy wierzą w Boga, wspomaga religia, możliwość wyrażenia skruchy i uzyskania odpuszczenia grzechów oraz powrotu na właściwą drogę. Gorzej mają wierzący w niewiarę, gdyż dla nich znikąd oparcia.
Kiedy emocje biorą górę nad rozumem, co jest definicją głupoty (z ich rozpasania wynikają także ludzkie wady jak lenistwo, ignorancja, gnuśność, chciwość, czy ambicjonerstwo) zaczynają się prawdziwe kłopoty. Żądze rozbuchane w zwykłych ludziach programowymi knowaniami szczytu piramidy, np. kuszeniem 30 srebrnikami, roztaczaniem perspektyw władzy i bogactwa jak szatan przed Chrystusem, albo kredytowaniem rzeczy zbędnych, czy promocją dewiacji, powodują eskalacje zła. Cel strategiczny jest także osiągany w kompletnie inny sposób: wojnami, zniszczeniem, kryzysami i tworzeniem warunków powszechnego niedostatku, bezrobocia, produkcją prekariatu, oszukańczymi „prywatyzacjami”, wrogimi przejęciami zakładów pracy aby je potem zlikwidować, również przez ucisk fiskalny skorumpowanego państwa skierowanego przeciw Obywatelom, a następnie po tych wszystkich działaniach tworzenie miejsc pracy na stanowiskach niewolniczych i podłych, takich jak: doradca kredytowy motywowany prowizją od oszustwa, personel banku, analityk finansowy opłacany przez korporacje, agent ratingowy, pracownik KNF, zbędny urzędnik państwa pasożytujący na budżecie, korporacyjny lobbysta, itd., przez co ludzie potrzebujący pieniędzy, aby żyć, nie mając praktycznie wyboru, wpadają w zastawione sieci i zaczynają krok po kroku służyć złu rujnując innych, a także samych siebie, nie mając tego świadomości. To z kolei musi powodować nienawiść tych, którzy zostali oszukani, doznali od tamtych krzywdy, więc nakręca spiralę wzajemnej nienawiści, a nienawiść to złe emocje, zatem głupota, rzecz zbyteczna i szkodliwa – nam potrzeba jedynie wspólnego działania aby zło z kraju wyeliminować, powołania własnego Sejmu, uchwalenia własnego prawa, jako 50 minus w wersji light odsunięcia od władzy ludzi organicznie złych, niereformowalnych, gdyż obciążonych złem genetycznie i danie szansy tym, którzy w pułapkę zła zostali wmanewrowani, o ile okażą skruchę i żal za grzechy.
Efektem tego szatańskiego niemal perpetuum mobile jest nędzna i wciąć pogarszająca się kondycja Człowieka, którego miano brzmiało niegdyś dumnie. Skalę degrengolady nieźle przedstawia przypadek z pierwszej strony nowej książki p. Pawła Reszki pt.: „Jak nas oszukują wielkie firmy”. Autor przeprowadził wywiady z bankierami, doradcami kredytowymi itp., oto fragment jednego z nich, z człowiekiem wciskającym toksyczne instrumenty finansowe typu polisolokaty, czy „kredyty frankowe”:
Komu pan sprzedał?
Wielu ludziom
Rodzinie?
Rodzinie też.
Na przykład?
Bratu.
A rodzicom?
[milczenie] Ojciec kupił jedną polisolokatę.
I?
Jak wszyscy jest na minusie. Teraz zarządzam mu osobiście, żeby zmniejszyć straty.
Ale się nie zmniejszają?
Nie, rynek jest taki, ze trudno zarobić.
Jak pan wytłumaczył ojcu to, co się stało?
Powiedziałem mu, że przecież i tak te pieniądze by mu się rozeszły. Przecież wydałby je na coś. Zrozumiał, w końcu to mój ojciec.
Ta anegdotka musiala byc czescia szkolenia, bo ja to slyszalam wiele razy i wielu moich znajomych rowniez ja zna – nie w tej konkretnej tresci – ale z tym samym przekazem
Nie nazwałbym tego cytatu anegdotką, jest w książce p. Reszki jako fragment z jego wywiadów, choć niewykluczone, że „krąży na mieście”, bo treść jest porażająco-załamująca…
Trzeba wysłać pracowników oddziałów na tę stronę, to się naprawdę czegoś nauczą i o finansach i o prawie. W tych oddziałach to nie nauczą się nic, no chyba, że akurat będą mieć szczęście i jakiś kredytobiorca przyjdzie im dyktować swoją reklamację na głos do protokołu.
Przed zgłoszeniami do prokuratury proponuję jeszcze kupić po jednej akcji każdego z “frankowych” banków i wziąć Dział Relacji z Inwestorami na przepytki dotyczące zapisów w raportach finansowych
Dla mnie rozwiązanie bardzo niejasne. Brakuje mi konkretnych przykładowych wliczeń pewnie jak i większości! Czy ktoś z zarządu STB może opublikować takie przykłady? Martwi mńie wprowadzanie pierwszeństwa przewalutowania w zależności od daty wzięcia kredytu – w największych tarapatach jest rocznik 2008-2009 i dla mnie osobiście płacenie tak wielkich rat jeszcze przez 5 lat jest po prostu niewyobrażalne… Dlatego chwilowo Projekt PAD. Ze stycznia wydaje mi się korzystniejszy choć w ramach dbania o stabilność systemu bankowego – który jak już wiemy opiera się tylko na spłacanych przez nas kredytach!!!- możne wprowadzić próg LTV. Bo to jest niewolnictwo, że pomimo 8 lat spłacania wartość kredytu jest nadal znacznie wyźsza niż mieszkania – uniemożliwiąc sprzedaż jeśli kredytobiorca jest w trudnej sytuacji. O wysokoßci rat nawet nie wspominam…
Żona założyciela Amber Gold sprzedająca produkty TYLKO kojarzące się że złotem trafiła do Zakładu Karnego w Grudziądzu, a dokąd trafią osoby sprzedające produkty tylko kojarzące się z frankiem?
pseudofranki są gorsze, bo tam pieniędzy tylko nie ma, natomiast tu pieniędzy już nie ma, a chcą jeszcze więcej!
Zastanawiam się tylko kiedy “wiara” i uwielbienie dla panującej władzy przestanie Wam w końcu zasłaniać oczy i zrozumiecie, że “oni” nam nie “pomogą” (a przynajmniej nie tak jak tego oczekujemy). Jeśli głosowaliście na PAD i PJK tylko ze względu na obietnicę rozwiązania naszego problemu – to gratulacje.
PO i Nowoczesna na peeewno Ci pomoże. Masz to jak w banku. Pamiętasz Majczynę i jego pismo w imieniu rządu PO do TSUE?
@Hogata
A pamiętasz pismo PiS-u z 2 2007 roku, że kredyty pseudofrankowe to sól tej ziemi, i mówimy stanowcze “nie” ich ograniczaniu ?
@Realista
Pewnie dlatego PIS wymyśliło kurs sprawiedliwy, który faworyzuje kredytobiorców z lat 2007-2008 😉 jako że im najbardziej zaszkodzili. Pamiętać ich występów w 2007 to nie pamiętam – dowiedziałam się o nich ze słynnego stenogramu z Senatu z 2014 – niestety PO używało ich (wypowiedzi PIS z 2007) wówczas jako kija na PIS, unikając merytorycznej dyskusji nad tematem nieszczęsnych quazikredytów.
A wczoraj sobie posłuchałam Hennig-Kloski od Petru. Jeszcze lepiej niż PO, żadnych pozorów przyzwoitości w lobbowaniu za bankami. Wg TNSu ulubiona partia frankowiczów. Wytłumaczy mi to ktoś?
Nie bronię PISu (niech się bierze do roboty) lecz bądźmy obiektywni.
Co do naszych uczuć do polityków, wzajemnego obrażania się z powodów wyborów politycznych (!), to polecam wierszyk J. Brzechwy “Na straganie”.
@hogata
Intencją mojej wypowiedzi było li tylko wskazanie, że wszystkie partie w kwestii kredytów, mają coś “za paznokciami”.
Osobiście nie uważam, aby definicja kursu sprawiedliwego była powodowana jakimś poczuciem winy u PiS-u.
A w kwestii preferencji politycznych frankowiczów, to problem jest bardzo złożony.
Wielokrotnie pisałem (jakiś czas temu…), że SBB zrobiło dużo złego w swej przedwyborczej retoryce, aby zniechęcić pokaźną część kredytobiorców. Szczególnie tych liberalnych.
potem się wszyscy dziwią, że na manify przychodzi tak mało ludzi…
Nie dziwota, skoro dane pokazują, ze co 5-ty frankowicz mieszka w Warszawie, a PiS ma tu generalnie relatywnie niskie notowania. Przykładowo w moim okręgu wyborczym był dopiero na czwartym miejscu – przegrał nawet z Lewicą…
Kolega realista ma ciekawą retorykę.SBB zniechęciło “frankowiczów” mieszkających w Warszawie bo skumało się z Pis-em który przynajmniej cokolwiek robi w sprawie”franków” Żeby było weselej obrażeni “liberalni frankowicze” nie chodzą na demonstracje SBB tylko jak mniemam na demonstracje ormo zwane dla niepoznaki kod.Czyli reasumując:nienawidzimy Pis-u który być może coś zrobi za to kochamy rycha swetru bo on nas na pewno utopi.Retoryka porażająca ale cóż ideologia ormo czyli kod ma swoje prawa.
@Basia
Nie zamierzam wchodzić z Tobą w polemikę. To jest moje zdanie, za którym przemawiają liczby w postaci ilości osób biorących udział w manifestacjach SBB.
A jako Warszawiak, wydaje mi się, że zupełnie dobrze odczytuje sygnały idące z “ulicy”. Jeżeli masz inne zdanie, to masz do tego pełne prawo.
O, widzę, że skasowano wpis naszego dyżurnego zbpowca, wykresy g…. jak to czyta, to bardzo dziękuję za zmobilizowanie mnie do pójścia na manifestację. Pogoda dopisała, przemówienia były rzeczowe, a oddziały szturmowe stołecznej policji dopilnowały, żeby nie stała nam się żadna krzywda. Aż wybiorę się kiedyś – jako obserwator- na marsz KODu, ażeby zobaczyć, czy tam również jest tak bezpiecznie.
@Realista
Ktoś zgłosił wątek do usunięcia – więc tylko krótko Ci odpowiem – z tym kursem sprawiedliwym to był taki żarcik. ;-).
Sygnały z ulicy są takie, że do pilnowania dzisiejszej demonstracji HGW wysłała oddziały szturmowe policji. Jeszcze trochę pożyję w tym kraju i poczucie absurdu całkowicie mnie sparaliżuje. Pozdrawiam
@hogata
Muszę Cię rozczarować… i sprostować…
Oddziały policji nie podlegają Prezydentowi miasta. Tak więc, jeżeli co, to na pewno nie HGW wysyłała cokolwiek.
@hogata usunięcie wypocin agresora podpisującego się jako @wykresygieldowe to Dobra Zmiana 🙂 Ten ktoś potrafił wyłącznie drwić, merytoryki w jego wypowiedziach nie było. Zawzięty troll, chyba z tych którzy tak po prostu za darmo to robią, takie hobby po prostu 🙂
A pamiętacie, jak zarządy “frankowych” banków się śmiały z zarządów banków “złotówkowych”, że nie udzielają kredytów (bardzo luźno i dowolnie) powiązanych z walutą, w które nie zbierają depozytów
A już w listopadzie 2008 wołali na pomoc NBP, bo nie radzili sobie z zamykaniem swoich pozycji walutowych
Ciekawa propozycja jak rozumiem mająca wytrącić banksterom argument że koszty przewalutowanie muszą zaksięgować odrazu.
ZBwP strzelił sobie w stopę krytykując w ciemno ten pomysł bo potwierdzili że argument upadłości banków jest bzdurą a im chodzi wyłącznie o dojenie kasy od ludzi i wcale nie mają chęci rozwiązać tego problemu.
Była to Super metoda na ujawnienie prawdziwych intencji banksterów!
Czym dłużej obserwuję działania ZBwP, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że są organizacją na usługach obcego kapitału, działającą na szkodę Polaków. Oni akurat zawsze się wyżywią. Choć ich dzienna racja nie powinna kosztować więcej niż 4 PLN 🙂 , można ją nawet zwaloryzować kursem franka.
