Po spotkaniu w UOKiK – POZYTYWNIE

Logo UOKiK - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, chce poprawić swój wizerunek i zaprasza do współpracy.
Pierwsze takie spotkanie wiosny nie czyni, ale padły ważne słowa o chęci współpracy. Czy będzie nowy raport, tym razem UOKiK?

W dniu 14 czerwca 2016 r…

Wice Prezes UOKiK-u Dorota Karczewska zaprosiła do dyskusji w sprawie kredytów „walutowych” przedstawicieli Kancelarii Prawnej mec. Beatę Komarnicką-Nowak i Mariusz Korpalskiego, oraz przedstawicieli środowiska „frankowiczów”.
Podczas spotkania przedstawiciele UOKiK zaprezentowali kwestie prawne i problemy z jakimi się borykają, przy formułowaniu odpowiedzi i stanowisk w sprawach kredytów „frankowych. Wyjaśniono, między innymi, że brak reakcji na używanie przez banki klauzul abuzywnych do wyliczania rat kredytu, wynika z orzecznictwa sądowego. Jednakże, podawane przykłady orzeczeń sądowych nie wskazywały, by UOKIK występował przed sadami w sposób wystarczający i zdeterminowany. Strony dyskusji zgodziły się, że musi nastąpić zmiana takiego podejścia i należy wspólnie pracować nad nowymi rozwiązaniami w walce z dominującą pozycją firm finansowych.

Pani Prezes Dorota Karczewska wskazała na nowe narzędzie jakim dysponuje UOKiK przy wsparciu klientów. Jak podkreśliła, istotny pogląd w sprawie powinien pomóc zwracającym się w sądowych bataliach z bankami. Ze strony Pani Prezes padło także pytanie do reprezentacji kredytobiorców: „Gdzie widzicie Państwo naszą (UOKiK-u) aktywność?”.
Był to początek konstruktywnej części spotkania. Padła propozycja, wypracowanie wspólnego stanowiska, przy którym miały by pracować instytucje stworzone do ochrony klientów i związane z rynkiem finansowym, z odziałem środowiska poszkodowanych klientów banków i wsparciu kancelarii prawnych.

Strona społeczna miała by przedstawić swój punkt widzenia oraz określić kierunek opracowań. Sformułowanie precyzyjnych pytań, byłby początkiem merytorycznego opracowania dla oszukanych na „franka”.
To początek wspólnych prac i jako środowisko „frankowiczów”, zaangażujemy się w ich realizację. Liczymy także, że jest to istotny zwrot w podejściu i zwrócenie się w szczególny sposób na potrzeby zwykłego Obywatela.
Następne spotkanie „frankowiczów” w UOKiK, planowane za około 2-3 tygodnie.

Wszyscy, którzy chcą się włączyć w takie prace zapraszam do kontaktu ze mną lub Arkadiusz Szcześniak.

122 Comments on "Po spotkaniu w UOKiK – POZYTYWNIE"

  1. Bardzo trafnie zauważył autor materiału, że jedno spotkanie to praktycznie wielkie nic. Może to być zaproszenie do współpracy albo zwyczajna ściema.
    Śmiało można powiedzieć, zadać sobie pytanie – A GDZIE BYLIŚCIE DO TEJ PORY? Jest to pytanie retoryczne bo praktycznie instytucja ta nie spełniała podstawowej funkcji urzędu OCHRONY a będąc bardziej dosadnym śmiało mogę powiedzieć, że był to urząd GNĘBIENIA POLSKICH OBYWATELI!
    Przeglądając jakie kompetencje i uprawnienia ma UOiKK śmiało można powiedzieć, że ich pasywne zachowanie doprowadziło nas do miejsca w którym jesteśmy. To współwinny naszej codziennej gehenny i troski czy przeżyjemy. Twierdzenie na oko mocne ALE PO STO KROĆ PRAWDZIWE!!!
    Za jakiś czas dowiemy się czy to zabieg pijarowski czy prawdziwa próba “wczucia się w nasz problem”. Dowiemy się czy to chęć przejścia instytucji Państwa na jasną stronę światła czy tylko gra na czas. Gdybym miał być obiektywny to powiem, że nie zauważyłem podczas debaty prowadzonej przez Pana Bryksę, że “nastąpiła jakaś istotna zmiana w procesie ich myślenia”. Była raczej spokojna i wyważona, ale daleko do takiej jednoznacznej, takiej prezentowanej przez Panie z biura Rzecznika Finansowego.
    Po czynach poznamy. Zobaczymy czy to tylko gra pozorów i kierunek pomocy proponowanej przez Szefa KNF-u czyli powrót do przeszłości dot. przeprowadzenia dyskusji publicznej do “genialnej propozycji” “genialnego Pana Jakubiaka” w sprawie PODZIELENIA SIĘ BANKSTERSKIMI “STRATAMI” 50:50 🙂 Dajmy szansę a życie zweryfikuje.

    • To spotkanie , podejrzewam ,to efekt “krzyku” , także art. 76 Konstytucji, o którym UKKiK – choć nie tylko – sobie przypomniał ,że coś takiego istnieje. I za zaniedbania w tym zakresie to Państwo może zostać pociągnięte do odpowiedzialności – bo to “zasrany” obowiązek urzędasów. Tu łaski nikt obywatelowi nie robi , biorą za to ciężka kasę .

  2. Szansę im dajmy ale czasu nie.
    Go, go, go…

  3. Z”Ukosa”@ Przyznam Ci się szczerze, że pisząc tekst wyżej napisałem to tak trochę wbrew sobie. Bo ja NIE WIERZĘ w dobre intencje tej instytucji. Słusznie zwracasz uwagę na fakt, że raczej się chcą zaasekurować jak rzetelnie wejść w kooperację Z POKRZYWDZONYMI. Przepraszam niech te swoje gierki zachowają sobie a tylko niech spojrzą wstecz JAK SWOIM ZANIECHANIEM OGROMNĄ KRZYWDĘ WYRZĄDZILI TYSIĄCOM POLAKÓW!
    To przez ich NIC NIE ROBIENIE a układanie się z banksterami doprowadzili do TYSIĘCY DRAMATÓW POLSKICH RODZIN! To oni TOLEROWALI i dawali przyzwolenie na ten bezduszny BTE! Ile osób straciło dach nad głową i wylądowali NA BRUKU! Nie wiedzieli, że to bezprawne? Nie żartujcie. Teraz chcą pomóc? To do roboty. Odkupujcie swoje winy i ratujcie ile się da! Włączcie się w tryb spowodowania PRZERWANIA EGZEKUCJI BTE KTÓRE TRWAJĄ!!!

    Wczoraj czytałem ciekawe wystąpienie Pana Posła Szewczaka. On wieloletni bojownik o NASZĄ SPRAWĘ przypomniał jak pozwalali sobie o nim mówić chociażby banksterzy mówiący po Polsku ze Związku Banków Polskich. Opluwali go wszędzie gdzie to było możliwe. Mówili o nim, że jest niespełna rozumu. Co robili w tym czasie urzędnicy z UOKiK? Swoim milczeniem dawali przyzwolenie na obrażanie i poniżanie Polaków.
    Moja skromna osoba też wielokrotnie była poniżana i obrażana przez różnej maści troli bankowych. Tych którzy też mówią w Naszym Ojczystym języku, ale czy są Polakami? Obrażali a ZA TO WSZYSTKO JA Z MOICH LICHWIARSKICH RAT PŁACIŁEM!
    Dodam na koniec, że w mojej Ojczyźnie doszło do abstrakcyjnej sytuacji. Bankierzy za pieniądze klientów obrażają ich, wynajmują prawników na walkę z nimi. Instytucje nadzoru i kontroli tych banków NIC W TEJ SPRAWIE NIE ROBIĄ a jak już okazuje się, że nie można uciec przed prawdą to ZAPRASZAJĄ DO WSPÓŁPRACY. Prawda, że abstrakcyjna sytuacja?

    No dobrze niech będzie, że my frankowicze jesteśmy ograniczeni a wy chcecie nam pomóc. Za Piotrem@ GO… Pokażcie po czynach i udowodnijcie swoje dobre intencje.

    • Bardzo proszę bez inwektyw pod naszym adresem. Ograniczeni są banksterzy…OGRANICZENI MORALNIE i za to zapłacą. Nie o pomoc nam chodzi a o brak zgody na legalizację bezprawia w Polsce. Od godz. 7-ej rano już pracujesz na tym forum więc rozumiem twoją pomyłkę.

  4. Iskierka@ Wstaję wcześniej i nie pracuję, tylko zwracam uwagę na fakty. One są porażające dla tej instytucji. Jeżeli uważasz, że UOKiK do tej pory zachowywał się uczciwie i dopełnił wszelkiej staranności na przestrzeni od kiedy te toksyczne produkty weszły na tzw rynek do dzisiaj – to w ocenie różnimy się bardzo.
    Wystarczyło, że w październiku ubiegłego roku powstała instytucja Rzecznika Finansowego i dokonała OCENĘ PRAWNĄ ZJAWISKA i już mamy potężne zamieszanie. Pozytywne dla nas pokrzywdzonych. Bardzo dziękuję Ci za Twój głos w dyskusji i proszę broń UOKiKU-u. Ja postaram się do merytorycznej dyskusji odnieść.
    Jeśli chodzi o problem wstawania i dyskutowania JUŻ OD 7 RANO to jeżeli masz takich więcej argumentów to składam Ci gratulacje w tym względzie. Ludzie nie śpią po nocach bo nie wiedzą czy zapłacić kolejną ratę czy już przekroczona została granica wytrzymałości.
    Jako stały bywalec tutaj bardzo często “zaglądam” na wwwalutowani.pl tam jest licznik wejść. Ostatnio zaobserwowałem bardzo zwiększoną ilość wejść. Jak myślisz dlaczego? Odpowiedź jest tylko jedna. Ludzie są zaniepokojeni sytuacją mocnego wzrostu kursu franka oraz ciągłemu odwlekania się propozycji Pana Prezydenta. Teraz będziemy czekali na zwiększoną aktywność UOKiK-u. Twój wpis jest przejawem tej zwiększonej aktywności?

  5. MIASTECZKOOSZUKANYCH | 15 czerwca 2016 w 10:21 |

    kiedy wreszcie pójdziemy po rozum do głowy i zorganizujemy MIASTECZKOOSZUKANYCH przed siedibą PAD… ???

  6. ,,zapraszam do kontaktu ze mną”…. to znaczy z kim??? brak nazwiska autora , bo chyba z nim mielibyśmy się kontaktować.

  7. Zaczyna trącać myszką? Czy trupem?

    “Komisja Nadzoru Finansowego zaleciła Getin Noble Bankowi weryfikację i ewentualne uzupełnienie działań przedstawionych w planie trwałej poprawy rentowności.