Komentarz Bańki nt 1000+ bezcenny 🙂 od razu stanął okoniem, nie wchodząc w szczegóły propozycji, pewnie zobaczył 1000- u siebie i mu się pod kopułą zagotowało, że hej.
Można powiedzieć nareszcie,Prezes Pawlicki zapowiedział że jeżeli nie będzie korzystnej dla nas ustawy do 25.10.16 skoordynują i zorganizują akcje niepłacenia haraczu banksterom.Wreszcie się doczekałem co postulowałem już kilka miesięcy wstecz.Teraz tylko nagłaśniać temat i mam nadzieje ugotujemy banksterkę.Trzeba tylko policzyć ile trzeba duszyczek które nie zapłacą haraczu co by pizdraszkiewicz i złodziejska spółka poszła z torbami.Dobry dzień, oby więcej takich.
Dlaczego ludzie dają się dzielić i nie przychodzą na manifestację? Dąsają się na niewiadomo kogo dając w ten sposób paliwo dla banksterów, a to na pewno nie pomoże rozwiązać naszej sprawy. Przejechałem 200km zabierając ze sobą dwóch kolegów, aby być na manifestacji i zawiodłem się, że było nas mniej niż na poprzedniej manifestacji, ale mimo wszystko będę na kolejnej nawet jeśli bym miał być sam.
Nie możemy dać się podzielić, bo zginiemy. Musimy mówić jednym głosem, a wszelkie ambicje trzeba odłożyć na bok w imię dobra wspólnego.
Nie sądze, że się dzielą. To, że ktoś z daleka od Warszawy akurat nie mógł być na tej manifestacji nie oznacza, że nie robi wielu innych rzeczy – wierz mi korespondencja z bankami i wizyty w oddziałach przybierają na sile, a pracownicy oddziałów są sami zdegustowani działaniami swoich pracodawców, słyszałam w tle niedawno wyraźnie wskazująca na to rozmowę, przecież oni czytają, to co jest składane i wiedzą, co za szopka i skandal odbywa się kosztem kredytobiorców i pracowników niższych szczebli. Wszyscy na to patrzą i oceniają, konsekwencje będą, nawet, jeśli nie wszystkie od razu. Wiele osób przerywa teraz też przedawnienia, przygotowują pozwy, więc jest kupa roboty.
Czyżby w samej Warszawie było tylko kilku kredytobiorców oszukanych na franka? Chodziło mi o to, że przecież z samej stolicy powinien być tłum ludzi o przyjezdnych nie wspomnę.
http://www.tvp.info/25747378/frankowicze-protestowali-w-stolicy-i-wrzucili-bankstera-do-wiezienia
Analogia do Amber Gold jest słuszna ( i jego tylko pozorowanym skojarzeniu ze zlotem jest słuszna) –
problem z tymi kredytami polega na tym, że one nie mają z frankiem albo nic albo bardzo mało wspólnego, bo wszystkie już na wstępie zostały powiązane z tabelą bankową (i jeszcze zastosowanie kursów “kupna” i sprzedaży”, żeby wyglądało to tak, jakby miał mieć miejsce obrót dewizowy między bankiem i kredytobiorcą), która ma niewiele związku z kursem franka (te kredyty już na wstępie były powiązane z decyzjami zarządu banku i taka była intencja banku w ich sprzedaży), a niektóre z nich nie są powiązane nawet z oprocentowaniem, po którym pożycza się walutę CHF (stary portfel mbanku, te banki, które nie uwzględniały ujemnego li boru – to jeszcze bardziej uwydatnia intencje banku w kwestii, produktu, które sprzedawał), na pewno nie są to kredyty frankowe
O UOKiK na to: nie no wezcie uwzgledniajcie ten ujemnny LIBOR, ten LIBOR CHF to jedyny lacznik waszych produktow z frankiem, nie badzcie bardziej chytrzy niz glupi … bo sie wszyscy zorientuja, ze to byla tylko lapanka “na franka”
Witam serdecznie.
…i już jestem w moim Bydgoszczu 🙂
Przeczytałem zaległe wpisy od rana i zauważyłem, że nic ciekawego się nie działo.
Jestem zmęczony ale proszę mi wierzyć CZUJĘ SIĘ FANTASTYCZNIE bo mam poczucie dobrze spełnionego obowiązku względem mojej rodziny tej biologicznej i frankowej. Nie zgodzę się z tezą, że manifestacja była mała albo zebranie nie ciekawe.
Nie będę teraz pisał bo muszę złożyć meldunek żonie a jak się prześpię to coś nasmaruję rano BO JEST CO 🙂 Same pozytywy 🙂
Dobrej nocy.
@Jędrek
“Nie zgodzę się z tezą, że manifestacja była mała albo zebranie nie ciekawe.” – wybacz, ale wg mnie była za mała. Pawlicki jak zwykle “Gość Klasa” wypowiadał się bardzo rzeczowo, ale zabrakło wsparcia od ludzi. Jest mi wstyd, że ludzie nie potrafią wesprzeć swoją obecnością działania SBB – samo nic się nie zrobi.
A propos spotkania zorganizowanego przez PAD: czy to nie jest chore, ze bankowe ludki zyjace z naszych pieniedzy, zajmujace sie profesjonalnie finansami nie sa w stanie sie przygotowac i przeprowadzic merytorycznej rozmowy na temat WLASNEGO produktu z osobami, ktore maja wlasna inna praca spoza sektora finansowego (ktora zarabiaja na utrzymanie tych bankowych niedorajdow)
Witam serdecznie.
Z racji tego, że na i z Manifestacji jechałem pociągiem to muszę powiedzieć, ŻE NA KOLEI SIĘ ZMIENIŁO 🙂 Zaczynam takim stwierdzeniem bo zarówno do jak i z Warszawy jechało się super a pociąg przed Kutnem zasuwał nawet 160km/h.
Piszę tak bo również chciałbym, jak my wszyscy ŻEBY U NAS TEŻ NASTĄPIŁ POSTĘP. Tak żebyśmy trochę złapali oddechu i odpoczęli. Odpoczęli od tego potężnego chaosu jaki serwuje nam Pan Prezydent, ale i tak normalnie w zwykłym ludzkim życiu. W nocy żona zadał mi pytanie: czy wiesz dla czego znowu zdrożeje frank? Odpowiedział, że pewnie sondaże wskazują, że Wielka Brytania wyjdzie z UE, odpowiedziała za klasykiem: to tak, ale jeszcze, że obniżą nam rating! Colera zapomniałem przecież lipiec tuż, tuż. JASNE ŻE OBNIŻĄ, TERAZ ZA TO ŻE PAN PREZYDENT NIE “PRZEWALUTOWAŁ” “KREDYTÓW WE FRANKACH” 🙂 Zrobili to na Węgrzech i rating im podnieśli 🙂
Co by nie mówił dupa z tyłu.
Wracając jednak do naszej manifestacji bardzo mi się podobała nawet z tym przemarszem przez miasteczko klaunów. Idąc przybijałem piątki z dzieciakami i starszymi i nie zauważyłem żebyśmy kogokolwiek wystraszyli.
Pewnie stali bywalcy manifestacji chcieli by żeby było więcej uczestników, ale dla mnie jak otwarto Mistrzostwa Europy w Piłce nożnej to frekwencja była niezła. Mało tego sam wyjazd do Warszawy dyskwalifikował wielu ZWOLENNIKÓW NIE CZŁONKÓW SBB, bo czym ja wrócę do domu jak oni będą tam się kłócili podczas ichniejszych obrad.
Odnośnie samych obrad to zauważyłem pewną zależność i podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Postaram się zrobić to delikatnie.
Zarząd w swojej pojemności intelektualnej i wrażliwości bardzo się różni 🙂 Mnie jednak członka NIE INTERESUJĄ PRYWATNE POGLĄDY KIEROWNICTWA MOJEGO STOWARZYSZENIA.
Jeżeli kłócą się w swoim gronie to niech to robią. Mnie to nie interesuje i życzył bym sobie w przyszłości, że WŁADZA ZACHOWYWAŁA SIĘ JAK JEDNA PIĘŚĆ A NIE prezentowała swoje odrębne poglądy bo ja to czy tamto.
Zauważyłem również, że tzw. Warszawa STRASZNIE BOI SIĘ TERENU. DLACZEGO? Gramy w tej samej lidze, walczymy o to samo a przedstawicieli Łodzi to najlepiej byście wyprosili. Przepraszam identyfikuję się z MOIM Regionem PRZYZNAJĄC JEDNOCZEŚNIE RACJĘ ANDRZEJOWI Z WROCŁAWIA, który w tej sprawie podczas zebrania przedstawił konkretną propozycję.
Chwalę Zarząd za sam początek zebrania gdzie DOPEŁNILI TOTALNEJ 🙂 STARANNOŚCI W KWESTII OBECNOŚCI I PEŁNOMOCNICTW. Za to piątka z plusem. Pozostała część obrad jak dla mnie była do zaakceptowania i jak to w życiu powiem tylko, że mogło być lepiej, co nie znaczy że było źle. Najważniejsze jednak jest to, że główne zadania zebrania zostały wykonane i cel został w przeważającej mierze osiągnięty.
PS Czas podczas sprawdzania obecności wykorzystaliśmy rozmowami m.in. na temat “zdrowego” odżywiania, wędzenia kiełbas czy polowań na dziki? Rozmówców serdecznie pozdrawiam 🙂
Wychodzą z obrad z zaciekawieniem wysłuchałem (do końca) młodej ekonomistki. Przepraszam imienia nie zapamiętałem. Jak dla mnie mówiła BARDZO CIEKAWIE.
Osobiście BARDZO ALE TO BARDZO PROSZĘ ZARZĄD A PANA MACIEJA W SZCZEGÓLNOŚCI, żebyście napisali króciutkie pismo do Biura Informacji Kredytowej z zapytaniem o przedstawienie danych dotyczących niespłacalności naszych “frankowych kredytów”.
W piśmie bezwzględnie poruszcie dwa elementy.
1. Wykazanie ilości kredytów jakie wzięli kredytobiorcy tzw frankowi i ile TYCH KREDYTÓW SIĘ NIE SPŁACA, zaakcentujcie to jednoznacznie. Napiszcie, że nie interesuje Was porównanie informacja dotycząca ILOŚCI KREDYTÓW DO NIESPŁACANYCH ILOŚCI KREDYTOBIORCÓW. W uzasadnieniu powiem, że z aktualnego stanu mojej wiedzy wynika, ŻE JEDEN KREDYT FRANKOWY TO ŚREDNIO 1,7 OSOBY!!!
2. Zapytajcie się ILE KREDYTÓW W POSZCZEGÓLNYCH OKRESACH CZASU (latach) zostało nie spłaconych i co było przyczyną? Licytacje, wcześniejsze spłaty?
Odnośnie PUBLICZNEGO PRZEKAZU to jest taki, że NIESPŁACALNOŚĆ NASZYCH NIBY KREDYTÓW JEST NA POZIOMIE 3,4%. Z mojej oceny wynika, że to 6 a po uwzględnieniu upadłości czy licytacji kredytów to kolejny ułamek PROCENTOWY!!! Szanowni Państwo 3,4% niespłacanych kredytów TO PONAD 3,6 MILIARDA ZŁOTYCH FAKTYCZNYCH BANKSTERSKICH STRAT. Oceniam, że to jednak 6% to ponad 8,2 miliarda strat. Obie kwoty są potężne I SKALA PROBLEMU PORAŻA, ale banksterzy chcąc nas dyskredytować i minimalizować problem KŁAMLIWIE PODAJĄ ZANIŻONE WIELKOŚCI OWYCH STRAT.
Każdy się zgodzi, że inną jakością jest jak ktoś nie spłaca kredytu bo ma przejściowy problem a co innego jak ZOSTAŁ ZLICYTOWANY PRZEZ KRUKA.
Przed rzetelnością uzyskanych danych z BIK niech świadczy tylko ta informacja i POZOSTAWIAM TO BEZ KOMENTARZA 🙂 !!!!!!!!!!
Rada Nadzorcza BIK
Piotr Mazur, Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski S.A. – przewodniczący Rady Nadzorczej BIK
Grzegorz Piwowar, Bank PEKAO S.A.