    ,,KNF oczekuje, że bank przekaże wymagane informacje w najkrótszym możliwym terminie, nie później niż w ciągu 30 dni od daty otrzymania pisma” – czytamy w komunikacie.

    Getin Noble Bank złożył w marcu wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego o akceptację programu naprawczego, który może potrwać ok. 3 lat. Również w marcu KNF zaleciła spółce podniesienie minimalnych współczynników kapitałowych, czyli w uproszczeniu stosunku kapitału własnego do aktywów banku oraz zatrzymanie zysku za 2015 rok”.

    Tutaj widać czarno na biały JAK BANK SIĘ DŁAWI, a głównym tego powodem jest WZROST KURSU FRANKA. Możemy zaobserwować jak “TAMTE 🙂 ” FRANKI KTÓRE WG. BANKSTERÓW ZWIĄZKU BANKÓW REZYDUJĄCYCH W POLSCE były A TAK NA PRAWDĘ ich nie ma 🙂 bo nigdy ich nie było!

    Jeżeli jednak ten bank przetrwa do jesieni to akcja niepłacenia rat sprawi, że po prostu bank ten ZBANKRUTUJE.

    • Kreatywna ksiegowosc, zeby nie placic podatku bankowego.

      • Tomek@ Dobrze poinformowani mówią jednak, że tam śmierdzi i nie chodzi tylko o to żeby nie zapłacić podatku bankowego.
        Nie brałem niby kredytu w tym banku ale znam osoby które tam pracowały. Nikt nie wypowiadał się NEUTRALNIE. Dobrze tym bardziej 🙂
        Pewnie klienci tego banku mogą coś powiedzieć więcej.

  8. MIASTECZKOOSZUKANYCH | 15 czerwca 2016 w 10:53 |

    kiedy wreszcie powstanie MIASTECZKOOSZUKANYCH pod siedzibą PAD…???

  9. zniszczony-przez-bank | 15 czerwca 2016 w 12:45 |

    Nic z tego nie rozumiem funt do góry a powinien spadać Frank do góry dolar do góry widać strach na rynkach przed Brexitem jak tak dalej pójdzie do wyląduje pod mostem z dziećmi.

  10. “Złotówka marnieje w oczach. Dziś rano frank – 4,10, euro – 4,43. Co się dzieje? Brexit?
    – Brexit, tak. Połączenie…
    Tylko Brexit?
    – Nie, połączenie dwóch rzeczy. Proszę sobie przypomnieć, że złoty słabnie…
    Od ładnych paru miesięcy.
    – Tak, tak naprawdę od roku systematycznie.”

    http://fakty.interia.pl/wywiady/news-prof-witold-orlowski-rzad-nie-przejmuje-sie-rachunkiem-ktory,nId,2218908#commentsZoneList

    Z tego co mi wiadomo to słabnie od 2008 roku, ale propaganda w wykonaniu Orłowskiego wciąż żywa – to chyba już taki bankowy troll.

    • A , to Orłowski , ponoć profesor. ..?..i wszystko jasne. Ten gość żył chyba w anabiozie , albo może był hibernowany przez banksterów i zatracił poczucie rzeczywistości. ..No cóż to tylko ekspert.. “jak z k d t”.

  11. Ekspert Orłowski, prawdomówny jak Petru.
    Prędzej posłucham czarownika czy wróżbity jak tzw eksperta.
    Jednak Szanowni Państwo to, że jesteśmy łupieni WCALE NIE PRZESZKADZA Polskiemu Ministrowi Finansów. On jest “dziko spokojny”???
    Można zadać sobie pytanie Q mać A O CO CHODZI?
    Wszyscy wkoło szczęśliwi tylko Polski Obywatel z dziećmi musi się pakować i iść pod most. Ale co tam 500+ załatwi sprawę. Za te 500 złotych kupi frankowicz dziecku kołderkę, żeby było mu ciepło jesienią czy zimą. Okoliczni ludzie wyzwą ich od patusów i nadal wszyscy będą szczęśliwi. Może za wyjątkiem KILKU MILIONÓW WYKLUCZONYCH POLAKÓW!

    • JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie | | 15 czerwca 2016 w 15:06 |

      PR Jędrku, to tylko PR. Co ma powiedzieć jeden z drugim, że są w czarnej d… i nic nie mogą zrobić bo mamy słabą walutę której w niepewnych czasach nikt nie chce mieć w portfelu.

      • JanD…@ Jeżeli jest jak mówisz to sprawa naszych niby kredytów NIC NIE ZNACZY!
        Są tylko pozy, czasami dąsy, a w gruncie rzeczy KRÓL JEST NAGI. Oznacza to mniej więcej to, że wybrana władza nie radzi sobie z rządzeniem i znowu po dwóch latach trzeba będzie ją oddać. Będąc uczciwym muszę jednoznacznie stwierdzić, że MOJEGO Pana Prezydenta JUŻ NIE MA.
        Dlaczego tak myślę? To wróćcie Państwo do obietnicy wyborczej kandydata na Urząd Prezydenta Pana dra Dudy, do drugiej części jego wypowiedzi tej EMOCJONALNEJ. Tej w której mówił, ŻE JAK SIĘ NIE WYWIĄŻE Z UMOWY TO PODA SIĘ DO DYMISJI. Rozumiem, że Pan Duda to człowiek honoru i lada dzień taką informację uzyskamy.
        Pewnie myślicie, że drwię albo opowiadam bajki. Jeżeli tak uważacie TO BAJKI PIERWSZY ZACZĄŁ OPOWIADAĆ DZISIEJSZY PREZYDENT MOJEJ OJCZYZNY PAN DUDA!

  12. UOKiK w osobie p. Prezes Doroty Karczewskiej pytający: „gdzie widzicie Państwo naszą aktywność?” jest zjawiskiem tragikomicznym – nigdzie, kochanieńka, nigdzie. Nigdzie nie widzimy waszej aktywności i w tym właśnie tkwi problem, bo siedzicie tam na synekurach i nic w interesie Rzeczpospolitej nie robicie, wręcz przeciwnie, przez swoja bezczynność w kwestii „frankowej” powodowaną strachem, indyferentyzmem, zdradą lub ignorancją, jesteście wraz z innymi urzędnikami wspólnikami banksterów w przestępstwie i skoro już jest Pani uprzejma budzić się ze letargu z jakichkolwiek przyczyn (Alleluja!), to czas zacząć działać z kopyta, nie bawiąc się w niemądrą retorykę, bo sprawa od dawna jest jasna jak słońce, omówiona po tysiąckroć, zdefiniowana precyzyjnie przez ekonomiczne autorytety jak prof. Modzelewski, czy poseł Szewczak i wiele innych osób, więc proszę nie strugać jarząbka tylko brać się uprzejmie do roboty.

    Dobry przykład dał Rzecznik Finansowy – proszę naśladować, jeśli jesteście wciąż w szoku i nie macie na razie innego pomysłu. I do Rzecznika chciałbym na chwilkę powrócić, kierując pytanie do blogowych braci i sióstr w banksterskiej niewoli: bardzo przepraszam, na co właściwie Państwo czekają?

    Pytam, ponieważ po wysłuchaniu p. dyrekor Agnieszki Wachnickiej każdy z nas, jak jeden mąż z żoną powinien natychmiast złożyć pozew do sądu, dołączyć Raport Rzecznika i skierować doń wniosek z wymagnymi załącznikami o wydanie istotnej opinii w kwestii frankowego przekrętu. Osobiście swój pozew złożyłem już pół roku temu, więc teraz wystąpiłem do Rzecznika z adekwatnym wnioskiem, dostępnym z tego linku: http://www.rf.gov.pl/zasady-przyjmowania-skarg/Chce_zlozyc_bezplatny_wniosek__tzw__skarge__o_rozpatrzenie_sprawy_przez_Rzecznika_Finansowego__22279

    Czy Państwo swoje wnioski także złożyli? A jeśli zdarzył się jakiś maruder, w co nie chce mi się wierzyć, ale bywa, że człowiek wrócił właśnie z urlopu, albo leżał nieprzytomny w szpitalu i właśnie odzywskał świadomość, to na jeszcze co czeka mając takie argumenty w ręce? Rozumiem, że fajnie jest na blogu pogaworzyć, dokopać temu, czy owemu i wszelką konstruktywną aktywność obywatelską popieram, ale chyba nie taki jest nasz cel główny, nieprawdaż? Chcemy się uwolnić od tego bezczelnego złodziejstwa, czy nie chcemy? Trzeba się zdecydować. Nie śmiem sam tak się zwracać do Państwa, więc zacytuję bardzo trafne wezwanie Jędrka z poprzedniego wpisu, kierowane do p. prezydenta Dudy: GO.

    • “…kierując pytanie do blogowych braci i sióstr w banksterskiej niewoli: bardzo przepraszam, na co właściwie Państwo czekają?”

      Czekam na rozprawę 11.06.2016 godz 11:00, Warszawa al. ,,Solidarności” 127
      ZAPRASZAM

      • kuźwa 20.06.2016 reszta się zgadza ;-]

        • Brawo! Na pohybel baksterstwu! Chętnie bym przyjechał, ale z Wrocławia kawałek, chociaż kto wie… Trzymam kciuki!

        • Elżbieta | 16 czerwca 2016 w 08:21 |

          Gmach sądu duży, sal też wiele, więc trudno będzie znaleźć. Jeśli zaproszenie aktualne (może się wybiorę, kto wie?) to chciałabym wiedzieć, do której sali rozpraw mam się kierować. Chętnie też (zanim przyjdę) poznam nazwę banku – jeśli można tak publicznie.

  13. To, ze Orlowski jest lobbsterem to wiadomo od dawna to wiadomo od dawna . Pytanie brzmi – dlaczego on ciagle kreci sie w okolicach, kolejnego juz prezydenta RP?

    • Przepraszam za skladnie, juz mnie po prostu trafia szlag.

    • JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie | | 15 czerwca 2016 w 15:09 |

      Jak każdy lobbysta kręci się tam gdzie jest kasa do zgarnięcia.

  14. MIASTECZKOOSZUKANYCH | 15 czerwca 2016 w 16:32 |

    a co z MIASTECZKIEMOSZUKANYCH pod siedzibą PAD-a ???

  15. @Partia Frankowiczów
    Sądziłam po Twoich wspaniałych komentarzach,że mocniej stoisz na ziemi…
    Raport – Opinia Rzecznika Finansowego? Pozew do Mafii Sądowniczej? Jak najbardziej! Tylko to nic nie da.Nasza sprawa jest tak prosta, tak prosta,że zrobiła się niesamowicie trudna.Prosta bo : kurs z dnia brania kredytu,odłączyć szwindel frankowy,wyrównać do “złotówkarzy”.
    Tylko i wyłącznie masowa,wielka,solidarna akcja – STOP -HARACZOWI, akcja NIEPŁACENIA “rat”.

    • Akcja niepłacenia swoją drogą, ale sądy to podstawa – mafia z samej definicji stanowi znikomą mniejszość pośród znakomitej większości, więc nie wszyscy prawnicy mogą i chcą być jej częścią. Są także prawnicy przyzwoici, dla których prawo i sprawiedliwość znaczą znacznie więcej, niż dla niejednego partyjniaka z gębą wypchaną frazesami, czy dla prezydenta-kłamczucha.

      • @Partia Frankowiczów
        Jeśli są tacy” prawnicy przyzwoici…’ to dlaczego nie występują ,jak jeden mąż, ci przyzwoici i nie trąbią na cały kraj o oszustwie i przeróżnych szwindlach banksterskich, dotyczących wielu milionów rodaków. Tych przyzwoitych, o których wiemy jest trzech, pięciu – odważnie mówiących jak jest. Ale to ,jak do tej pory, głos na puszczy…

        • JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie | | 16 czerwca 2016 w 11:06 |

          Dlaczego nie mówią? Bo nie chcą kasy tracić…

  16. MIASTECZKOOSZUKANYCH | 15 czerwca 2016 w 16:36 |

    MIASTECZKOOSZUKANYCH… szczegóły w kilkunastu moich poprzednich postach…

    • Miasteczko pielęgniarek -wciąż się odnawia przez lata i marne niewielkie korzyści daje pielęgniarkom, ale każdy bunt wobec niesprawiedliwości jest pożądany. Tylko -STOP NIEPŁACENIE “rat”może zatrzymać wyzysk. Czy dalej będziemy,jak te barany dawali się strzyc – tylko od nas zależy.

  17. Jeżeli na serio chcemy dokopać banksterom to musimy coś zrobić.
    Każdemu z nas bardzo dokucza to, że zostaliśmy oszukani. Jedna sfera to ta finansowa a druga to ta psychologiczna. Szlag nas trafia, ale oprócz tego mamy jeszcze SWOJE ŻYCIE.
    Bankster jak zostanie pozbawiony dużej dawki pieniędzy po prostu udusi się. W ich banksterskim krwioobiegu zabraknie najważniejszej rzeczy PIENIĘDZY.
    Apolonia@ Sprawa jest już przesądzona. Komenda naszego lidera została wydana. Październik bieżącego roku jest tym terminem.
    Podczas Zebrania mówione było o tym. Prawnicy mają przygotować swoiste dokumenty na tą okoliczność i tyle. W mojej moralnej ocenie tej sytuacji ja osobiście czuję się dobrze. Według mnie mam swoistą nadpłatę na DWA I PÓŁ ROKU. Jeżeli by się okazało, że atak by był z dwóch albo trzech flanek TO ŻADEN Z TOKSYCZNYCH BANKÓW NIE WYTRZYMA.
    JAKIE TO FLANKI?
    1. Nie płacimy rat.
    2. Wyjmujemy aktywa z tych banków. Likwidujemy wszystkie karty. Likwidujemy konta bieżące.
    3. Zakładamy indywidualne i zbiorowe pozwy z określonym żądaniem.

    Dodatkowo w każdy z możliwych sposobów będziemy protestowali i informowali społeczeństwo DLACZEGO PROTESTUJEMY.
    Akcje ulotkowe. Spotkania informacyjnie i wreszcie widoczne MIASTECZKA NIEPOSŁUSZEŃSTWA WZGLĘDEM BANKTEROM. Takie umiejscowione w kilku lub kilkunastu miejscach w Polsce.

    Macie więcej pomysłów. Piszcie.

    • punkt 2 i 3 już dawno wdrożyłem..
      czekam tylko na komendę i punkt 1 zastosuję niezwłocznie

    • Małgorzata | 15 czerwca 2016 w 21:04 |

      ohoho do października jeszcze bardzo daleko,dlaczego mamy czekać?

      • dlatego, że musi to być przygotowane od strony pomocy prawnej oraz akcja ma sens tyko wtedy, jeżeli przystąpi do niej znaczny procent “kredytobiorców”. trzeba mieć pewność że tak będzie. dużo pracy z tym związane ale jest to możliwe do przeprowadzenia.

  18. W przyszłym tygodniu Frank bedzie po 4,15-4,20 a jak bedzie Brexit na prawdę a nie w sondażach to możemy znowu zobaczyć 5 i to nie jako chwilowy incydent. Potem pojawią sie inne problemy po Brexicie, wyjdą inni , Polska dostanie w dupe najbardziej załamie sie gospodarka a 500 plus trzeba bedzie płacić wiec jak myślicie kogo trzeba bedzie poświecić na ołtarzu populizmu. Tym sposobem moi drodzy najgorsze przed nami…

  19. Za 5 to ja przestaje to splacac, niech mnie bank poda do sadu i udowodni, ze jestem im winien tyle co by chcial.

    • Bank cie nie poda do sądu tylko wypowie Ci umowę i wtedy zrobi sie niefajnie bo sprzeda twój dług ( podobno banki sprzedają za połowę na pniu takie zadłużenia) i wtedy wchodzą smutni panowie którzy dręczą cie dniami i nocam tak aż zaczniesz spłacać, w tym czasie licytują twoje mieszkanie, dług rośnie, lecą odsetki i ani sie nie odwrócisz jak będziesz miał jeszcze większy dług, ale juz nie będziesz miał mieszkania. Tu nie ma kolego sądu, tutaj rządzi banksterka…

      • Zaryzykuje.

      • Wok@, jesteś w dużym błędzie co do sprzedaży długu indeksowanego czy denominowanego do CHF, tych długów już nikt nie kupi, ani KRUK ani inne firmy sekurytyzacyjne, te pseudokredyty są zgniłym jajem dla banków, poza tym wszystko można zablokować w sądzie przeciwko bankowi nawet na 5 lat a w obecnej sytuacji jak sądy zaczęły wydawać korzystne wyroki dla kredytobiorców w sprawie pseudokredytów w CHF to kredytobiorca ma wygraną sprawę bo sąd przywróci ważność umowy a bank dodatkowo zwróci klientowi spread oraz nadpłacone raty w zależności od ilości spłaconych rat to się może wahać od 20 tyś do nawet 100 tyś zł jak ktoś zaciągnął kredyt w latach 20505 – 2008
        Nie dotyczy to kredytów złotowych hipotecznych.

  20. Proszę niech mi ktoś wytłumaczy dolegliwość dla banków oraz cel do osiągnięcia dla akcji niepłacenia rat. Czy założenie jest takie, ze jak rata albo kilka rat nie zostanie zapłaconych to banki spokornieją i stwierdza, ze są w takim kłopocie, ze przewalutują kredyty po kursie udzielenia? Czy ktoś na prawdę w to wierzy? Jak im okresowo braknie kasy to sobie poradza inaczej. Abstrahując od tego, ze kompletnie nie wierze w masowość tego działania wsród kredytobiorców. Do akcji dołącza ci, którzy już maja w historii “skazę” w spłatach a reszta, czyli większość, ze strachu odpuści. Co nie znaczy, ze nie należy protestować. Proszę o wytłumaczenie logiki tej akcji.

    • Wg mnie masz racje tylko w jednym – ludzie beda bali sie dolaczyc do takiej akcji. Co do tego czy taka akcja (w zalozeniu ze odpowiednio duzo osob do niej dolaczy) ma sens i czy bank to odczuje. Odpowiem pytaniem, co sie stanie jesli Ty – p. Kowalski pojdziesz jutro do swojego banku i zarzadasz wyciagniecia ze swojego konta np. 30 tys zlotych?

      • JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie | | 16 czerwca 2016 w 10:59 |

        Gdyby zrobili to wszyscy to bankom miesięcznie brakuje ok. miliarda złotych. Na pewno krótkoterminowo zachwiałoby to ich płynnością. Poza tym musieli by zacząć robić rezerwy, po 3 miesiącach widać byłoby to już w wyniku banków.
        Ale tu musi być efekt skali – czyli akcja musi być masowa.

  21. Szanowni Państwo i Iskierka@ Jest prawie 20 a ja dalej coś piszę 🙂 Będę to robił do ostatniego dnia aż wygramy!!!

    Mija kolejny dzień a ja nadal nie usłyszałem informacji na temat DLACZEGO WB MIAŁA BY ZOSTAĆ W UE???

    Czyt aby czasem nie jest tak, że sprawa POZOSTANIA jest przesądzona a tylko walą sq syny żeby się obłowić?
    Tak siedzę i myślę CO BĘDZIE JAK JEDNAK WYSPIARZE POWIEDZĄ, ŻE ZOSTAJĄ?
    Wtedy te mendy zaczną realizować swoje zyski. Tak to działa. Nauczony tym jak mi wyświetla się film w moim organizmie w sposób naturalny wytwarza się KONTR MYŚLENIE. Tak jest i teraz.
    Pan Prezydent, Pan Prezes, Pani Premier i wszyscy inni mówili, że POMOGĄ, a jednak tego nie robią 🙂 Wszyscy w koło krzyczą MOŻE WYJDĄ? A JE WIEM pozostaną!!!
    Wszyscy z UE włącznie z moim guru Donaldem 🙂 mówią zostańcie. Pan Premier WB wynegocjował wszystko na cacy, to dlaczego mieli by teraz wyjść z UE???

    Zobaczycie, że mój osąd oparty NA NICZYM się sprawdzi. Do oceny sytuacji włączyłem tylko moją głowę i zdrowy rozsądek. Poczekajmy i wspólnie zobaczymy.
    Coś mi się wydaje, że tak samo jak ja myśli Pan Prezydent 🙂 Dla tego nie wierzy w wyjście z UE WB i dlatego wie, że franek nie skoczy ponad 4 złote.

  22. @Tomek Czy zmierzasz do tego, ze mogą stracić płynność przy dużej masowości akcji? To pożyczą w spółkach matkach.

    • @DiscoV8 “Obawiam sie”, ze nie pozycza, bo my tutaj jestesmy tylko kolonia, kopalnia. A kopalnia jest po to, zeby cos z niej wykopywac a nie dosypywac.

  23. @Tomek Pożyczą, pożyczą. Na czas ew. kłopotów a potem jak sprawa się unormuje, to odbiorą co swoje. Pożyczą z myślą o tym, żeby nic nie stracić tej kopalni, o której piszesz. Ich zagrożone utracone zyski bedą warte takiej akcji, bez obaw.

    • Z takim podejsciem to najlepiej polozyc sie do skrzynki i czekac na nieuniknione.