Krzysztof Pietraszkiewicz, Związek Banków Polskich
Witold Zieliński, Bank Handlowy w Warszawie S.A.
Roman Jurewicz, Getin Noble Bank S.A.
Dominik Ogonowski, ING Bank Śląski S.A.
Andrzej Burliga, Bank Zachodni WBK S.A.
Tak na koniec pragnę powiedzieć, że UJAWNIENIE TOTALNYCH KŁAMSTW DA NAM SUKCES. Główną linią LEKCEWAŻENIA NASZEGO ŚRODOWISKA JEST KŁAMLIWY PRZEKAZ BANKSTERÓW. Nie zasługujemy na zainteresowanie polityków ponieważ nasze niby kredyty spłacają się bardzo dobrz i NIE MA PROBLEMU! Wszyscy wiemy, że tak nie jest.
PS Złapcie Kochani tych skurczybyków za genitalia i ja Jędrek członek SBB BARDZO O TO WAS PROSZĘ. Odnoszę wrażenie, że może nam to przynieść wizerunkowo więcej korzyści jak spalenie (nie spalonych wczoraj siedmiu opon – szkoda) czy innych polemik lub dyskusji.
Są na talerzu dowalcie im!!!
Jędrek ale Nas/Was pozamiatali – specjalnie przeglądałem telewizję – nie widzę tego dobrze – parę wzmianek i mówili “kilkaset osób wyszło” – znak czy nie? robią nadal w bambuko i tyle – trzeba by nie tylko w Wa-wie ale w każdym mieście
luk nie zgodzę się, że tym razem było tylko parę wzmianek, bo było więcej informacji (krótkich, ale zawsze) w mediach niż po ostatniej demo. A swoją drogą – kiedy wsiadałam wczoraj do auta po powrocie z Wiejskiej – o 15 w radiu Z usłyszałam, że właśnie zakończył się kolejny protest tzw. Frankowiczów, którzy domagają się pomocy Państwa w spłacie swoich kredytów hipotecznych! Jeśli tak mają nagłaśniać naszą sprawę, to dzięki, ale wolę, jak Z i ta telewizja bankowa milczą, bo pan Morozowski to mnie do białej gorączki doprowadza.
ludzie od rana na nogach, czekają na rozpoczęcie.. młodsi, starsi, mamy z dziećmi. wielu przejechało setki kilometrów. a ty wychodzisz na środek i bredzisz o nieważności zebrania bo otrzymałeś w sobotę powiadomienie mailem, a nie w niedzielę (ale skutecznie bo zaszczyciłeś wszystkich swoją obecnością) .. do tego straszysz pozwem sądowym..
zmień kącik zainteresowań
Nie mam już wątpliwości,to trol bankowy,piata kolumna.Wszyscy mają problem z kolesiem “wykresy giełdowe” bo bredzi od rzeczy a tutaj pod nosem mamy “naszego” trola bankowego.Jak to szło? Boże chroń nas od przyjaciół , z wrogami poradzimy sobie sami.
merytorycznie to nastepnym razem zostaniesz wyproszony
Spójrzcie na kurs franka 4,07 im bliżej referendum Brexit w UK tym wyższy kurs ,kurs eksploduje kiedy okaże się że Angole faktycznie wychodzą z tego syfu.Wtedy 4,30 za franka stanie się realne.
W komentarzu do rosnącej waluty rodem ze Szwajcarii.
Stasi pamiętają anegdotę o Czapajewie gieroju (pisownia niewłaściwa).
Czapajew gieroj płynął z podwładnym z ich zatopionego statku.
Podwładny mówi tawariszcz Czapajew oni strielają.
Nie strielają nie strielają, odpowiedziała Czapajew.
Koniec końca doszło do niego, ŻE STRIELAJĄ i krzyknął do podwładnego:
CZY ONI OCHUJELI?
Tak jest i z nami. Tym bohaterem gierojem jest nasz miłościwie panujący Pan Prezydent.
Na koniec tylko wyda ogromne zdziwienie i OCZYWIŚCIE niezadowolenie.
Dla tego to będzie już koniec a Pan Prezydent powie, że my to już mamy POMOC OD DAWNA i on swoją obietnicę wyborczą WYKONAŁ, na dodatek nie rozumie,
A O CO WAM CHODZI???
Przez takich jak tY Polska tkwi w tym dziadostwie od wieków. A zaczęło się od “liberum veto” jak płatni konfidencji obcych wywiadów rozwalcowali nasz kraj.
Facet! tu ludzie mają prawdziwe tragedie – popełniają samobójstwa, rozwodzą się, żyją na skraju nędzy i wyczerpania. Swoją postawą pokazujesz że los tych ludzi jest cI całkowicie obojętny. Pokazujesz że pracujesz na nasze rozbicie, na zlecenie banksterów. Co byś tu nie napisał na swoją obronę to fakty same za cIEBIE mówią.
Osobiście wierzę że nadejdzie jeszcze taki czas że zdrajców, bankierów i ich pomocników za ich przekręty i niszczenie Polski powsadzamy do więzienia. To jest kwestia czasu.
Jeśli o mnie chodzi to chylę czoła przed SBB. Ich ogrom pracy zasługuje na wielki szacunek. Bez nich nie mielibyśmy nawet sobie gdzie pogadać. A gdzie teraz jesteśmy? – jesteśmy dosyć często w mediach. Już nie mówią o nas że „cwaniaczki chcieli przyciąć” tylko że banki to firmy które prowadzą swój biznes w Polsce niezgodnie z naszym oraz Unijnym prawem. Kto tego dokonał? – pAN mAREK?, no chyba nie! A może ktoś inny z nas tu piszący i „podniecający” się, jak to się powinno zachować oraz co powinno zrobić stowarzyszenie SBB.
Nasze skupienie powinno się koncentrować na przestrzeganiu prawa przez banksterów oraz polityków którym miesiąc w miesiąc wypłacamy pensję, a NIE na stowarzyszeniu SBB, które wykonuje syzyfową pracę na rzecz nas wszystkich – ZA DARMO! (jeśli by ktoś nie pamiętał).
Jak chcecie coś zrobić, to dlaczego nie rozbijecie samotnie namiotu, albo nie rozpoczniesz jeden z drugim głodówki? Myślę, że bardzo szybko takie osoby znajdą naśladowców. Ale w krytykowaniu SBB to nasze forum powoli osiąga szczyty szczytów hipokryzji.
Wydaje wam się, że można – od tak – rozwiązać ten/nasz problem? No chyba Nie! Najpierw potrzebna jest zmiana nastawienia społeczeństwa, a co za tym idzie również polityków. Musimy odwrócić negatywny przekaz banksterów oraz wynajętych przez nich firmy PR. Ale również musimy tępić w naszych szeregach wyrastającą „piątą kolumnę”. Później konsekwentnie dążyć do zwycięstwa. Czołem!
Treść dotyczy niejakiego marka
No dobra zakładamy ze manifestacja następna odbędzie się w połowie sierpnia i juz tam zostajemy robimy Polski majdan frankowy inaczej dupa i kamieni kupa PAD nas olal i musi to wreszcie do nas dotrzeć będą tworzyli nowe wersje i każda coraz to bardziej korzystne dla banksterów
Drodzy Państwo,znowu wurzuciliście wpis Pana Marka.Nieładnie.Pan Marek miał wczoraj rację, jeżeli w nazwie stowarzyszenie ma walkę z bezprawiem to należy zacząć od siebie.Trudno oczekiwać że inni będą działać zgodnie z prawem jeżeli nie szanuje się prawa (patrz statut SBB)PRAWO NIECH ZAWSZE PRAWO ZNACZY to Tuwim.Czy nie o to nam chodzi?
Marek, zmieniłeś płeć i teraz będziesz jątrzyć jako Beata?
beata vel. marek my tu walczymy o tysiące Polaków i ich rodziny. O uwolnienie ich/nas z niewoli, a nie o wasze kompleksy czy “srebrniki”. Robicie problem tam, gdzie go tak naprawdę nie ma!
Odejdź już! Czas na nawrócenie.
Jeżeli ktoś pisze że ktoś nas sprzedał to niech pokaże dowody. Jeżeli ich nie ma to stosuje pomówienia. Czyli działa niezgodne z prawem. Czyli powinien przed wszystkim walczyć z bezprawiem, które sam wprowadza. Na takie bezprawne oskarżenia na pewno nie pozwolimy. A ponieważ są to kolejne z pomówień to będą wyciągnięte konsekwencje.
Co do ważności Walnego to dedykuje o nim Sąd. Nie jeden czy drugi pan.
Była wyraźnie mowa o tym że są różne zdania w tym zakresie ale zdecydowała większość.
Oczywiscie na wszelki wypadek już na Wrzesień zostało wyznaczone kolejne Walne. Na wypadek gdyby okazało się że Sąd stwierdzi że zmiany były nieskuteczne.
Nie traćcie czasu na walkę z bezsensownymi pomówieniami.
Osobiście mam wrażenie, że ktoś celowo rozsiewa bzdury o SBB, aby Nas podzielić i zniechęcić do działania. Jeżeli ktoś jest do tego stopnia naiwny, że wierzy w te bzdury i w ramach swojego protestu nie chodzi na manifestacje to przede wszystkim szkodzi sam sobie.
Ja też miałem chwilę zwątpienia w Pana Pawlickiego, które wynikało ze swoistego milczenia SBB w sprawie ustawy prezydenckiej, a teraz wstyd mi z tego powodu.
MAMY BYĆ JAK JEDNA PIĘŚĆ.
Andrzej@ Nigdy nie miałem wątpliwości co do dobrych intencji Pana Macieja. Po pewnym czasie okazało się, że razem z żoną robią bardzo dużo dla naszej sprawy. Jestem im za to bardzo wdzięczny i nie ukrywam, że już dzisiaj ogłaszam moje poparcie dla kandydatury Pana Macieja Pawlickiego na Szefa SBB (jeżeli wyrazi wolę kandydowania) na kolejne dwa lata.
Teraz sugeruję przeprowadzenie badań sondażowych które mówią o sprawie akcji którą możemy rozpocząć we wrześniu. Jest to super sprawa, jednak wymaga to ogromne dyscypliny.
Bez dwóch zdań POPIERAM POMYSŁ ANDRZEJA Z WROCŁAWIA NA TEMAT TOTALNEGO WYCHODZENIA WSZYSTKICH CZŁONKÓW SBB, ICH RODZIN, ZNAJOMYCH I ZNAJOMYCH ZNAJOMYCH Z TOKSYCZNYCH BANKÓW.
@Jędrek
W nadchodzącym tygodniu planuję przejść się do włoskiego PEKAO S.A. (nie robię reklamy, a może masz inną propozycję) i porzucić pseudopolski Złodziejski PKO BP. Dzięki temu w październiku mogę przystąpić do akcji zero haraczu.
Obawiam się tylko, że jeżeli do tej akcji ZH przystąpi tyle samo osób co było na ostatniej manifestacji to nic nam to nie da.
Maciej@ Nie wiem czy byłeś wczoraj na zebraniu, jeżeli nie to informuję Ciebie, że na zebraniu była informacja iż następna manifestacja będzie we wrześniu i zaraz po niej będzie zebranie. Podobnie jak było wczoraj. Wrzesień jest ostatecznym terminem ponieważ kadencja obecnego Zarządu trwa właśnie do któregoś tam września (następna będzie trwała dwa lata).
Sugeruję w tym miejscu żeby Zarząd zabezpieczył salę na obrady mimo wszystko na dłuższy czas. Wczorajszy dzień wykazał, że mogą być okoliczności które spowodują, że obrady się przedłużą.
PS Czy wypuściliście bankstera z klatki?
Nie? To niech tam dziad siedzi 🙂
A ja latałam po kantorach kilka lat temu … bo mi …. napisali, że to kredyt we frankach (który teraz się okazuje, że był kredytem tylko “denominowanym”), więc, żeby mnie nie okradli w banku na z d…py wziętych kursach, to kupowałam prawdziwe franki, a teraz się okazuje, że tu żadne prawdziwe franki nie były potrzebne. Jeśli te chytre …. zakłamane rzeczywiście chciały oferować oprocentowanie właściwe dla tej egzotycznej waluty, to wystarczyło od początku nic nie pozorować i nie wciskać kitu i ten kredyt powiązać z kursem NBP. Nie daruję im tego kłamstwa i mojego straconego czasu, podliczę ich ze wszystkiego.