  24. @Partia Frankowiczów- jeszcze a propos “przyzwoitych prawników…”, którzy są jakoby w naszym kraju, tylko ta” prawników przyzwoitość” według Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych tak m.in. wygląda:” Sytuacja jest patologiczna.W Polsce działają PRAWNE regulacje sprzyjające tworzeniu pułapek zadłużeniowych i przejmowania za bezcen majątku dłużników.PRAWO upadłościowe jest wykorzystywane jako instrument wrogiego przejęcia.SĘDZIOWIE – KOMISARZE ORAZ SYNDYCY działają BEZ ŻADNEGO RESPEKTU DLA INTERESU PUBLICZNEGO.Nagminne jest tendencyjne nieoszacowanie majątku dłużników.(…0Skala działania tych mechanizmów jest tak duża,że przekształca POLSKĘ W pAŃSTWO MAFIJNE”.

    • Co prawda, to prawda, jednak wciąż odnosisz się do prawniczej mafii okupującej Polskę, która jako taka jest i musi być w mniejszości, inaczej działałaby przeciw sobie, nie miałaby racji bytu.

      To owszem, mafia bardzo szkodliwa, perfidna oraz zdegenerowana do szpiku kości, ale stanowi zaledwie brudny naskórek na ciele narodu. Do aktualnej sytuacji doskonale pasuje definicja Adama Mickiewicza: „Nasz naród jak lawa / Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa / Lecz wewnętrznego ognia i sto lat nie wyziębi / Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.”

      Zatem plwajmy na tę skorupę i – jak mawiają ich przyszli kumple spod celi, z którymi będą dzielili los przez kolejne dziesięciolecia – niech ich, za przeproszeniem, psy pi…, pi…, pi…tolą? Przyjdzie kryska na Matyska. Wszystkie regulacje można zmienić, wprowadzić nowe, a wyroki, kóre już zapadają w sprawach “frankowych” oraz opinie np. Rzecznika Finansowego mogą i powinny budzić nadzieję, jednak żeby zapadały dalsze wyroki, konieczne są pozwy. GO, please.

  25. @Tomek Otóż nie, wręcz przeciwnie. Robić rzeczy, które mają sens. Mam wrażenie, że brakło Ci argumentów a moją intencją jest zrozumienie, po co nie płacić kolejnej raty/rat. Moim zdaniem wszelkie masowe akcje nakierowanie na uderzenie w banksterę są pozbawione sensu – oni są po prostu za silni. Oni są silniejsi niż państwa. To, co możne ich ruszyć, to decyzje polityczne przekładające się na obwiązujące prawo oraz OSTATECZNE wyroki SĄDÓW w konkretnych sprawach. Stąd wg mnie są 2 sensowne drogi – szukanie dojścia do PJK który jest decision-makerem i od niego wszystko zależy. Skrycie wierzę, że SBB stara się to robić. Alternatywa w przypadku olewki ze strony PJK to skierowanie się w stronę K15 z narracją, ze PiS wyruch…ł “frankowiczów” i nie należny im ufać (choć sam słabo wierzę w skuteczność tej opcji). Nota bene nie jestem w stanie pojąć jak to jest, ze Kukiz15 nie stara się wykorzystać projektu i nagłaśniać tematu i swojej woli pomocy… zaspali, czy co? A jak ta polityczna ścieżka się nie uda – pozostają sądy i ich indywidualne rozstrzygnięcia.
    Nadal czekam na wytłumaczenie sensu akcji z niepłaceniem.

  26. Wok@, jesteś w dużym błędzie co do sprzedaży długu indeksowanego czy denominowanego do CHF, tych długów już nikt nie kupi, ani KRUK ani inne firmy sekurytyzacyjne, te pseudokredyty są zgniłym jajem dla banków, poza tym wszystko można zablokować w sądzie przeciwko bankowi nawet na 5 lat a w obecnej sytuacji jak sądy zaczęły wydawać korzystne wyroki dla kredytobiorców w sprawie pseudokredytów w CHF to kredytobiorca ma wygraną sprawę bo sąd przywróci ważność umowy a bank dodatkowo zwróci klientowi spread oraz nadpłacone raty w zależności od ilości spłaconych rat to się może wahać od 20 tyś do nawet 100 tyś zł jak ktoś zaciągnął kredyt w latach 2005 – 2008
    Nie dotyczy to kredytów złotowych hipotecznych.

    • Rowniez nie zgadzam sie z tym, co pisze DiscoV8 – tak jak pisze DiscoV8 to banki chca, zebysmy mysleli – ten watek byl juz tutaj poruszany – zagraniczne banki maja problemy z plynnoscia, nie beda rzucaly do nas kasy (zgadzam sie z tym, co pisal tez wczesniej Tomek)

  27. Wakacje z “frankiem” pod pałacem prezydenckim? Myślę, że to najwyższy czas. Ludzie mają więcej możliwości i można się zmieniać co 3,4 dni. Do dzieła! Dawać pomysły.

  28. DiscoV8@ Pisze rozsądnie i nie ma sensu zakłamywać rzeczywistości. To prawda, że bansterzy podejmą działania obronne i na naszą akcję będzie reakcja. Dzisiaj On zauważa, że tak może się zdarzyć i ja z chęcią wysłucham jego opinię i inne podobne. Taki samochwalcze i dobro myślenie to znamy. My na prawdę musimy być do tego rodzaju akcji bardzo dobrze przygotowani. Musimy mieć w ręku takie “uprawnienie”, że nie spłacając rat przysłowiowy włos nam z głowy nie spadnie.
    Nasz kolega zwraca uwagę i na to, że banki matki mogą zasilić swoje córeczki kasiorą. Jednak czy w tym miejscu nie MAMY SOJUSZNIKA? Czy aby nie zgłosił się do nas sam? Co szanowni Państwo się dzieje jak jakiś SKOK ma kłopot? Idzie do matki? Nie bo jest “sierotą” – BANKRUTUJE!!!

    To właśnie jest to miejsce dla UOKiK-u!!! To właśnie według mnie jest łamana PODSTAWOWA ZASADA W GOSPODARCE O RÓWNYM TRAKTOWANIU PODMIOTÓW GOSPODARCZYCH. Gdyby pójść tą drogą dalej mogło by dojść do tego, że taki bank bankrut mógłby być zasilany i zasilany tylko po to, żeby wykosić konkurencję w jakimś obszarze np. w stosunku do banku który specjalizuje się w udzielaniu SUPER ATRAKCYJNYCH KREDYTÓW np. dla małych podmiotów gospodarczych.

    Dzisiaj Państwo Polskie właśnie coś takiego robi 🙂 Chce tanio kupić części jakiś innych banków i co robi? Nic. Dlatego tylko żeby uzyskać efekt taniego zakupu. Niestety taka akcja rządu jest odwrotnie korzystna dla nas 🙂 Słaby złoty a drogi frank skutkuje wysokimi ratami i kosmicznym saldem.

    Pozdrawiam Iskierkę@ 🙂 Mam nadzieję, tym porannym wpisem nie wprawiłem Ciebie w zdenerwowanie.

  29. BUNT PRZECIW BANKOM.Ruch “Occupy Wall Street” ogłosił parę lat temu “Dzień Porzucenia Banków”( Bank Transfer Day).Ponad 650 tys.klientów opuściło takie giganty,jak CitiBank, Bank of America,Chase czy Wells Fargo i przeszło do małych,lokalnych banków.Bankowa informacja,że trzeba płacić 5 dolarów miesięcznie za przyjemność dostępu do własnych pieniędzy za pośrednictwem karty debetowej spotkała się z odpowiedzią “to nie przejdzie”,z obywatelskim wielkim sprzeciwem. “Gniew ludzi okazał się tak duży,że banki zaczęły się okrakiem wycofywać z planów ściągania dodatkowego haraczu za korzystanie z “plastiku”.(…0 “To wielki moment,gdy świat wielkich banków został UPOKORZONY przez swoich własnych klientów”.
    I co ? Można? Można.

  30. JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie | | 16 czerwca 2016 w 11:54 |

    Ciekawostka.
    Dyrektywa 2014/17/UE którą Polska powinna wdrożyć do 21.03.2016 nadal nie została wdrożona. A to dokument chroniący kredytobiorców przed dominującą pozycją banków przy udzielaniu i obsłudze kredytów.
    Ciekawe dlaczego u nas nie wdrożono?

  31. Skóra mi cierpnie jak czytam taki tekst:

    “Kilka dni temu grecki parlament zatwierdził legalność sprzedaży 14 regionalnych lotnisk niemieckiej firmie Fraport. Chodzi między innymi o porty w Salonikach, na Krecie, Korfu, Rodos, Santorini, Mykonos”.
    (za wpmoney.pl)

    Skóra mi cierpnie, że scenariusz poprzedniej władzy szedł właśnie w takim kierunku. Najpierw wprowadzenia banków córek na rynek Polski, cel OSIĄGANY w bardzo szybkim tempie. Dzisiaj to aż 67% kapitału należy do banksterów z tzw Zachodu, w dużej mierze z Niemiec. Równolegle w tym samym czasie realizowany był (oczywiście przy pomocy tych banków) “plan gospodarczy” wyniszczania mojej Ojczyzny gdzie w duże projekty gospodarcze wprowadzane były duże Zachodnie firmy i tutaj ZNOWU w dużej mierze Niemieckie. Nie wiem jak Wy Państwo ale nie mam żadnych wątpliwości, że pomimo tego, że zmienił się rząd to NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO!

    Naszą gospodarkę ma rozruszać bankster Pan Morawiecki. Już ja widzę jak on interesuje się Polakami i ich interesem. Co się dzieje w tak zwanym obszarze bankowym? Nic! Pan Prezydent obiecał i na obietnicach się skończyło.
    Wracając do rozruszania Polskiej gospodarki to wyczytałem NA NIEMIECKIM ONECIE, że ja jako Polak bardzo się cieszę, że będę mógł w Polsce wykonywać usługi JAKO PODWYKONAWCA potężnym konsorcjom inwestycyjno – budowlanym z centralami na Zachodzie.

    Kochani szkoda mi nas, bo pasie nas się symboliką. Gra się na uczuciach patriotycznych a tym rodzic dziecka nie nakarmi. Nadal Polski podwykonawca będzie prosił będzie Jurgena czy Hansa o zapłatę. Nie wiem jak Wam ale mi jest z tym jest bardzo źle.

    • jak Ty z TAKIMI poglądami mogłeś być wyborcą PO????

      • miki@ Wyobraź sobie, że takich jak ja było tysiące.
        Problemem nie jest to, że kiedyś głosowałem na PO lecz to, że PiS-owi wcale nie zależy na MOIM WYBORCZYM GŁOSIE.
        Oni (PiS) mnie nie szanują. Traktują mnie jak zwykłego durnia, maszynkę do głosowania, a tak nie jest. Na dzisiaj oddam swój głos NA WSZYSTKICH 🙂 OPRÓCZ POLITYKÓW PiS. Dlaczego? Bo MNIE OSZUKALI! Czy trzeba większej, innej wartości jak zaufanie? Nie.
        Jest jednak malutki problem.
        JA ZNOWU DEKLARUJĘ SWOJĄ GOTOWOŚĆ DO GŁOSOWANIA NA PiS POD JEDNYM TYLKO WARUNKIEM (abstrakcja) ŻE PAN PREZYDENT DOTRZYMA SWOJEJ OBIETNICY WYBORCZEJ.
        Przypominam gdyby ktoś zapomniał. “KONTRAKT Z WYBORCAMI ZAWIERAŁ” – PRZEWALUTOWANIE KREDYTU PO KURSIE Z DNIA ZAWARCIA UMOWY. Każda inna decyzja będzie złamaniem UMOWY WYBORCZEJ!

  32. Pewnie jak każdy z Was zobaczy ten wspaniały klip to im się łezka wzruszenia w oku zakręci: https://www.youtube.com/watch?v=h0WyUNMzObI

    • Nie, nie prawda.

    • Nieprawda, ja wierny POwiec, fan EU dopiero w kontekście sprawy frankowej ujrzałem na oczy. Było to uczucie podobne do tego jak dziecko się dowiaduje że Mikołaj nie istnieje. Zdecydowanie mniej przeszkadza mi prostactwo i uległość posłów PiS niż obłuda po czy nowoczesnych. Z PO żyłem w matrixie. Dzięki PiS dowiedziałem się że pod tą przykrywką jest coś jeszcze. Niestety nie jestem przekonany czy z PiS chce go zniszczyć tak jak ja. W następnych wyborach zagłosuje na tego kto będzie chciał to zrobić.

  33. Piotr@ Wkleiłeś to OK. Ale napisz czy tak myślisz?
    Moja skromna osoba TOTALNIE nie zgadza się z treścią artykułu.
    Uważam, że poparcie partii władzy zależy jedynie od tego czy spełnią naszą obietnicę.
    Jeżeli będą zwlekali i robili z nas … to za to zapłacą utratą władzy!

    • Jędrek@
      Wkleiłem to trochę przewrotnie.
      Oczywiście tak nie myślę, uważam tak jak Ty, iż poparcie władzy zależy od jej “słowności”. Oczywiście nie tylko w naszej sprawie, jednak siłą rzeczy interesuje mnie to najbardziej.
      Obłuda w polityce (i nie tylko np. korporacje) jest wszechobecna i należy z nią walczyć. Nie ukrywam , że tracę cierpliwość i na 100% “podziękuję” stosownie do rozwiązania naszego problemu z CHF.

      • Piotr@ Jesteś większym dyplomatą jak ja.
        Niestety ja pozwalam sobie na takie oceny wprost ponieważ to nie stały elektorat załatwił władzę PiS. Nikt chyba przy zdrowych zmysłach nie wierzy, że to oni np. Basia 🙂 doprowadzili do tego, że jest jak jest. Piszę wprost i oczekuję, że obietnice zostaną spełnione. Sytuacja jest bardzo prosta, wystarczy spełnić naszą obietnicę i tyle.

  34. PKO BP
    Sprzedaż 4.1353 4.1353 0.28%

    Czekamy Panie Prezydencie.
    Banksterzy siedzą cicho jak mysz pod miotłą. Im ich scenariusz się sprawdza. My oszukani tracimy cały czas, każdego dnia.
    Najważniejsze, że tracimy nadzieję na to, że jest Pan człowiekiem słownym i honorowym.

  35. Temat ucichł, a “nasz” Pan Prezydent ma teraz inne ważne sprawy związane z EURO 2016. Czekam na franciszka po 5zł może wtedy to w końcu pie…dol.nie.

  36. Może tak przyśpieszyć akcję zaniechania spłat.
    Może tak masowe wnioski o wakacje kredytowe już w lipcu.

  37. Czytałem dziś (gdzieś w sieci), że PAD przedstawi ustawę na przełomie czerwca i lipca.
    Więc kolejne 2 lub 3 tyg. czekania a po drodze jeszcze mamy referendum w UK…

  38. Panie Prezydencie , bankierzy oswoili już naród z kursem CHF/PLN na poziomie ok. 4 PLN , metodą drobnych kroczków , krok gr. 2 do przodu 1 gr. do tyłu , 4 do przodu , 3 do tyłu itp. i teraz marzy im się kurs 5 PLN za 1 CHF . To czuć , aż oczy im błyszczą, na myśl o takim kursie . 5 , 5 , 5 , zł za franka to jest to . Idąc tym tropem , to teoretycznie , może kiedyś Szwajcar kupi nasz Kraj z np. 1000 CHF , a może za 100CHF, a czemu nie . Ostatnio rozpoczęli próbe oswajania nas z kursem zmierzającym w kierunku 5 PLN, , a na początek znacznie pow. 4,10 i teraz będą manewrować kursem między 4,0 a 4,20 , utrwalając go w naszej rzeczywistości jako coś normalnego. Pani Premier ,Panie Prezydencie , Panie Prezesie NBP ,co Wam mówi , ba nakazuje , Konstytucja RP, w art. 76 i 227 . Czy to dla Państwa nic nie znaczy. Myślę Panie Prezydencie że zbyt mocno naruszyliście symetrie pomiędzy dbałością o zmarłych , martyrologiach i naszych bohaterach – niestety nie żyjących- a obowiązkami konstytucyjnymi wobec żyjących obywateli Naszego Kraju. Czy ktoś z naszych bohaterów poległych za wolność , za Ojczyznę , czy ktoś z nich nie chciał żyć , chciał umrzeć , tak po prostu z dobrej nie przymuszonej woli . Myślę ze nie . Żyjemy tu i teraz i nie chcemy by ktoś “pluł nam w twarz” , w naszym własnym domu i nie chcemy zasłużyć sobie na bohaterstwo , bohaterstwo po śmierci . To nas nie interesuje. Władza w Państwie to jak zarząd w firmie ….od którego żąda się efektów , bo po to została wybrana i ciężko opłacana przez obywateli . Władza ma służyć !!! , służyć narodowi a nie pajacować, bo jeżeli jest inaczej to zarząd firmy się zmienia wolą zgromadzenia wspólników lub tenże podaje się do dymisji – nie mogąc sprostać wyzwaniom otaczającej Firmę rzeczywistości i wymaganiom akcjonariuszy. Chcemy mieć nadal nadzieje “że dacie radę”, a tu kłania się pryambuła do naszej Konstytucji- ” działaniu instytucji publicznych zapewnicie rzetelność i sprawność”. Jeżeli w czymś się mylę , to przepraszam.

  39. Na wwalutowani możemy obejrzeć film zrobiony przez telewizję Trwam. Znowu miałem swoisty powrót do przeszłości. Jedno co mogę śmiało powiedzieć to, że władze SBB bardzo dobrze przygotowały manifestację. Co bardzo mi się podobało to nagłośnienie. Było bardzo profesjonalne.
    Aktualna sytuacja można powiedzieć jest takim wyczekiwaniem co stanie się po referendum w Wielkiej Brytanii. Praktycznie wszystko jest w rękach zwykłych ludzi a tak na prawdę to ja już nie wiem o co chodzi? Tłumaczenia banksterów, że jak stanie się to złoty się osłabi a jak tamto to frank się umocni. Cały czas WSZYSTKO co się dzieje wokół nas działa na naszą szkodę. Zauważam w tym wszystkim, że szczury z PO które już zaczęły się solidnie gryźć kąsają Polaków i spełnia się czarny scenariusz, że po to żeby odzyskać władzę PODPALĄ POLSKĘ.

    Teraz się dowiedziałem, że podobno “jakiś leśniczy” wyciął dwa drzewa i TĄ SPRAWĄ RÓWNIEŻ MUSI ZAJĄĆ SIĘ UE 🙂 Zaczyna mnie to już śmieszyć i coraz bardziej zaczynam rozumieć ludzi z WB którzy mają dość takiego rządzenia i wpierd… się w NARODOWE SPRAWY! Dodatkowo ludziom w WB zaczęła doskwierać dominacja Niemców w UE. Zaczyna być to tak żenujące i uciążliwe, że może należy się zastanowić czy aby oni (WB) nie mają racji? Czy aby to nie ostatnia szansa żeby uwolnić się od dominacji Niemieckiej?
    Gdyby jednak ktoś ogłosił referendum ws. ewentualnego wyjścia z UE to całkiem na serio dzisiaj NIE MAM JEDNOZNACZNEJ ODPOWIEDZI TAK CZY NIE. Przed akcją Pani Merkel (zaproszenie uchodźców) i całym tym wpieprzaniem się instytucji UE w NASZE!!!! SPRAWY!!!! Byłem na tak (zostać). Co teraz? Na prawdę nie wiem. Jeżeli platformersi się nie opanują to może dojść do sytuacji, że nie za bardzo będzie gdzie się skarżyć.

  40. Wyborcza: “na przełomie czerwca i LIPCA Kancelaria Prezydenta przedstawi finalny projekt…” -przeczytałam na stronie grupy SBB(NGO).Jeśli to prawda,co jest napisanie w tej antygazecie, to nasuwa się współczujące pytanie.
    Czy nasz Prezydent choruje? “ODWLEKANIE ,prokrastynacja,lenistwo – określeń jest wiele,”SCHORZENIE” – jedno.Jak walczyć z odwlekaniem?”.Przyczyny “odwlekactwa” u “zwlekaczy”:”ludzie często rozpoczynają z energią i zapałem” ( tak ,jak u naszego Prezydenta) “i równie często prawie się wypalają.Schemat odwlekania:1.Konieczność zrobienia czegoś.2.Wymówki,wątpliwości 3.Porzucenie zamiaru zrobienia czegoś.”Trochę jednak śmieszy mnie samą,co wyżej napisałam, myślę,że przyczyna odwlekania jest zupełnie inna i wszyscy się domyślamy,że istnieje tu ambiente bankierskie…

  41. Z”Ukosa”@ Bardzo ciekawe i właściwe zauważenie.
    To prawda, że banksterzy nie patrząc na nikogo ciągle windują cenę franka wmawiając wszystkim, że to od czegoś zależy. Jasne, że są jakieś czynniki zewnętrzne i są, muszą być brane pod uwagę. Ale czy aby USA (FED) NIE POZOSTAWIŁ STÓP PROCENTOWYCH???
    Czy aby jedna z firm ratingowych NIE PODWYŻSZYŁA RATINGU DLA WĘGIER ZA ZAŁATWIENIE WŁAŚNIE KREDYTÓW TZW FRANKOWYCH?

    Są przesłanki POZYTYWNE dla “przewalutowania” naszych kredytów. Najważniejszym jest to, że swoista “nadwyżka” pieniędzy pozostanie w kieszeni kredytobiorców a następnie zostaną WYDANE W POLSCE. Jeżeli będzie tak jak jest to teraz to wytransferuje się pieniądze za granicę. O to chodzi Prezydentowi i Polskiemu Rządowi?