Banki piszą, że odnośnie walutowego charakteru umowy w praktyce można wyróżnić trzy konstrukcje kredytów walutowych oferowanych na polskim rynku:
1. kredyty walutowe w ścisłym znaczeniu
2. kredyty denominowane w walucie obcej
3. kredyty indeksowane do waluty obcej
gdzie tak piszą? te pierwsze to ICH ZDANIEM jakie?
PKO BP – jest to fragment odpowiedzi wynajętej przez nich kancelarii na nasz pozew
Do śledztwa w prokuraturze: jak banki od kredytów “denominowanych” księgują spready “pierworodne” POBRANE W MOMENCIE URUCHOMIENIA KREDYTU, skoro jedynym wynagrodzeniem banku od kredytu są prowizja i marża
Ale zobaczcie ten najnowszy wpis na https://www.facebook.com/wwalutowani?fref=nf:
“Z całą pewnością “interes frankowy” był przygotowany z premedytacją. W umowach kredytowych PLN z okresu największego wysypu kredytów pseudofrankowych są zapisy ,że kredyt można w dowolnym momencie przewalutować. Owe przewalutowanie polegało na zamianie księgowej PLN na CHF, bez zwrotu uprzednio pobranych złotówek,jednocześnie zmieniano hipotekę z PLN na CHF to się dopiero nazywa kreatywna księgowość.Jeżeli ktoś dalej bredzi ,że banki miały franki to w takich przypadkach te franki były psu na budę.”
ZAMIANA WALUTY KREDYTU (?!) chyba figuruje we wszystkich pseudofrankowych umowach: z TYM TEŻ DO PROKURATURY i jeszcze pozorowany obrót dewizowy (żeby znowu pobrać spread) na zamianie waluty kredytu:
1) jak można zamienić tak sobie po prostu walutę kredytu
2) gdzie jest tutaj jakieś uzasadnienie dla transakcji walutowej kupna/sprzedaży waluty między bankiem a kredytobiorcą (?!)
I jak wtedy z hipoteką – jaką szopkę bank wymyślił na tę okoliczność
Jędrek nie byłem na zebraniu jak we wrześniu to we wrześniu ale do tego czasu musimy zorganizować się tak żeby było nas na manifestacji przynajmniej 2o,tys bo na PAD nie ma co liczyć po minach jego daradcow widzę ze banksterzy do nich dotarli dupa z tego będzie zakładamy partie i pognamy wszystkich zdrajców i sprzedawczykow banksterzy zapłacą za wszystko widzę ze Kukiz i nikt więcej a potem musimy szukać na lewicy bo pis nas olal a popaprancy to pomiot banksterski
Musicie zrozumieć że na nasze pierdoły PAD nie ma czau. Oto czym się zajmuje na bieżąco (tu nie zwleka miesiącami)
http://ofsajd.onet.pl/euro-2016-ondrej-duda-otrzymal-gratulacje-od-andrzeja-dudy/m7l7p7
Maciej@ Od jakiegoś czasu uczestniczę w manifestacjach. Ostatnia (nie sobotnia) miała charakter bardzo pokojowy z elementami dynamicznymi. Kto był to widział.
Wcale mnie nie zdziwiła postawa Policjantów na naszej wczorajszej manifestacji. Jedno co zaskoczyło policjantów to nasza stosunkowo skromna reprezentacja. Dla tego podkreślam jeszcze raz nie dziwmy się takiej ilości sił prewencyjnych i nie tylko 🙂 Tak na prawdę wcale mi oni nie przeszkadzali. Nie powiem, że dzięki nim czułem się bezpieczniej tyle tylko, że jak pędziłem wieczorem na pociąg nie widziałem żadnego policyjnego patrolu. Tak to działa policjanci się nie sklonują a z naszej strony wcześniej płynął dosyć mocny przekaz. Nikt tego zlekceważyć nie może.
Co nam przyniesie wrzesień? To pytanie retoryczne i odpowiedź jest tylko jedna – NIC! Dlaczego miało by się cokolwiek wydarzyć? Przez blisko rok Pan Prezydent nas zwodził i nic nie zrobił.
Będzie to robił nadal bo i kalendarz polityczny jest pusty. Partia nie robi nic za darmo. Partia kalkuluje i liczy, ciągle liczy. Zachowuje się jak bankster który w tym czasie liczy i przy okazji może się podzielić z potrzebującymi 🙂 Wszystko kosztuje a Pan Morawiecki w tym gronie nie jest przez przypadek. Jadę dosyć mocno bo i sytuacja jest trudna. Frank rośnie i rośnie. Wielka Brytania może wyjść z UE a i firmy retingowe straszą i przestrzegają przed “przewalutowaniem”.
Dla nas kłopotem jest to, że wielu z nas płaci tą lichwę, co do tego, że był to przekręt ma wiedzę coraz większą A MIMO TO NIE ROBIĄ NIC. Są bezczelnie dymani, poniżani i obrażani A MIMO TO NIE ROBIĄ NIC. Nie rozumiem tego i nadal będę agitował na to, żeby jechać na wrześniową manifestację w ilości minimum 10 tysięcy niezadowolonych. Stać nas na to!
Marek@ Przecież wiesz, że pisałem TWIERDZĄCO O TYM PROJEKCIE.
Jeżeli jednak nie przeczytałeś mojego wpisu to Ci napiszę jeszcze raz.
Tak, ja Jędrek godzę się (jak piszesz zrzucić kajdany) w 2022 roku. Ciężko Ci to zrozumieć?
Jaka jest różnica, że wpłacę kwotę 1850zł czy 2500zł jak faktycznie odpowiednio zostanie mi oddana nazwijmy ją umownie nadwyżka do poziomu 1300zł.
Jeżeli ta zabawa będzie trwała dla mnie do 2022r ja wchodzę to.
Marek@ masz inną propozycję? Wiem o Kukiz15 i jak pisałem wspieram ten projekt całym sercem. Jednak na stole pojawiła się też inna propozycja i ja oceniam ją pozytywnie.
Tak na koniec.
Dla mnie nie jest istotne czy będzie zastosowana taka swoista pralnia, ale jak będzie to tak robione jak JA TO ROZUMIE, to jeszcze raz mówię wchodzę w to. Wszak przecież tak na prawdę chodzi o to, żeby płacić NORMALNĄ WYSOKOŚĆ RATY.
Nazwa projektu jest tutaj wtórna. Tak samo jak to kto jest pomysłodawcom. Tak samo jak nie jest (dla mnie) kłopotem wpłacać więcej i odzyskiwać po miesiącu część kasy.
A kiedy zostanie zaskarżona zmiana Prawa Babkowego z 2011 r., tzw. “ustawa (niby)antyspreadowa”, która spowodowała realny popyt na CHF i sprzedaż PLN (zakup franków za złotówki), czyli działanie na wzrost CHFPLN, a więc na szkodę kredytobiorców, skoro do konstrukcji tego produktu łącznie ze spłaceniem kredytu, żadne franki nie były potrzebne
Ustawa (niby)antyspreadowa była potrzebna, żeby stworzyć jakieś pozory frankowości tych kredytów.
Weźmy stary portfel mbanku:
– kapitał powiązany z dowolnie ustalanymi przez zarząd banku cyferkami w tabeli bankowej, niemającymi wiele wspólnego z rynkowym kursem franka
– oprocentowanie nie mające nic wspólnego z oproc., po którym na rynku pożycza się franki
natomiast “dzięki” ustawie niby(antyspreadowej) przynajmniej splata będzie we frankach
Bo co nas obchodzi, że bank w związku z tymi kredytami wykonywał jakiej operacje walutowe z trzecią stroną, czy bank nas o tym informował. Czy ktoś w ogóle wiedział, że międzynarodowe banki w Polsce w związku z tymi kredytami będą zamykać jakieś pozycje walutowe?
Do samej konstrukcji umów denominowanych i indeksowanych miernikiem ustalanym przez zarząd banku nie były potrzebne żadne franki i żadna wymiana walutowa między bankiem a kredytobiorcą.
Dlatego bank nie ma prawa podnosić w postępowaniu sądowym kwestii zamykania swojej pozycji walutowej (poprzez pożyczkę, czy też instrumenty pochodne), bo to jest wewnętrzna sprawa banku, która nie była częścią umowy kredytu banku z kredytobiorca i o której bank kredytobiorcy nie informował.
Banki próbują natomiast tę kwestię przemycić (jako koszt pozyskania waluty, co nie jest prawda, bo zamykanie pozycji walutowej banku to nie pozyskiwanie waluty dla kredytobiorcy, w produkcie, który bank sprzedał nie miało miejsce żadne pozyskiwanie waluty dla kredytobiorcy)
Parafrazując panią Joannę Szczepkowską nabraną na „ wolną Polskę” wspólnie z milionami wówczas Polaków, z przykrością muszę ogłosić: Proszę Państwa, dzisiaj, 12 czerwca 2016 skończyły się wszelkie złudzenia – to jest oszust. Nie tylko bezwstydny, notoryczny kłamca, ale oszust par excellence, człowiek bez honoru oraz społeczny nuworysz, któremu najpewniej nakazano grę na zwłokę z przyczyn geopolitycznych, będących poza jego możliwościami percepcji. Niestety, nie tylko on jest oszustem, to jest doborowe towarzystwo zdegenerowanych kanciarzy – zwykły gang żałosnych marionetek.
Doczytałem do połowy książkę p. Pawła Reszki pt. „CHCIWOŚĆ. Jak nas oszukują wielkie korporacje”. Ma swoje wady, szczególnie w narracji ”frankowej”, nawet nie z winy Autora jak sądzę, niebędącego „frankowiczem”, a przez propagandową mantrę, w którą chce wierzyć spora część tzw. „doradców kredytowych” z trudem patrzących dziś sobie w oczy, co celnie ujął jeden z bankowców przepytywanych przez Autora:
Jak to jest, sprzedawać coś ze świadomością, że to ściema?
Czasem można się porzygać.
To byli ludzie głównie z łapanki, ambitni, potrzebujący pracy z przyczyn, o których pisałem poprzednio, nieposiadający w latach 2005-2008, a więc w okresie wciskania „kredytów walutowych” ani wiedzy fachowej z dziedziny bankowości, ani żadnych uprawnień doradczych. Dobrze mi lektura książki zrobiła, gdyż po dekadzie wiele spraw umyka, zapomina się o zdarzeniach, faktach, które z perspektywy czasu nabierają nowego znaczenia, łączą się w całość, w jeden, wielki, nienawistny żydowski szwindel uderzający w Europę niczym “uchodźcy” Sorosa i s-ki, skierowany głównie przeciwko krajom chrześcijańskim, jak: Polska (tu z celami dodatkowymi), Węgry, Chorwacja, Serbia, Grecja, Hiszpania, Rumunia, Austria, Ukraina, Włochy, nawet Francja, Luxemburg i Niemcy, co nie może być niespodzianką, a jedynie oficjalnym potwierdzeniem przypuszczeń, wynikających z analizy całościowej, na bazie historycznej.
Ta książka stanowi gotowy akt oskarżenia, po którym wszyscy szefowie banków w Polsce zaangażowani w „kredyty walutowe” powinni natychmiast zostać aresztowani i siedzieć w kryminale do końca swoich dni. Więzienna cela na manifestacji, z zamkniętym w niej bankierem, jest proroczą antycypacją nieuchronnych zdarzeń, które wkrótce nastąpią. Wszyscy do kicia – gęsiego. Pan Ziobro powinien bezzwłocznie skierować sprawę do sądu, nie zapominając o oskarżeniu PiSu z Marcinkiewiczemi, Kaczyńskim, Dudą i Szydło, ale także Kwaśniewskiego i Komorowskiego, Schetyny, Borusewicza. Zyta Gilowska, Lech Kaczyński, Gosiewski i wielu innych już nie żyją, więc nie ma potrzeby ścigać ich w piekle.