  42. Pułapka frankowa prezydenta
    Prezydent Duda, który obiecał frankowiczom przewalutowanie według kursu z dnia zaciągnięcia kredytu, został sam na polu frankowej bitwy – pisze były członek Rady Polityki Pieniężnej.
    JAN CZEKAJ
    W artykule opublikowanym na tych łamach 15 grudnia ubiegłego roku sformułowałem tezę, że rozwiązanie problemu kredytów walutowych w sposób korzystny dla kredytobiorców jest wątpliwe, gdyż w ostateczności PiS będzie musiało uwzględnić finansowe skutki proponowanych rozwiązań dla sektora finansów publicznych oraz możliwości finansowania projektów socjalnych oraz gospodarczych planowanych przez rządzącą partię. Rozwijając tę myśl, można wskazać na dwie kwestie. Po pierwsze, przyjęcie rozwiązania korzystnego dla kredytobiorców musiałoby negatywnie wpłynąć na wyniki finansowe banków, ograniczając tym samym dochody państwa z udziału w tych wynikach (podatek dochodowy, dywidendy wypłacane przez banki, w których państwo ma udziały). Zważywszy na skalę przedwyborczych socjalnych obietnic, rząd nie może sobie pozwolić na takie rozwiązania, które prowadziłyby do ujemnych wyników finansowych, gdyż oznaczałoby to ubytek dochodów budżetowych o około 5 mld złotych rocznie. Po drugie, istotne pogorszenie sytuacji finansowej banków (spadek kapitałów własnych) ograniczyłoby także możliwości wykorzystania sektora bankowego do finansowania gospodarczych planów wicepremiera Mateusza Morawieckiego, których powodzenie ma kluczowe znaczenie dla powodzenia polityki ekonomicznej i społecznej rządzącej partii. Nie można także wykluczyć, że w przypadku przyjęcia szczególnie niekorzystnych rozwiązań przynajmniej część banków zagranicznych wycofa środki zainwestowane w Polsce. Wartość pasywów zagranicznych sektora bankowego wynosi dziś około 240 mld zł (pasywa te finansują także walutowe kredyty mieszkaniowe), a wycofanie z tego sektora źródeł finansowania o takiej wartości miałoby poważne skutki dla polskiej gospodarki. Co więcej, realizacja szczytnych celów planu Morawieckiego będzie uwarunkowana dodatkowym dopływem kapitału zagranicznego. Bez dopływu nowych kapitałów z zagranicy do sektora bankowego, nie mówiąc już o ich odpływie, Polska nie tylko nie będzie rozwijała się w sposób odpowiedzialny – może nie rozwijać się wcale. W tym kontekście za kuriozalne należy uznać stwierdzenie wicepremiera Morawieckiego, że jest tylko obserwatorem dyskusji o kredytach walutowych, a nie jej uczestnikiem. Milczenie ministra finansów też wydaje się tajemnicze. Czyżby ci kluczowi ministrowie gospodarczy uważali, że problem można rozwiązać bez udziału rządu? Wydaje się, że prezydent Duda, który w sposób niebudzący wątpliwości obiecał frankowiczom przewalutowanie według kursu z dnia zaciągnięcia kredytu, pozostał sam na polu frankowej bitwy. Wraca realizm ekonomiczny Obserwując dotychczasowe działania Kancelarii Prezydenta oraz ekspertów, którzy pracują nad rozwiązaniem problemu kredytów frankowych, trudno oprzeć się wrażeniu, że euforyczne wręcz zapowiedzi z okresu kampanii wyborczej, co prawda z trudem, ale jednak ustępują miejsca realizmowi ekonomicznemu. Zarówno do urzędników kancelarii, jak i wspierających ich ekspertów, powoli zaczyna docierać trudna do pogodzenia z przedwyborczymi deklaracjami prawda, że problemu kredytów walutowych nie da się rozwiązać w sposób „bezkosztowy”. Jeżeli prezydent Andrzej Duda będzie chciał, zgodnie z przedwyborczymi deklaracjami, przyjąć wariant polegający na obciążeniu tymi kosztami wyłącznie banki, będzie to oznaczało istotne pogorszenie sytuacji sektora bankowego, czego negatywne skutki odczuje i budżet państwa, i gospodarka. Jeżeli będzie chciał natomiast chronić sektor bankowy, to niestety będzie musiał poinformować frankowiczów, że przedwyborcze deklaracje się zdezaktualizowały. Nie byłaby to zresztą nadzwyczajna sytuacja: w dotychczasowej historii polskiej demokracji większość rządzących koalicji spełniało mniejszą część obietnic składanych przed wyborami, chociaż z reguły nie ogłaszano, że obietnic tych spełnić się nie da. W tym przypadku, zważywszy na głośne artykułowanie przez frankowiczów ich interesów, wycofanie się z przedwyborczych obietnic bez przyznania się do błędu będzie jednak trudne. Dlatego i Kancelaria, i prezydenccy eksperci podejmują heroiczne wysiłki nad rozwiązaniami, które pozwoliłyby połączyć ogień z wodą. Pierwszym efektem tych wysiłków był projekt ustawy ogłoszony 15 stycznia 2016 r., którego głównym osiągnięciem było wprowadzenie do polskiego języka ekonomicznego pojęcia „kursu sprawiedliwego”. Rzeczywistość zweryfikowana przez Komisje Nadzoru Bankowego okazała się jednak brutalna. Sprawiedliwość w wydaniu prezydenckich urzędników i ekspertów kosztowałaby banki ponad 60 mld złotych, co w konsekwencji zagrażałoby bankructwem kilku banków i poważnym kryzysem finansowym kraju. Uznając widocznie, że aż na taką sprawiedliwość polskiego państwa nie stać, przystąpiono do prac, które miały doprowadzić do opracowania rozwiązań możliwych do wdrożenia bez narażania kraju na kryzys finansowy. Retoryka dotycząca problemu kredytów walutowych też uległa istotnej zmianie. Już nie słyszymy buńczucznych wypowiedzi o całkowitym obciążeniu kosztami przewalutowania banków. Niemal równorzędnym celem jest dziś stabilność sektora bankowego. Obserwując konferencję prasową, w trakcie której zespół ekspertów przedstawił nowe propozycje rozwiązań, nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, że jego członkowie nadal z niedowierzaniem przyjmują oczywistą prawdę, że gra o kredyty frankowe jest grą o sumie zerowej: jeżeli wygra jedna strona, to kosztem drugiej. Dlatego też przedstawione propozycje są na tyle płynne i ogólne, żeby każdy mógł sobie, jak z restauracyjnego menu, wybrać ulubione danie, co zapewne miało na celu podtrzymanie iluzji, że jeżeli się dobrze postaramy, to z całej sytuacji możemy wyjść bez szwanku. No, może z pewnymi konsekwencjami dla banków, które wszak na kredytach frankowych zarobiły krocie, a zatem byłaby to dla nich słuszna kara. Przedstawiając nowe propozycje, członkowie zespołu nie potrafili jednak ukryć pewnego zakłopotania wynikającego ze świadomości, że nie są one przekonujące. Sami zresztą nie mieli pewności, czy proponowane rozwiązania mają formę projektu ustawy, założeń do ustawy czy też w ogóle są z legislacją luźno związane. Mętnie zaprezentowane cztery warianty ustalania kursu sprawiedliwego nie są tu może najważniejsze. Ważniejsze jest to, że eksperci praktycznie rzecz biorąc nie odnieśli się do kosztów proponowanych rozwiązań, stwierdzając, że nie wiadomo, które warianty przewalutowania zostaną wybrane, a zatem i oszacowanie ich kosztów nie jest na tym etapie możliwe. Zakładając jednak, tak jak członkowie zespołu, że racjonalni frankowicze będą wybierali warianty najbardziej dla siebie korzystne, to równocześnie musimy przyjąć, że będą to warianty najbardziej kosztowne dla banków. Oznaczałoby to, że koszty przewalutowania będą kształtowały się raczej w pobliżu górnej granicy szacunków sporządzonych przez KNF. Gdyby jednak nawet tak nie było, to nadal nie wiemy, co prezydenccy eksperci chcą zrobić z tymi kosztami. Na czym polega kłopot z przewalutowaniem W trakcie konferencji dowiedzieliśmy się ogólnie, że koszty te zostaną rozłożone w czasie (na 30 lat) oraz (lub) wykorzystane zostaną w tym celu techniki sekurytyzacyjne. Nie wiedząc, jak w szczegółach miałyby wyglądać te rozwiązania, trudno dokonać ich oceny. Już jednak podstawowa wiedza podręcznikowa pozwala stwierdzić, że eksperci nadal nie rozumieją, na czym tak naprawdę polega problem przewalutowania kredytów walutowych. A polega on przede wszystkim na tym, że dziś w bilansach banków mamy po stronie aktywów kredyty denominowane we frankach, których wartość jest aktualizowana wraz ze zmianą kursu, a w pasywach zobowiązania we frankach (w ten sposób zabezpieczone jest 65 proc. kredytów walutowych, pozostałe 35 proc. jest zabezpieczone instrumentami pochodnymi), których wartość bilansowa również jest aktualizowana w podobny sposób. Załóżmy, że kredytobiorca zaciągnął kredyt denominowany we frankach na kwotę 100 tys. franków, kiedy kurs franka wynosił 2,5 zł. Załóżmy ponadto, że do dziś spłacił 20 tys. franków, a zatem jego zadłużenie wynosi 80 tys. franków. Jeżeli dziś za jednego franka trzeba zapłacić 4 zł, to wykazana w księgach banku wartość kredytu wynosi 320 tys. zł. Gdyby przewalutowanie miało być dokonane według kursu z dnia zaciągnięcia kredytu, to wartość kredytu zostałaby obniżona do 200 tys. zł, czyli byłaby niższa niż wykazana w bilansie banku o 120 tys. zł. – No, dobrze – powie ktoś. – To nadal są tylko zapisy księgowe. Otóż nie! Dokonując przewalutowania, bank równocześnie musiałby zaciągnąć kredyt w wysokości 320 tys. zł, kupić na rynku franki po 4 zł, spłacić kredyt, który zaciągnął we frankach, doprowadzając tym samym do wymaganego regulacjami nadzorczymi pokrycia kredytu złotowego zobowiązaniami w tej samej walucie. Po przeprowadzeniu tych operacji mielibyśmy niedobór wartości aktywów w wysokości 120 tys. zł. Co można by robić z tą kwotą? Są dwie możliwości: potraktować jako stratę pokrywaną z zysków lat następnych lub też pomniejszyć o jej wartość kapitały własne. Jeżeli strata ta byłaby pokrywana z zysków lat następnych, to budżet co najmniej na kilka lat (według KNF sześć lat) musiałby zapomnieć o podatku dochodowym oraz dywidendach od banków. W drugim przypadku mogłoby się okazać, że część banków ma niewystarczające, a nawet ujemne, kapitały własne. Oznaczałoby to konieczność ich dokapitalizowania lub likwidacji. Według szacunków KNF zagrożonych byłoby sześć banków (w trzech bankach kapitały własne byłyby ujemne), w których wartość depozytów sektora niefinansowego wynosi ponad 220 mld zł, a depozytów gwarantowanych około 145 mld zł. Jak w tej sytuacji mogłyby być zastosowane wspomniane przez ekspertów rozwiązania mówiące o rozłożeniu tych strat w czasie lub wykorzystaniu techniki sekurytyzacji? Pomijając już niezgodność z Międzynarodowymi Standardami Sprawozdawczości Finansowej, które raczej opierają się na filozofii pomniejszania dzisiejszych wyników finansowych o możliwe straty wynikające z utraty wartości aktywów w przyszłości, żadne zabiegi księgowe nie są w stanie zmienić rzeczywistości. Przewalutowanie kredytów według kursu złotego słabszego niż kurs z dnia udzielenia kredytu musiałoby mieć negatywne konsekwencje finansowe dla banków. Oczywiście ich skala byłaby tym większa, im większa byłaby różnica pomiędzy kursem przewalutowania a bieżącym kursem franka w dniu przewalutowania. Te negatywne skutki musiałyby być ujęte w księgach banków natychmiast i nie da się ich rozłożyć w czasie. Nie wiadomo też, w jaki sposób do rozwiązania problemu miałyby być wykorzystane techniki sekurytyzacyjne. Czy przedmiotem sekurytyzacji miałyby być kredyty walutowe? To również nie rozwiązuje problemu, gdyż tak czy inaczej ich wartość musiałaby być obniżona o różnicę między kursem przewalutowania a kursem z dnia zaciągnięcia kredytu. Rozłożenie kosztów w czasie czy sekurytyzacja nie rozwiązują zatem problemu. Pozostaje więc zastosowanie jakiejś nowej techniki nieznanej współczesnym finansom. Być może jakieś nowatorskie rozwiązania zostaną wymyślone po zmianie kierownictwa Komisji Nadzoru Finansowego, które, jak się spekuluje, mają objąć osoby związane ze SKOKami. Nowatorskie rozwiązania zastosowane w SKOKach kosztowały Bankowy Fundusz Gwarancyjny 4 mld zł. Ile kosztowałyby niestandardowe rozwiązania zastosowane w odniesieniu do kredytów walutowych? Tego dziś nie wiemy, ale zapewne dużo. Problem należało rozwiązać osiem lat temu Kredyty frankowe okazały się pułapką, w którą zaplątał się przede wszystkim prezydent Duda, który gorączkowo poszukuje sposobu na spełnienie przedwyborczych obietnic. W pułapce znaleźli się także prezydenccy eksperci, którzy podjęli się niewykonalnego zadania stworzenia takich rozwiązań, które umożliwiłyby realizację przedwyborczych obietnic prezydenta. W pułapce znaleźli się także bezpośrednio zainteresowani, czyli kredytobiorcy i banki. Trudno zrozumieć, dlaczego przez osiem lat nie podjęto żadnych działań, które umożliwiłyby wprowadzenie kompromisowych rozwiązań. Przecież problem kredytów bankowych nie pojawił się 15 stycznia 2015 r. (gdy ostro podrożał frank – red.). Ten problem był już widoczny na przełomie lat 2008–2009, kiedy złoty osłabił się gwałtownie. Od września 2008 do marca 2009 r. frank wzmocnił się w stosunku do złotego o 50 proc. 15 stycznia 2015 r. frank wzmocnił się w stosunku do złotego o 16 proc.