Ostatnio Michnik (staram się dbać o formę, ale w jego przypadku „pan” nie przechodzi mi już przez klawiaturę), słynny „żyd roku 1990”, wybraniec rabinów z Nowego Jorku, oszust intelektualny oraz człowiek złej woli wg Zbigniewa Herberta (i nie tylko), moim zdaniem jedna z najpodlejszych postaci niszczących Polskę z pobudek stricte talmudycznych, postawił książkę amerykańskiego historyka polskiego pochodzenia prof. Marka Chodakiewicza na półce obok światowego bestselleru, tzw. „Protokołów Mędrców Syjonu”, co spowodowało oburzenie środowisk przychylnych p. Profesorowi. Zupełnie niesłusznie, gdyż miejsce prawdy jest właśnie koło prawdy, nigdzie indziej, nawet jeśli to prawda tak obrzydliwa oraz bulwersująca, jak owe protokoły. Książka p. Pawła Reszki powinna stać na tej samej półce, a lektura „Protokołów” jest bardzo pomocna, aby zrozumieć, z czym mamy de facto do czynienia.
Smutna prawda jest taka, że to PiS za Kwaśniewskiego wkręciło nas w „kredyty frankowe”, PO wiele lat wyżymała, a teraz wyżyma i odwirowuje nas znowu PiS. Jedna banda partyjniackich łotrów. Duda tylko markuje konstruktywne działanie w kwestii „frankowej”, co było jasne od zawsze, a ewidentne po publikacji tej idiotycznej, oszukańczej produkcji jego „kancelarii”, niebędącej nawet projektem, a szkicem do szkicu, zainicjowanym z brudnego wyrachowania, gdyż PiS dobrze wie ile ma brudu za paznokciami i że wyciągnięta z lamusa chronologia ugotuje tę partię z kretesem, więc jeśli nie będą markowali zaangażowania we „franki”, to skończy się pasożytnicze żerowisko na ciele społeczeństwa dla ludzi o zawodzie „poseł” wraz z ich poplecznikami i pociotkami; raz na zawsze skończy się okupacja polskiego państwa przez bandę kryminalistów (tak się chyba mówi o co najmniej wspólnikach przestępców bankowych?), notorycznych kłamców i oszustów.
Z faktami nie da się dyskutować: są, jakie są, taka ich natura. A zaraz sobie wspólnie przypomnimy, że są – jak powiada jeden z niecnot – porażające. Łatwiej będzie zrozumieć, dlaczego w ciemię bity Marcinkiewicz, człowiek nieznający ani angielskiego, ani bankowości, w nagrodę za zrobienie laski syjonistom i zaciągnięcie pętli długu na szyjach 2 milionów Obywateli RP, dostał fuchę doradcy żydowskiego banku Goldman Sachs w Londynie. Blog ma swoje ograniczenia, nie sposób tu przedstawić całego zagadnienia, dlatego zachęcam Państwa do przeczytania wyżej wspomnianej książki. To zbiór rozmów z drugą stroną barykady w dziele programowego dzielenia Polaków, z bankowcami oraz właścicielami firm doradczych, kopii maili, rozporządzeń wewnętrznych w bankach, reguł. Przytoczę kilka cytatów w następnym wpisie, abyśmy rozumieli oraz pamiętali, że to PiS nas wmontował w to bezczelne oszustwo, PO je kontynuowała, a teraz wspiera je ponownie PiS, z pp. Dudą, Szydło i Kaczyńskim na czele.
Dlatego oczekiwanie od p. Dudy, że podejmie realne, konstruktywne działania pro publico bono jest irracjonalne, to się nie może zdarzyć, ponieważ PiS, wraz z Dudą i s-ką to część wrażego systemu, jednego organizmu, a przecież ręka nie będzie biła własnej głowy, chyba że dla zmyłki, markując ciosy w ramach teatralnego przedstawienia klasy komedii dell’arte.
O szwindlu wiedzieli wszyscy ci, którzy mogli mu zapobiec, wiedział UOKiK, wiedział minister, wiedziała KNB (przepoczwarzona wkrótce w KNF), która wydała słynną rekomendację S, notabene dla banków, a nie dla klientów. Dziś służy to za wymówkę i jest przedstawiane jako działanie pozytywne w interesie Obywateli. Niestety, z perspektywy czasu jasno widać, że KNB działała (być może bez wiedzy wszystkich członków) perfidnie, jako naganiacz dla wrednej koszernej finansjery, która zorganizowała i przeprowadziła całe „frankowe” oszustwo. Rekomendacja wydana bankom spowodowała bowiem, że chciwi „doradcy finansowi”, którzy zarabiali krocie na „kredytach frankowych”, a ich szefowie krocie kroci, wpadli w popłoch, obawiając się utraty olbrzymich strat po zaniechaniu kredytowania „we frankach” i rozpętali za sprawą swych mocodawców wraz z mediami istną histerię, wspieraną nachalnymi reklamami, quizami, występami znanych zespołów i gadających głów, wciskając ludziom kit, że te „kredyty” są tak rewelacyjne, że zaraz je zlikwidują – trzeba brać, póki jeszcze jest ta wyjątkowa okazja, ten dar.
Cytaty poniżej.
Nabór oraz motywacja personelu do zarzucania „frankowych” sieci:
Mówiłeś, że kompletnie nie znałeś się na bankach, kredytach, gdy zaczynałeś pracę.
Do banków trafiali ludzie z różnych miejsc i przeważnie nikt się na tym nie znał. Bank był nowy na rynku […] Byłem przed trzydziestką. Stanowisko doradcy hipotecznego to dla mnie pomysł z kosmosu. Dlaczego? Bo ja nie dość, że zupełnie nie znałem się na finansach, to jeszcze z klasy do klasy przechodziłem ledwo, ledwo z powodu matematyki Gdyby matma była obowiązkowa na maturze, miałbym problemy ze zdaniem.
Jak się tam znalazłeś?
Rok 2000. Ogłoszenie: poszukują szkoleniowca do znanego zachodniego banku. Jestem socjologiem, zarabiam marnie w firmie szkoleniowej. OK, może zostanę trenerem w banku. Pierwszy etap przeszedłem. Potem spotkanie z prezesem. Powiedział, że ma dla mnie lepszą propozycję – doradca finansowy. Kompletnie się na tym nie znałem. A wokoło mnie ludzie, którzy też się na tym kompletnie nie znają. Wszyscy w typie „bezczelny cwaniak”. Powiedzieli nam mniej więcej, co mamy robić. I tak z dnia na dzień zostaliśmy bankowcami. [śmiech]
Prowizja była dla ciebie ważna?
Bardzo, bo sposób wynagradzania jest charakterystyczny w tej branży. Niskie, albo bardzo niskie podstawy. Ocierające się o minimum socjalne. A prawdziwe pieniądze są z prowizji czy premii uznaniowych – czyli jest to procent od tego, ile uda ci się sprzedać klientom. […] Legendą był mój koleżka z oddziału. Za miesięczną prowizję kupił sobie subaru. Spokojnie, nie nowe, takie za 120 tysięcy. Autentycznie.
Stanowisko PiS, UOKiK, itd.
Treść rekomendacji [S] budzi sprzeciw wielu podmiotów, w tym także niezależnych instytutów zajmujących się analizą sytuacji gospodarczej. ( … ) Jako przyczyny wprowadzenia takich obostrzeń w zakresie udzielania kredytów w walutach obcych Komisja Nadzoru Bankowego paradoksalnie wskazuje troskę o dobro i bezpieczeństwo konsumenta. Zdaniem Komisji konsumenci nie zdają sobie sprawy z ryzyka kursowego kredytów i zadłużają się, nie mając świadomości tego ryzyka. Twierdzenia takie nie mają żadnego oparcia w rzeczywistości.
Źródło: Pismo Money.pl do Prezesa UOKiK (20.06.2006)
Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość z niepokojem przyjmuje zalecenia Komisji Nadzoru Bankowego, tzw. Rekomendację S, wprowadzające ograniczenia w dostępności do kredytów walutowych, których głównym skutkiem będzie zmniejszenie możliwości nabywania przez obywateli (szczególnie przez młode osoby) własnych mieszkań ( … ). Niekorzystnym skutkiem Rekomendacji S może być sytuacja, w której znaczna część średnio zarabiających Polaków nie będzie w stanie uzyskać dostępu do kredytu z powodu gwałtownego wzrostu jego kosztów. Wprowadzanie sztucznych ograniczeń tamujących naturalny rozwój rynku kredytów nie służy polskiej gospodarce, a już na
pewno nie służy obywatelom. Po wejściu w życie tych zmian nastąpi dalsza monopolizacja rynku usług bankowych, a konsekwencje odbiją się na kieszeni klienta.
Źródło: Komunikat prasowy KP PiS (1.07.2006).
Podobny pogląd na tę sprawę wyraził premier w czasie sobotniej konferencji prasowej w Witnicy. “Mam nadzieję, że sytuację zmieni konsolidacja nadzoru bankowego, do której zmierzamy. Złożyliśmy już odpowiednią ustawę” – powiedział Kazimierz Marcinkiewicz. Podkreślił także, że rząd nie zgadza się z polityką, która jest prowadzona w zakresie kredytów walutowych, ale to są decyzje banków i nadzoru bankowego.
Źródło: “Konsolidacja remedium na ograniczenia”: pis.org.pl za “Naszym Dziennikiem” (3.07.2006).
Zalecenie Komisji Nadzoru Bankowego (KNB) zaostrzające kryteria udzielania kredytów w walutach obcych, tzw. Rekomendacja S, uderzy przede wszystkim w biedniejszych kredytobiorców zaciągających pożyczki na mieszkanie” – takiego zdania jest szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski ( … ). Nowe przepisy mają spowodować większe zainteresowanie klientów kredytami złotowymi, dlatego – w opinii Gosiewskiego – KNB, wprowadzając rekomendację, kierowała się przede wszystkim interesem korporacyjnym banków.
Źródło: “Konsolidacja remedium na ograniczenia’: pis.org.pl za “Naszym Dziennikiem” (3.07.2006).
( … ) Premier oświadczył, że nie rozumie polityki utrudniania dostępu do kredytów i nie zgadza się z nią. “Mam nadzieję, że sytuację zmieni konsolidacja nadzoru bankowego, do której zmierzamy. Złożyliśmy już odpowiednią ustawę” – przypomniał Marcinkiewicz. Premier powiedział już w ubiegły piątek, że w Sejmie jest projekt ustawy o tanich kredytach mieszkaniowych…
Żródło: Gazeta Ubezpieczeniowa 3.07.2008
Działania polskiego nadzoru bankowego, przy aplauzie ze strony największych polskich banków, zmierzają do pozbawienia społeczeństwa, a szczególnie tej jego części, która jest na początku budowania swojego statusu majątkowego, swobodnego i korzystnego dostępu do kredytów walutowych. Działania te będą miały negatywny wpływ na gospodarkę· Na ich wprowadzeniu najwięcej stracą konsumenci detaliczni, którzy zostaną zmuszeni do poniesienia większych kosztów kredytowania zakupu mieszkań przy jednoczesnym zablokowaniu możliwości pozyskania tańszego pieniądza.
Źródło: Raport końcowy podsumowujący akcję “Wolność dla marzeń, wolność dla kredytów”, Instytut Globalizacji (sierpień 2006).
Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha, stwierdził: “Zaskakujące i nieznajdujące uzasadnienia jest wtrącanie się nadzoru [bankowego] i próba nauczania banków detalicznych prowadzenia biznesu. Niedopuszczalna jest w Polsce praktyka, że pozaparlamentarnymi zakazami próbuje się regulować to, co wolno będzie bankom. To bezpodstawna ingerencja w sferę, którą rynek powinien regulować sam. Prawo stanowi, iż można brać kredyty w dowolnej walucie. Tymczasem, gdy banki nie będą mogły udzielać kredytów walutowych mimo rosnącego na nie popytu, będzie to ingerencją w prowadzenie działalności gospodarczej. Nie można ingerować w obszar roztropności banku i jego klienta”. (sierpień 2006)
W ocenie Centrum im. Adama Smitha, Rekomendacja S cofnie w rozwoju polski rynek finansowy.
Źródło: Raport końcowy podsumowujący akcję “Wolność dla marzeń, wolność dla kredytów”: Instytut Globalizacji.