  43. Szanowni Państwo wiem dlaczego Pan Prezes, Prezydent i Pani Premier nie zaczynają procesu legislacyjnego 🙂 Moim zdaniem oni wszyscy boją się Jakubka. Przecież to on podał korzystne dla wszystkich OPRÓCZ POLAKÓW dane i WSZYSCY TZW EKSPERCI BIORĄ TE BADANIA SONDAŻOWE NA SERIO.
    Jakubek ostatni (niby) bastion platformersów kończy urzędowanie w grudniu. Jak on szef podległego Pani Premier urzędu odejdzie to wtedy będzie się działo 🙂 No ale do grudnia musimy poczekać jak ankieter odejdzie. Może zostanie na następną kadencję? Wszak koalicji POPIS musi ktoś być reprezentować z PO 🙂 Bo jak zostanie zerwana ASYMETRIA (ładne słowo) to władze frakcji PO mogą się zdenerwować i wtedy mamy kolejną skargę 🙂

    • Jakubek ma kadencję do października 2016, po nim Przewodniczącym KNF będzie Janusz Szewczak, zagorzały przeciwnik banków w obecnej formie funkcjonowania banków i kredytów pseudo frankowych i bardzo dobrze, za 4 lata będziemy mieli inną Polskę, w pełni popieram te zmiany.

      • Pan Jakubek:
        Z dniem 6 lutego 1998 r. powołany został przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego na stanowisko dyrektora Departamentu Prawnego NBP. Od lutego 1998 r. do grudnia 2006 r. był członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego.

        Od 18 grudnia 2006 r. do października 2011 r. Zastępca Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. Dodam, że od 2 grudnia 2006 roku Prezydentem Warszawy jest HGW 🙂 W czasach prosperity PO z-ca Donalda Tuska.

        Z dniem 12 października 2011 r. został powołany na stanowisko Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.

        Hanna Gronkiewicz-Waltz 5 marca 1992 r. – 19 lutego 1998 r.
        19 lutego 1998 r. – 31 grudnia 2000 r.

        Pilny uczeń Pani HGW i wdzięczny linii poprzedniej partii władzy.

  44. Z Raportu Rzecznika Finansowego wynika jasno i wprost, że kilkaset tysięcy Polaków zostało oszukanych przez banki poniaważ podsunieto im do podpisania umowy sprzeczne nawet z tym kolonialnym w polskim wydaniu prawem bankowym i kodeksem cywilnym. Oznacza to, że te bezprawne umowy nie wiążą stron z mocy prawa. Ponieważ do oszustwa doszło na ogromną skalę i wykluczyło z normalnego życia kilka milionów osób (kredytobiorcy i ich rodziny) Państwo powinno pomóc tyn ludziom INSTYTUCJONALNIE wydostać z tej matni, a nie skazywać ofiary tego procederu na samotne i niekończące sie wojny w sądach, na które nie mają – w przeciwieństwie do banków – ani siły, ani pieniedzy, ani czasu. I nie chodzi tu a żadną pomoc finansową Państwa jak próbuje pisać opłacana przez banki prasa by zantagonizować społeczeństwo w tej kwestii, lecz o instytucjonalną pomoc w wyegzekwowaniu prawa do unieważnienia sprzecznych z prawem umów kredytowych. I żadne odniesienia do kredytów złtówkowych, ryzyka kursowego, spłacalności kredytów, itp. ściemniactwa wynajętych lobbystów bankowych nie mają tu znaczenia ani sensu. Umowy indeksowane kursem CHF są nielegalne ponieważ zawierają niedozwolone klauzule.Tyle wynika z Raportu Rzecznika Finasowego. Koniec, kropka. Trzeba je unieważnić jak najszybciej, Państwo powinno stanąć po stronie poszkodowanych obywateli, a nie po stronie miedzynarodowej korporacji/mafii bankierskiej/banksterskiej. Wegrzy potrafili to zrobić.

    • bilan @ , w pełni się zgadzam ale to może zrobić Prokurator Krajowy

    • Dokładnie o to chodzi.
      Kredytobiorcy zostali oszukani i kropka.
      Tylko tyle albo aż tyle.

  45. Jest dość skuteczna metoda kończąca żałosny spektakl kunktatorstwa, odgrywany przez niepoważnego człowieka pełniącego funkcję głowy państwa, uczestniczącego (co najmniej biernie, przez zaniechanie) w strukturach zorganizowanej grupy przestępczej działającej wspólnie i w porozumieniu, sprawiającego wrażenie Michaela Corleone dla ubogich (“mam dla was propozycję nie do odrzucenia, przewalutujemy wam lewe franki wg 3 kursów sprawiedliwych – dla moich mocodawców oczywiście: po dysze, po piętnastaku i po dwie dychy, git?”), chroniącego interesy syjonistycznej mafii okradającej Polskę w biały dzień.

    To impeachment.

    • Impeachment ma być “skuteczną metodą…”? Przecież w Polsce nie istnieje procedura impeachment’u czyli usunięcia osób wybranych w demokratycznych wyborach przez parlament. Zamiast tego w Polsce istnieje ( a może istniał?) Trybunał Stanu, ale z tym Trybunałem też u nas kłopot -raz BTE był zgodny z konstytucją,teraz, na szczęście, niezgodny.Jak sobie wyobrażasz ten impeachment w polskim wykonaniu? Ale,proszę napisz,jeśli możesz ,realnie…

      • Wspominałem już, że polskie państwo jest w takim stopniu zwasalizowane wobec USraela, że tamtejsze rozwiązania można śmiało tu zastosować, nikogo nie zaskoczą. A jak ktoś koniecznie chciałby zachowywać pozory, mimo amerykańskich trepów na polskiej ziemi, jak niegdyś sowieckie (w sumie żadna różnica – tak, czy owak w zarządzie przecież żydowskie, bo wcześniej bolszewickie, a teraz też syjonistyczne), to pozostaje Trybunał Stanu.

        Poza tym, co do demokratycznych wyborów, to można mieć spore wątpliwości, czy coś takiego w ogóle ma jeszcze miejsce w państwach Zachodu; casus „wyborów” samorządowych w Polsce, prezydenckich „stolen election” w USA, ostatnich w Austrii (140% głosujących na zielonego! Nawet za Stalina tego nie było), martwe dusze w UK, itd., przeczą tak egzotycznym oczekiwaniom Obywateli. Demokracja wg niecnot sprawujących władzę na Zachodzie to ewidentnie przeżytek. Wkroczyliśmy w kolejną fazę, opisywaną już przez Platona, wg którego po demokracji nieuchronnie nastaje totalitarna tyrania, co ma swoje mocne uzasadnienie logiczne.

        To prawda, że Trybunał mamy niczym państwo, istnieje teoretycznie, ale – jak powiadali starożytni – panta rhei, dziś jest trybunał taki, jutro inny, podobnie prezydent, czy jakikolwiek partyjniak. Jeszcze jesteśmy w okresie przejściowym, w drodze do tyranii, więc istnieje szansa na osądzenie zdrajców narodu, choć tempo totalitarnych przemian, włącznie z adekwatną legislacją jest ogrome. Poza tym, może się po drodze zdarzyć rewolucja, sam Petru za Sorosem nawołuje (życie mu niemiłe?), a wtedy gilotyny na rynki, konwenty i piękne wyroki bez łaski sądów.