Instytucje reprezentujące sektor finansowy, nieruchomości i spraw publicznych zwróciły się z apelem do Komisji Nadzoru Bankowego o zaniechanie dalszych regulacji dotyczących kredytów hipotecznych udzielanych w walutach obcych. – Liczymy, że nadzór bankowy zaniecha dalszych regulacji ograniczających wolność wyboru sposobu finansowania inwestycji przez klienta – tłumaczy dr Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji. Sygnatariusze apelu podkreślili negatywne skutki ograniczania dostępności kredytów walutowych dla konsumentów i konkurencji na rynku. Krytycznie wobec administracyjnego ograniczania dostępności kredytów wypowiedział się także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. ( … ) Dlatego z niepokojem śledzimy zapowiedziane prace Komisji Nadzoru Bankowego, które mogą zmierzać w kierunku dalszego zaostrzenia polityki wobec kredytów o ekspozycji w walutach obcych. ( … ) Wolna konkurencja na rynku kredytowym przynosi korzyści zarówno konsumentom, jak i konkurującym nań podmiotom gospodarczym. ( … ) apelujemy do Komisji Nadzoru Bankowego i Pana, jako jej członka, o przyjęcie – w toku prowadzenia dalszych prac regulacyjnych dotyczących kredytu hipotecznego – takich zasad, które nie prowadzą do dysproporcjonalnego traktowania kredytów walutowych i złotowych. Pozwoliłoby to na dokonywanie wyboru przez klienta – oczywiście po otrzymaniu przez niego odpowiedniego zakresu informacji.
Źródło: Apel o utrzymanie konkurencji na rynku kredytów hipotecznych (4.10.2006).
Cytatów ukazujących rolę PiS oraz zmowę „autorytetów” i mediów za rządów PiS jest w książce znacznie więcej. Na deser coś specjalnego:
Jednocześnie dostrzegam zagrożenie, jakie niesie ograniczenie możliwości udzielania kredytów walutowych, dla konkurencji w sektorze bankowym w segmencie kredytów hipotecznych. Nowe’ regulacje nadzoru bankowego mogą utrudniać działalność kredytową tym bankom, które nastawione są, przede wszystkim, na udzielanie kredytów walutowych. (wytłuszczenie moje) W tym stanie rzeczy wydaje się, że wprowadzanie ograniczeń w udzielaniu kredytów walutowych jest rozwiązaniem zbyt daleko idącym, a ostateczna decyzja, jaki rodzaj kredytu wybrać, zawsze powinna należeć do
konsumenta.
Źródło: pismo Cezarego Banasińskiego, prezesa UOKiK, do Tomasza Bonka, red. nacz. Money.pl (2.08.2006)
Zwracam uwagę na ten fragment, ponieważ jest dowodem na to, że powstała cała szajka banków, nastawionych głównie na wciskanie kredytów „walutowych”, ergo: to był celowy program, rozpoczęty w r. 2005 i zakończony w końcu r. 2008
Mój apel do SBB: Pewnie zadajecie sobie sprawę, jaka ciąży na was odpowiedzialność, staliście się reprezentantami wszystkich „frankowiczów” w Polsce. Jestem przekonany, że chcecie dobrze i dużo robicie w tym kierunku, aby problem rozwiązać tak, jak rozwiązany być powinien. Jednak, ze względu na specyfikę problemu z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, choć większość SBB stanowią ludzie porządni, to jest pośród Was także agentura, ewentualnie naciska na Was z boku. Nie ulegajcie niecnym podszeptom i nie czekajcie do października z ogłoszeniem protestu w formie niepłacenia kolejnych rat, aż do uchwalenia ustawy w Sejmie. Wtedy może być już za późno. Osobiście swój protest rozpoczynam najpóźniej od lipca, nie płacę złodziejom.
tez mysle, ze dalsze czekanie nie ma sensu, trzeba podjac natychmiast drastyczne kroki
Musimy tą kwestię przygotować pod kątem prawnym. Tak aby każdy miał świadomość konsekwencji, swoich praw. Musimy też zbudować zespoły prawne działające sprawnie i bez czekania które mogłoby terminy na odpowiedzi przekroczyć.
Na to potrzene są też środki finansowe i miejsca na spotkania. Nie możemy ciągle na mieście takich spotkań robić.
Kąt prawny jest taki, jak w raporcie Rzecznika Finansowego oraz wielu opiniach prof. Modzelewskiego, posła Szewczaka, mec. Barbary Garlacz, a także dziesiątek innych, obiektywnych specjalistów: ordynarne oszustwo – oto z czym mamy do czynienia.
Zatem płacenie kolejnych rat oszustom to nonsens, zgoda na grabież. Trzeba ten rozbój znieść ustawą i dokonać wzajemnego rozliczenia, będziemy wówczas mieli jasność, co się komu należy. Każdy wie, że w obecnym, patologicznym stanie prawnym zaprzestanie spłat jest „nielegalne”. Dlatego właśnie ów stan należy zmienić i uznać „kredyty frankowe” za nielegalne, zgodnie ze stanem faktycznym, a jedynym pokojowym sposobem wobec bezczynności władz będącej de facto wspólnikami oszustów, jest odmowa wspierania oraz finansowania półświatka banksterów wpłatami kolejnych rat. To w pełni uzasadnione obywatelskie nieposłuszeństwo, zgodne z duchem prawa i sprawiedliwości. W Polsce bezpośrednią władzę ma Suweren – niech się cieszą, że jeszcze nie idziemy po nich dokonywać aresztów obywatelskich i nie powołujemy Konwentów.
Zaczynamy nowy tydzień i już dzisiaj jedno co jest pewne na jego koniec nadal w większości mediów będzie narracja: POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO, dlaczego chcecie załatwienia waszej sprawy JAK WIĘKSZOŚĆ Z WAS SPŁACA SWOJE KREDYTY TERMINOWO.
Co my tacy szarzy członkowie SBB możemy zrobić w tej sprawie. Jak nadal walczyć z tymi bezczelnymi kłamstwami i pomówieniami? Myślę, że tylko droga uczciwa i sprawiedliwa da nam końcowy sukces. W tej naszej codziennej rozmowie a właściwie naszej dyskusji Społecznej musimy wszędzie gdzie się tylko da rozmawiać na ten temat i obnażać BANKOWE KŁAMSTWA. Między innymi takie działania doprowadzą nas do sukcesu.
W tym miejscu pragnę jeszcze zwrócić na jedno uwagę. Kochani jak wiemy całe nasze środowisko jest mocno podzielone politycznie i bardzo mocno to czuć w wielu wypowiedziach albo w milczeniu 🙂 Jedno co nas MUSI ŁĄCZYĆ i być takim spoiwem na dobre i na złe to żebyśmy nie zapomnieli o tym gdzie jesteśmy i co było wcześniej?
W takim codziennym życiu bardzo szybko zapominamy o tym a to jest podstawową wartością naszego Stowarzyszenia.
Krytykujmy polityków którzy nas zawiedli albo zawodzą, ale pamiętajmy, że wśród nas są też i tacy którzy w swoim działaniu NIE ROBIĄ NIC ALBO PRAWIE NIC. Samo zapisanie się do SBB i wpłacenie podstawowej daniny w formie składki to trochę za mało. Bardzo dobrze wybrzmiało to w wypowiedzi kolegi (na zebraniu, ten w spodenkach za kolano). Bardzo podobała mi się wypowiedź kolegi z Poznania. On jednoznacznie wskazał o potrzebie działania. Ładnie podziękował Panu Maciejowi wyznając jednocześnie miłość co wzbudziło naszą ogólną radość 🙂 Tak trzeba tym działaczom, którzy PRACUJĄ BARDZO CIĘŻKO DLA NASZEJ SPRAWY NALEŻĄ SIĘ NASZE PODZIĘKOWANIA I ZROZUMIENIE. My musimy ich ZACHĘCAĆ a nie ZNIECHĘCAĆ i dołować!
Pamiętajmy kochani o tym i wiedzmy, że oni nie są robotami. Jeżeli z jakiś względów chcecie skrytykować to zanim to zrobicie to wiedzcie, że prawdziwy wróg TO BANKSTERZY, że obiecali POLITYCY i okrakiem się wycofują a najważniejszym mottem naszego SBB powinno być to, że ZGODA BUDUJE A NIEZGODA RUJNUJE. Zgoda różnych preferencji politycznych dla celu nadrzędnego jakim jest pokonanie banksterów.
Osobiście wierzę w to, że WYGRAMY a słowa człowieka zdesperowane i pogubionego który mówi mi, że jestem egoistą puszczam w niepamięć bo ja wiem, że nim (egoistą) nie jestem.
Za Słownikiem SJP:
egoista
człowiek, którego cechuje egoizm, samolubny, myślący tylko o swoim szczęściu; samolub, egotysta, egocentryk, sobek
Ciekawa propozycja, pod warunkiem, że rzeczywiście wszystko będzie przeliczone, nie tyle po kursie z zaciągnięcia, co po prostu wg tego co się wzięło w PLN. Niestety większość z osób, które mają nóż na gardle z kolejnymi ratami nie będzie zachwycona długim okresem płacenia wyższych rat… ale warto nad tym pracować, pod warunkiem, że banki to jakoś przyjmą…
20 czerwca 2016 godz. 11:00
Sąd Okręgowy w Warszawie
Al. Solidarności 127
Pierwsza rozprawa w pozwie zbiorowym przeciwko PKO BP.
Kto może niech przyjdzie.
Dzisiaj jeżeli ktoś ma zapadalność spłaty swojej raty zapłaci TYLKO? AŻ?
Sprzedaż 4.0471 4.0471 0.60% (za PKO BP)
Dodam jeszcze jedno, że “analitycy”, “prognostycy” i ch… wie kto z tego PODOBNO POLSKIEGO BANKU TFU, PODNIEŚLI MI WYSOKOŚĆ RATY 🙂
z 464,24PCHF (Przeliczeniowy frank)
na 466,92PCHF. Wzrost o 2,68PCHF.
Jakie to są konsekwencje dla mnie w stosunku do poprzedniego miesiąca?
2,68×4,0471=10,08462zł
Porównując wielkość do wielkości raty poprzedniej
464,24×3,9900=1.852,32 OSTATNIA RATA
466,92X4,071=1.900,83ZŁ REALNA WIELKOŚĆ RATY NA DZISIAJ
Oznacza to, że wzrosła AŻ o blisko 50zł!!!
Saldo które wynosiło 20 maja (dzień zapadalności) 319.931,57zł dzisiaj ma wielkość 326.426,42zł. Oznacza to, że jestem z dnia na dzień bardziej zadłużony o 6.494,85zł!!!!!
Jeżeli tą kwotę pomnożymy przez 550.000 niby kredytów frankowych to wychodzi AŻ 3.572.166.290zł.
KRÓTKO MÓWIĄC PONAD 3,5 MILIARDA ZŁOTYCH!!!
Wracając jednak do naszej sprawy to co w takim momencie możemy powiedzieć?
Mi zaczyna mi brakować słów.
Jak skomentuje to bankster. Nie pomagać bo kredyty DOBRZE SIĘ SPŁACAJĄ.
Ręce opadają i szlag człowieka trafia.
Ludzie musimy coś zrobić. Te mendy nam się w oczy śmieją i powielają kłamstwa!
@Jędrek
Masz kredyt denominowany czy indeksowany?
Kredyt denominowany udzielony w złotych w kwocie, stanowiącym równowartość 117.802,55CHF.
Była Nordea obecnie Polski Bank tfu PKO BP.
Ten produkt wziąłem 20.08.2008r.
“Kredyt denominowany udzielony w złotych….”, czyli masz kwotę udzielonego kredytu wpisaną w PLN czy CHF?
Ja mam kwotę kredytu od razu podaną w CHF – PKO BP tfuu S.A.
odnośnie do wpisu “Partia Frankowiczów” –
czy jeszcze powinniśmy liczyć na polityków, czy pozbywamy się złudzeń?
czy akcja niepłacenia będzie skuteczna?
łatwiej walczyć, jak wróg jest zdefiniowany.
bezpośredni – bank.
a poza tym? kto? – wszystkie partie i instytucje państwowe?
jeśli tak to dupa, ponieważ prawo mamy chore a wymiar sprawiedliwości nie działa.
czas ucieka.
banki i bankierzy powinni być natychmiast osądzeni, ukarani i zmuszeni do oddania ludziom pieniędzy – tak powinno zadziałać państwo.
a potem , na spokojnie , przy kawie można by debatować o kondycji banków,
przy okazji sondaż :czy powinno się bankom pomagać?
nie! nie powinno! – to są zwykłe prywatne firmy oszukujące i okradające klientów, działające nie zgodnie z prawem.
Arku to co powiedziałeś wyżej to święte słowa. Według mnie najważniejszą sprawą NA WCZORAJ jest swoiste podzielenie się władzą z terenem.
Sami w Warszawie NIE ZROBICIE WSZYSTKIEGO!!! Zrobicie częściowo i “po łebkach”. Te spotkania MUSZĄ się odbywać w pierwszej kolejności TAM GDZIE JEST “ELEKTORAT” czyli my tzw frankowicze.
Ja nie mam zielonego pojęcia jaki jest rozkład kredytobiorców? Domyślam się, że najwięcej kredytów wzięto na Śląsku, Warszawie, Łodzi, Trójmieście, Poznaniu, Szczecinie itd. Z oglądu przywitań na manifestacjach zaobserwowałem, że WSZYSTKIE TE REGIONY SĄ BARDZO ŁADNIE REPREZENTOWANE. Niestety nadal współplemieńcy z Bydgoszczy, z czego jest mi smutno i WSTYD. Prawdopodobnie najmniej wzięto tych toksycznych kredytów w miejscach o najniższych zarobkach i małym zaludnieniu.
Na spotkaniu które odbyło się w sobotę przyjechałem z dużymi nadziejami i obiecywałem sobie, że W KOŃCU POGADAMY. W moim zeszycie miałem zapisane kilka pytań po uzyskaniu ewentualnych odpowiedzi miałbym następne. Zebranie jednak miało największą wadę ponieważ ograniczone było limitem czasowym??? To w mojej ocenie NAJWIĘKSZA KŁOPOT TAMTEGO ZEBRANIA.
Na dyskusję zostało nam ZERO minut a właściwie ukazała się nagle, że mamy jeszcze godzinę. Stało się tak jak już na sali zaczęło być pusto.
Osobiście mój bilet na pociąg miałem w formule otwartej i przewidywałem nawet obrady czy dyskusję DO RANA!!!
Nie wiem kiedy one (obrady) się zakończyłem ponieważ wyszedłem za piętnaście ósma. Gdybym został jeszcze 15 minut i tak bym pewnie nic istotnego się nie dowiedział a całą noc spędził bym w podróży.
W tym miejscu pragnę jeszcze zwrócić uwagę na bardzo ważną sprawę o której była dyskusja podczas zebrania a miała tytuł: czy upoważnienia są ważne i upoważniają do głosowania? Według mnie TAK. Nasze SBB to nie jest Stowarzyszenie bogaczy. Wśród nas są lepiej sytuowani finansowo i tacy co jadą na oparach. Dla nich przyjazd z odległych części Polski jest po prostu nie możliwy ze względów finansowych. To jest fakt i Wy (Zarząd) to wiecie i mówicie o tym. Chwała Wam za to.
Jest jednak inny aspekt mówiący o tym, że ktoś chce zrobić coś więcej.
Największą cnotą MĄDREGO CZŁOWIEKA bez względu jakie stanowisko piastuje i jakie ma wykształcenie to jest UMIEJĘTNOŚĆ SŁUCHANIA.
Pisałem delikatnie wcześniej i nie będę rozwijał wątku.
Osobiście odrobiłem lekcję i przygotowałem się do dyskusji, której TAK NA PRAWDĘ NIE BYŁO. Piszę to ze smutkiem bo co jak co ale pilnowanie czasu, żeby ktoś czasem za dużo NIE GADAŁ to przewodniczącemu zebrania WYSZŁO NAJLEPIEJ (ocena subiektywna).
Dla tego piszę ten tekst tak jak by w kontrze do tego co pisałem wyżej ale jest to mój głos w dyskusji (głosik), żeby w końcu Warszawa podzieliła się z Polską częścią odpowiedzialności a zarazem i władzy. My w terenie będziemy organizowali te spotkania. Jest jednak jeden problem. Pan Maciej OGŁOSIŁ BANKSTEROM, ŻE W PAŹDZIERNIKU IM DOWALIMY, a za słowami Arka jesteśmy w głębokiej d.. Wiecie kiedy zaczyna się październik? Informuję za trzy miesiące z czego dwa to wakacje. Bardzo mało czasu. Jeżeli tej akcji nie zorganizujemy porządnie to jeszcze bardziej narazimy frankowiczów na większe straty. Banksterzy już zbierają kasę na przeżycie. Już robią zapasy na trudne czasy. My mieliśmy salę do 19.00 a dyskutowaliśmy merytorycznie O STRATEGII STOWARZYSZENIA 1 GODZINĘ. Za mało.
Wiemy jakie są braki w działalności. Problem jest taki, że nie zawsze ludzie wywiązują się ze zobowiązań. To zależy od osób w regionie. Jeżeli macie zastrzeżenia to dajcie znać.
Podział władzy jest naturalny. Zarząd Krajowy po utworzeniu regionu niewiele może nakazać.
W naszym regionie (Mazowieckie, Lubelskie, Podlaskie) też mamy osoby z daleka. Planujemy do nich wyjazd aby tam pikietę zorganizować i spotkanie. To są działania naszego regionu i nie czekamy na zgodę Zarządu Krajowego. Działamy bez oczekiwania bo lepiej zgłosić do Zarządu Krajowego zrealizowane dwa pomysły niż 100 pomysłów, które powinien Zarząd wykonać.
Samo czytanie wszystkich postulatów jest trudne. Meile, telefony, FB, strona. Zajmuje to wiele czasu.
Też uważałem, że dyskusja to podstawa naszego spotkania. Dlatego też zgłosiłem wniosek o głosowanie najistotniejszych spraw i przejście do dyskusji.
Kolejne spotkanie to powinien być zjazd Delegatów. Do 100 osób. Tak, aby każdy chętny i aktywnie działający był i miał czas na dyskusję. Dyskusja w gronie 300 osób jest bardzo trudna.
Arek@ Pełna zgoda. Pamiętam ten moment i Twoją inicjatywę. Pewnie i pamiętasz moje zachowanie o łączne głosowanie. To co się stało potem wprawiło mnie w POTĘŻNE ZDZIWIENIE, KONSTERNACJĘ I FORMALNE WYCOFANIE MOJEGO WNIOSKU. Nie będę wchodził w szczegóły ponieważ w tamtym momencie zaobserwowałem coś CO W MOJEJ OCENIE NIGDY ZDARZYĆ SIĘ NIE POWINNO.
Arku czy znasz we wrześniu przewidywany termin manifestacji połączony z zebraniem?
Zdaję sobie sprawę, że termin jest odległy i ugrupowanie polityczne skupione przy “bufetowej” może nam miąchać i nagle na drodze marszu spotkamy się np z niepełnosprawnymi lub ponownie z dziećmi dziećmi. My tego nie chcemy, ale ostatnie doświadczenie podpowiada mi, że wszystko jest możliwe i może się zdarzyć.
Nikt chyba nie ma żadnej wątpliwości, że Pani HGW jest TOTALNIE POWIĄZANA Z POPRZEDNIĄ WŁADZĄ (były z-ca Tuska) I ŚWIATEM BANKSTERSKIM (były szef NBP).
Osoba idealna do mieszania w naszym garnku.
gg@ Uważam, że bez dwóch zdań MUSIMY brać pod uwagę zdanie polityków.
Po pierwsze dla tego, że mogą nam zmalować taki los jak właśnie POLITYCY POPRZEDNIEJ WŁADZY. Ciągły stres, strach, obłudę i bezczelność! Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że PSL-u w przyszłym Sejmie nie będzie a politycy PO dla zamazania przeszłości przeorganizują się i stworzą coś na wzór TO NIE MY TO ONI tzn. Tusk, Kopacz, Sienkiewicz itd. Oni w Parlamencie będą ale w wymiarze symbolicznym.
Po drugie jesteś skazani na polityków obecnej władzy bo to przecież los 2 MILIONÓW DOROSŁYCH ludzi jest w ich rękach. Stanowimy co prawda coraz większą siłę, ale frakcje w PiS są od bardzo nam sprzyjających polityków np Panowie Bierecki czy Szewczak do NO NAME takich których nie znamy a którzy NAM ROBIĄ BARDZO ZŁĄ ROBOTĘ. Niestety w bezpośrednim środowisku Pana Prezydenta nie ma ludzi o doświadczeniu w/w Panów a są ci zgrupowani przy banksterach.
Czas pokaże co w walce DOBRA ZE ZŁEM ZWYCIĘŻY. Czy Pan Prezydent okaże się PREZYDENTEM OBYWATELI czy grupy finansowej NIE WYWODZĄCEJ SIĘ WPROST Z POLSKIEJ RACJI STANU.
Pytania są ciągle otwarte a Pan Prezydent mimo naszej krytyki opartej na FAKTACH które wywodzą się wprost z instytucji prawa oraz ZAKŁAMANYCH WYLICZEŃ INSTYTUCJI powiązanych wprost z poprzednią władzą i światem banksterów.
Dla tego my nie mamy wyjścia. My jesteśmy skazani na polityków PiS. Nie wiemy jak się zachowają, czy pójdą Polską drogą czy przyjmą kontynuację swoich SKOŃCZONYCH POLITYCZNIE poprzedników! To my suweren za wszystko wystawimy im (politykom) rachunek przy urnach wyborczych.
Osobiście tylko namawiam do jednego.
Do polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Nie wierzcie w różne sondaże i prognozy co do tego jakie może to Wam przynieść korzyści polityczne. Pan Prezydent Komorowski wierzył w to i pomimo, że BYŁ PEWNY, że wygra w pierwszej turze – PRZEGRAŁ.
Nie wierzcie też banksterom, że jesteście piękni i ładni a ich parę groszy da Wam sukces. Nie da Wam nic kampania za JUDASZOWE SREBRNIKI. Te pieniądze mają krew tych którzy na Was głosowali a się na Was ZAWIEDLI.
Wierzcie mi to nie prawda, że stanowimy NIE LICZĄCĄ SIĘ SIŁĘ SPOŁECZNĄ W NASZEJ OJCZYŹNIE! Jesteśmy solą Polski. Płacimy do budżetu ogromne daniny a tej bajki o których mówią banksterzy, że to oni są największym płatnikiem w Polsce weźcie i włóżcie między bajki.
Popatrzcie na swoje konta. Zobaczcie KOMU POTRĄCANY JEST np. tzw. PODATEK BELKI? Bankom? a może Wam Szanowni Posłowie i Senatorowie?
To przez skok z dnia na dzień kursu waluty banksterzy stają się coraz bogatsi a my POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO co raz biedniejsi. Wykazałem wyżej, że znowu na rynku będzie mniej Polskiego pieniądza.
Co to oznacza jak w skali tylko jednego miesiąca, tylko w odniesieniu gdzie kur franka był BARDZO WYSOKI A MIMO TO JESZCZE BARDZIE PODSKOCZYŁ?
50ZŁOTYCH JEDEN KREDYT RAZY 550.000KREDYTÓW= 27,5 MILONA ZŁOTYCH MNIEJ NA RYNKU. MAŁO?
To oczami wyobraźni postawcie obok siebie 55 tysięcy Polskich dzieci które dostaną pieniądze w programie 500+.
W ubiegłym tygodniu Kancelaria otrzymała orzeczenie Sądu Rejonowego w Pruszkowie dotyczące “odfrankowienia” kredytu.
Sąd w dniu 23 maja 2016 r. uwzględnił w całości pozew naszego Klienta domagającego się “odfrankowienia” kredytu CHF i wydał orzeczenie bez przeprowadzania rozprawy. Sąd stwierdził, że przytoczone okoliczności (zarzucające nielegalność postanowień umowy kredytu w zakresie indeksacji/waloryzacji) nie budzą wątpliwości i nakazał bankowi zwrot na rzecz naszego Klienta bezprawnie pobranych rat (tzw. nielegalna nadwyżka).
To już trzecie korzystne orzeczenie w tym kwartale, uwzględniające zarzuty o nielegalności (abuzywności) umowy kredytu, wydane w trybie sądowej kontroli indywidualnej.
http://mazuriwspolnicy.pl/kredyty.html
Uprzejmie informujemy, iż nie mamy możliwości udzielania porad za pośrednictwem platformy facebook. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt przez e-mail lub telefoncznie.
https://www.facebook.com/kancelariamazur/?fref=nf
Jędrek@
Jak widać polataliśmy se w sobotę po ulicach i pies z kulawą nogą czyt. media tym się nie zainteresował… dalej będę powtarzał z uporem maniaka: tylko MIASTECZKOOSZUKANYCH przed siedzibą PAD-a inaczej dalej będzie zero reakcji w mediach a PAD będzie oceniał, proponował, analizował, konsultował… etc… etc
wiem Jędrek ,że musimy się oprzeć o polityków pis.
generalnie straciłem zaufanie do ludzi, tym bardziej do jakiś partii, których
stanowisko jest wypadkową opinii i interesów wielu ludzi.
z tego co widzę, ci co mogą i powinni coś zrobić w naszej sprawie,
starają się zrobić minimum , jak najmniej .
to niepokojące, różnie można to tłumaczyć, nie wiem jaka jest prawda.
szukanie sprawiedliwości na ulicy ( do czego nas zmuszają) to anarchia,
wrogiem staje się państwo.
po ostatniej manifie mało było w mediach.
jak nie chcą , nie pokażą, nie ma tematu.
miasteczko – nie wiem czy zrobi presję na sejm.
po kilku dniach się przyzwyczają i zignorują.
ale jeżeli trzeba – przyjadę na dwa dni, będziemy się zmieniać.
i znowu wylądujemy na ulicy……
to ogromna pogarda dla ludzi. kasa jest ważna
“Według mnie nie istnieją przesłanki ekonomiczne przemawiające za tym, żeby zajmować się problemem kredytów walutowych. Istnieją tylko przesłanki polityczne, państwowe – powiedział w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” wybrany na prezesa Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński”
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/kredyty-walutowe-to-problem-polityczny,652031.html
Realista@ Tekst można powiedzieć lekko historyczny. Po tej wypowiedzi w tej materii różnych komentarzy takich na plus czy minus było dosyć dużo.
Jeżeli odłożymy nasze ogromne emocje na bok i przyjmiemy, że cała władza jest w umownych rękach jej szefa (PiS) to mnie te obsadzenie NIE ZASKAKUJE.
Krótko mówiąc gdyby Pan Glapiński powiedział troszeczkę inaczej to cała wina ataku na franka (a dzisiaj widzimy to bardzo dobitnie) oraz kolejne spadki na giełdzie czy następne obniżenie (w lipcu) ratingu zwaliła by się na jego głowę.
Krótko mówiąc MEDIA BY GO ROZSZARPAŁY a on nawet nie został jeszcze zaprzysiężony Przez Pana Prezydenta.
Wypowiedź jest typowo polityczna a ponad 90 miliardów (chyba) euro jest na serio w rezerwach NBP.
To taki mój komentarz do tej wypowiedzi z przed kilku dni.
Dla nas było by lepiej gdyby Pan Prezydent złożył wniosek do Sejmu bo zaczęli byśmy NORMALNY PROCES PROCEDOWANIA NAD PROJEKTEM USTAWY. Dzisiaj jesteśmy PRZED PIERWSZYM ETAPEM TEJ DROGI czyli FORMALNEGO ZŁOŻENIA PROJEKTU USTAWY W SEJMIE. To takie przedszkole odnosząc się do systemu szkolnictwa. Później będzie podstawówka (Sejm), Gimnazjum (Senat) i MATURA PO SZKOLE ŚREDNIEJ W POSTACI PODPISANIA, WTEDY JUŻ USTAWY PRZEZ PANA PREZYDENTA 🙂
Dla tego mnie zadowala i satysfakcjonuje takie obsadzenie personalne NBP.
Też Pana Profesora bym naznaczył 🙂
@Jędrek
Żeby nie było wątpliwości – ja tam nie mam nic przeciwko p. Glapińskiemu.
Jego poglądy politycznie, jakie by one nie były, niewiele mnie interesują.
Zakładam, że człowiek, który obejmuje NBP, tak czy owak powinien wyzbyć się wszelkich uprzedzeń, i powinien być po prostu ekonomistą. Tak, aby w swoich działaniach kierować się tylko i wyłącznie dobrem Państwa.
Sorry Jędrek ale w swoim odniesieniu do systemu szkolnictwa i procedowaniu ustawy chyba zapomniałeś o najwyższym poziomie – studiach. A w tym przypadku studia są reprezentowane przez Trybunał Konstytucyjny:) Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w przypadku ustawy która będzie skubała banksterę ponad akceptowalny przez nią poziom (a jest on MINIMALNY) ta szybko zareaguje i skieruje ustawę do TK. Przez kogo? – np. przez Rzecznika Praw Obywatelskich, bardzo aktywnego w ostatnim roku w tej materii. I co będzie dalej -> niekończący się ping-pong jeśli sprawa TK się do tego czasu nie rozwiąże. Chyba że się rozwiąże a nowy TK orzeknie, że ustawa niezgodna z konstytucją. I pozamiatane. Jak orzeknie że zgodna – wtedy ok., to nasze państwo będzie się użerać z banksterą po międzynarodowych trybunałach.
Umiesz liczyć – licz przede wszystkim na siebie (i szukaj dobrego prawnika). Moim zdaniem bankstera nie odpuści, nawet jeśli będzie to ustawa 50/50. Po prostu zagraniczni właściciele nie pozwolą zarządom banków w Polsce na takie ruchy. No chyba że my jako państwo pokryjemy im “koszty”. Tak to niestety widzę, co nie zmienia faktu, że walczyć należy.
Disco@ Odpowiedziałem Ci ale poszło w kosmos 🙂
Kolejny wyrok !!! BEZ PRZEPROWADZANIA ROZPRAWY ! O.O
W ubiegłym tygodniu Kancelaria Mazur i wspólnicy. (Wyrok znajdziecie na ich stronie i na profilu FB) otrzymała orzeczenie Sądu Rejonowego w Pruszkowie dotyczące „odfrankowienia” kredytu.
Sąd w dniu 23 maja 2016 r. uwzględnił w całości pozew naszego Klienta domagającego się „odfrankowienia” kredytu CHF i wydał orzeczenie BEZ PRZEPROWADZANIA ROZPRAWY. Sąd stwierdził, że przytoczone okoliczności (zarzucające nielegalność postanowień umowy kredytu w zakresie indeksacji/waloryzacji) nie budzą wątpliwości i nakazał bankowi zwrot na rzecz naszego Klienta bezprawnie pobranych rat (tzw. nielegalna nadwyżka).
To już trzecie korzystne orzeczenie w tym kwartale, uwzględniające zarzuty o nielegalności (abuzywności) umowy kredytu, wydane w trybie sądowej kontroli indywidualnej.
Prośba kolegi frankowicza.
Prześlijcie to orzeczenie, wyrok na adres Pana Prezydenta. Niech wie, że jeżeli dzisiaj popełni błąd i przyjmie optykę banksterów to za jakiś czas może spalić się ze wstydu. On wykształcony pracownik naukowy – doktor.
Od dawna jestem zdania, ze te sprawy powinny byc prowadzone “automatycznie”, bez bawienia sie w powolywanie bieglych, swiadkow i diabli wiedza kogo jeszcze. Bo to niczego nie wnosi do sprawy, licza sie fakty zapisane w umowach, a nie to co jeden czy drugi pan z banku bedzie klamal Wysokiemu Sadowi.
Prosze nie dzielic komentarzy na strony, to sie niewygodnie czyta, tak jak bylo, bylo zdecydowanie lepiej
@Partia Frankowiczów
Piszesz wspaniale.
Na ostatniej manifestacji było nas tylko około 1000 osób,co nawet u uzbrojonego szwadronu policyjnego wywołało dziwne zaskoczenie.Pisaliśmy często ostro o oponach,buncie,o ulicy,która często wszystko zmienia…A przecież jest nas kilka milionów powiązanych z różnymi szwindlami banksterskimi.Piszesz,że “niepłacenie rat – to jedyny pokojowy sposób wobec bezczynności władz,będącej de facto wspólnikami oszustów”. “Zaprzestanie spłat” jest “nielegalne” – rozumiem w “nielegalnym państwie”czyli musimy stworzyć państwo legalne, gdzie “zaprzestanie spłat” będzie jak najbardziej legalne – jako jedyna droga do naprawy państwa.
Tylko ilu z nas będzie na tyle odważnych,na tyle zdeterminowanych,na tyle uświadomionych,by nie spłacać rat – dopóki nie zostanie wyeliminowane z kraju banktsterskie oszustwo?Jeśli będzie nas z 2 milionów garstenieczka,jak na ostatniej 1000tys. manifestacji?Pan Maciej Pawlicki w pażdzierniku ma ogłosić rozkaz niespłacenia.Ile osób go posłucha? Armagedon czyli walkę dobra ze złem zapowiedział na pażdziernik.Armagedon to mamy przecież każdego dnia.Jak to zrobić,żeby się udało…?
A frank rośnie, już jest po 4,06
Dosc ciekawy artykul nt. procesow z bankami
https://www.wprost.pl/tygodnik/10009875/Wojownicy-franka.html
Apolonia@ Sprawa nie spłacania naszych zobowiązań jest czymś podobnym do poważnej operacji na bardzo słabym pacjencie. Jest okropnie ryzykowna i dla tego wymaga bardzo poważnych przemyśleń, super przygotowania prawnego a na koniec potężnej dyscypliny w WYKONANIU ZADANIA.
Nic się nie uda jak uderzymy w różnym czasie bez przekonania w wiarę w sukces przedsięwzięcia.
Takie sobie stroszenie piórek nic nam nie da. Przepraszam da nam tylko SAME STRATY.
OSOBIŚCIE ZNAM TERMIN KIEDY MOŻNA TO BYŁO PRZEGADAĆ I USTALIĆ w bardzo ogólnym zarysie. Ale powstrzymam się od komentARZY… DZISIAJ WIEMY, ŻE ma to być w październiku. W tym miejscu powiem szczerze do bólu, modlę się żeby Pan Prezydent jutro zgłosił projekt swojej ustawy w stylu, MOJA USTAWA TO TA W SEJMIE I POD NIĄ SIĘ PODPISUJĘ. Mój już były minister miał zły dzień i bez mojej zgody ogłosił co ogłosił i za to wywaliłem go na zbity pysk.
Dzisiaj wiemy, że prawnicy Sejmu NIC TAKIEGO NIE POTWIERDZILI.
Apropo czy ktoś coś wie o Panu Ministrze ZŁA NIEPRAWDZIWA, NIESPRAWIEDLIWA INFORMACJA – Ministrze Łopińskim?
Sprawą powołania super fachowców tfu zajęła się Pani Szefowa Gabinetu Pana Prezydenta.
Debatę poprowadził Pan Bryksa.
Gdzie jest – liar Minister Łopiński, który podał nam bez podstawy prawnej, że projekt naszej ustawy jest NIEKONSTYTUCYJNY???!!!
http://fakty.interia.pl/polska/news-andrzej-duda-nie-zapominam-o-zobowiazaniach-wyborczych-ale-p,nId,2218045
“Dobra zmiana jest zrealizowana, jest realizowana i obietnice zostaną zrealizowane, bo dotrzymanie słowa to kwestia podstawowa. Nie wszystkie od razu, bo czasem się okazało, że nie wszystko da się od razu zrobić, że w wielu kwestiach trzeba działać bardzo ostrożnie, trzeba szukać kompromisów” – mówił prezydent. W tym kontekście wspomniał o sprawie osób posiadających kredyty we frankach szwajcarskich.
Jasne, tak jak projekt miał być po 3 miesiącach, a póki co z miesięcy zaczynają robić się lata.
“Trzeba szukać kompromisów” ..?..ze złodziejami ? ..to może być tylko “zgniły kompromis” . A poza tym z kim się zadajesz , takim się stajesz!
Franek zmierza ku 5 złotym pomalutku a pomocy jak niebyło tak nie ma …
Może ktoś doprecyzuje temat tej poniedziałkowej rozprawy w Sądzie w Warszawie w ramach pozwu zbiorowego przeciwko PKO BP ?
W której sali ta rozprawa? albo podajcie nr sygnatury sprawy
20 czerwca 2016 godz. 11:00
Sąd Okręgowy w Warszawie
Al. Solidarności 127
Pierwsza rozprawa w pozwie zbiorowym przeciwko PKO BP.
Kto może niech przyjdzie.