  46. Pragnę Państwu przekazać jak bardzo jesteśmy OSAMOTNIENI w naszej walce.
    Dzisiaj dochodzi do abstrakcyjnej sytuacji. Praktycznie rzecz niespotykana ale my mamy przechlapane zarówno u (części) opozycji i u obecnej partii będącej u władzy. Jesteśmy taką swoistą zadrą która domaga się swojego a wcześniej obiecujący rżną głupa pytając A O JAKĄ POMOC WAM CHODZI?

    Odnośnie próby destabilizacji w naszych szeregach to jako przykład podam jak to politycy PO skupieni w Warszawie przy HGW próbowali OGRANICZYĆ NAM OSTATNI PROTEST.
    Taka mała fotografia tego co było. Przychodzę na miejsce manifestacji pod pomnik Mikołaja Kopernika a tam leci muza z głośników a starsi panowie chcą rozpocząć swoje występy. Na rozpoczęcie naszej Manifestacji dowiadujemy się, że na trasie naszego przemarszu jest impreza dla małych dzieci i że samochody NIE PRZEJADĄ 🙂 (nagłośnienie, bankster w klatce)
    Nie będę się rozpisywał tylko powiem, że co by nie zrobić, jak się nie zachować TO TEN BANKSTER JEST W NIEUSTAJĄCEJ KONTRZE DO NAS. Teraz nie lubią nas starci Panowie z tego big bendu bo w tym samym czasie CO ONI DOSTALI ZGODĘ NA IMPREZĘ PRZYSZLIŚMY MY GŁOŚNI z oponami do podpalenia, szubienicą i trumną. Przez chwilę stałem koło tych mocno posuniętych wiekowo artystów i widziałem strach w ich oczach. Podczas manifestacji idąc prze “miasteczko” przygotowane do zabawy dla małych dzieci NA PEWNO nie wzbudzaliśmy zaufania dla uczestników tej imprezy a zwłaszcza względem małych dzieci, których na szczęście było jeszcze mało.

    Dlaczego to piszę?
    Ponieważ kochani banksterzy nie mają serc. Oni do swoich brudnych interesów włączają starców i małe dzieci!!! Jest to tak obrzydliwe i bezczelne, że ja nie mam pojęcia z czym przyjdzie nam się zmierzyć, jakie trudności nam przygotują ŻOŁNIERZE BANKSTERÓW SKUPIENI PRZY PREZYDENCIE MIASTA WARSZAWY jak następnym razem będziemy manifestowali?

  47. Bartolino | 17 czerwca 2016 w 13:39 |

    Żaden UOKIK nie zrobi nic. Nie ma takich kompetencji. Może sobie psiaczyć. Gdyby walnęli karę 10% przychodów na banki za stosowanie klauzul np. UNWW które są litera w literę w rejestrze kaluzul, to byłaby inna gadka. To mogą, ale tego nie robią.

    Póki co to wszystko gra pozorów.
    10 latek od roku 2007-2008 się zbliża. Pod koniec przyszłego roku władza pokaże środkowy palec,
    a drogi sądowe będą zamknięte.

    Widać kombinatorstwo i granie na zwłokę. Zagrywki PR i nic więcej. Od obiecanek, po występ mistrzów profesorów, którzy samo się na konferencji zaorali. Eseje niech piszą, a nie ustawę.

    Ciągłe zespoły, ciągłe debaty a czas leci.

  48. Czasami jak czytam tutaj komentarze to wydaje mi się, że część z Was straciła kontakt z rzeczywistością albo zupełnie nie rozumie realiów współczesnego świata.
    Po pierwsze:
    Polityka od zawsze była brudną grą i bazowała na mamieniu ludzi obietnicami. Jeżeli ktoś wierzy we wszystkie obietnice polityków jest po prostu głupi. PIS nigdy nie spełni wszystkich obietnic i będzie się pewnie starał spełnić tylko te, które przyniosą mu wzrost liczby zwolenników. Poza tym teraz nie jest w opozycji i musi brać odpowiedzialność za wszystkie swoje decyzje a one pociągają za sobą różne reakcje w o globalnej gospodarce.
    Po drugie:
    We współczesnym świecie rządzi pieniądz i korporacje. Państwo takie jak Polska nie jest w stanie im się przeciwstawić bo bez problemu mogą u nas wywołać kryzys który zmiecie obecne władze. Rząd pewnie będzie testował jak mocno może się im przeciwstawić, ale to będzie tylko do pewnej granicy. Nie ma szans na jakieś mocne ukaranie banków lub przerzucenie na nich dużej części kosztów. Nawet wzmianki o takich zamiarach będą powodowały natychmiastowe perturbacje naszej waluty i obniżanie ratingów co w dalszej konsekwencji doprowadzi do bardzo dużych problemów z obsługą długu. Właśnie przez poziom długu zagranicznego (w walutach) banki trzymają nas za jaja.

    • Strasznie trujesz – a Węgry – co im te korpobanki zrobiły?
      A Islandia?
      A to naprawdę małe kraje – ty chyba jesteś Donald nicniemogę – narracja rzeczywiście bardzo wygodna

  49. Dominik@ Twój realizm jest porażający. Taki z kategorii nic nie możemy zrobić i musimy poddać się dyktatowi silniejszych.
    Absolutnie miał byś rację i tak pewnie by było w krajach o rozwiniętej demokracji.U nas jest jednak inaczej. Polska to kraj gdzie wqurwiony lud robi to na co ma ochotę! Czy aby nie zmienił się w Polsce ustrój? Czy aby nie jest tak, że na nas grube ryby muszą brać poprawkę? Czy myślisz, że jednak u nas może być inaczej? Wiem walimy głową w mur i sytuacja jest trudna, ale mam do Ciebie prośbę zobacz jak u nas klasa polityczna POTWORNIE JEST RÓŻNA. Z jednej strony jest Pan Tusk, mąż, ojciec.Człowiek sukcesu. Kto jest na drugim końcu? Pan Jarosław Kaczyński, samotnik którego marzeniem jest spokój poczytać dobrą książkę w leśniczówce. Człowiek POTWORNIE OKALECZONY ŻYCIOWO I POLITYCZNIE. Brat poleciał i zginął a on chorą matkę okłamywał, że Lech zginął! Nie chcę bawić się tutaj w psychoanalizę ale TEMU CZŁOWIEKOWI NA PIENIĄDZACH CZY WŁADZY NIE ZALEŻY.
    Żeby tekst nie był za długi to proszę Dominik usiądź i w spokoju zastanów się CO MOŻE WYMYŚLIĆ PAN JAROSŁAW, wiesz na pewno i to, że nikt w partii mu się nie postawi.
    Sytuacja jest strasznie trudna, ale może się okazać, że np. banksterom z np. Niemiec TANIEJ BĘDZIE SIĘ DOGADAĆ Z FRANKOWICZAMI jak z nami walczyć.
    Przewlekanie tzw prac nad ustawą jest grą. Grą na ile banksterzy POZWOLĄ SIĘ OSKUBAĆ Z NIENALEŻYTEJ IM KASY? Słowo NIENALEŻYTEJ IM KASY jest kluczowe.

  50. @Dominik, kontakt z rzeczywistością mamy codziennie aż do bólu,a realia współczesnego świata są dla nas aż za bardzo realistyczne.Jędrek ma 100% racji.Wiemy,że to walka Dawida z Goliatem – milion razy było to mówione – ale nie ma zgody i nigdy nie będzie na bycie potulnym baranem,czy owcą prowadzoną na rzeż. Gdybyśmy nie buntowali się – dalej by mordercze żniwo zbierał stalinowski Bankowy Tytuł Egzekucyjny, gdyby nie My – to byłaby cisza i nikt by w kraju i za granicą codziennie nie pisał i mówił o banksterkich pułapkach, a tak będzie,dopóki nie wywalczymy sprawiedliwości. Nie potrzeba nam deprecjacji,wyzywania od głupich,tylko ZROZUMIENIA I WSPIERANIA,jeśli tego Dawidzie nie rozumiesz, to więcej naszych komentarzy nie czytaj.

  51. JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie | | 17 czerwca 2016 w 15:32 |

    @Dominik
    O posłusznych słuch zaginie, za to nieposłuszne dzieci będą w pieśniach chwalić swych poeci!

  52. PAD palnął to co palnął podczas kampanii i teraz ma problem. Moim zdaniem zrobił to w dobrej wierze i dobrych zamiarach, tak to oceniam. Oczywiscie była w tym doza polityki z kampanii wyborczej, bez dwóch zdań. Problem polega na tym, że w moim przekonaniu PAD nie był do końca świadom konsekwencji tego, co mówił. Powiem więcej – cały obóz rządzący nie był do końca świadom, jakie sa konsekwencje tych słów. Mam wrażenie, ze oni mają słabe merytorycznie kadry i wydawało im się, że dadzą radę. Coś na zasadzie działającego u nas przez lata – JAKOŚ TO BĘDZIE, COŚ TAM Z TYM ZROBIMY. Tu sie przyklepie, tam się dokęci i pójdzie. Otóż nie pójdzie. Bardzo dobrze jest to wytłumaczone w poście dodanym przez madi (wypowiedź J. Czekaja z RPP). To są FAKTY których przemilczanie czy zamiatanie pod dywan nie załatwi ani nie posunie naprzód sprawy kredytów. W tym tkwi cały problem przed którym stoi PAD. On może mieć wewnętrzne przekonanie, że jeśli złoczyńca zło uczynił i nakradł to nalezy go ukarac, nie zważajac na okoliczności. Takie stanowisko prezentuje tutaj większość piszących. Dla mnie jest to zaklinanie rzeczywistości i nie liczenie się z realiami. Z punktu widzenia prawa, zamykając oczy rzeczywistość, mozna mieć rację. Ale tak jak napisał Dominik – światem rządzi polityka, pieniądz i korporacje. Sprawiedliwość stoi w drugim szeregu. Jak się ktoś chce opierać stricte na sprawiedliwosci – teoretycznie sądy są od jej egzekuji (choć mam wątpliwości, czy w praktyce to działa przy takiej sile korpo bankowego). W takich parszywych czasach przyszło nam żyć. Jeśli więc polityka ma kardynalne znaczenie, to nie ma co się kopać z finansowym koniem. Nie rozumiem co ma na celu manifestowanie przed bankami, płacze, że sa niesprawiedliwe i krzywdzą i tym podobne bzdurne akcje, włączając niepłacenie rat (nota bene – nadal chciałbym zrozumieć jej sens). ONI SOBIE ŚWIETNIE Z TYM PORADZĄ a protesty spłyną po nich jak po kaczce. Jesli już protestować i w coś napier…ć to w polityków. Jak robić manifestacje – to pod siedzibą PiS i pałacem PAD. Męczyć, dręczyć przypominać, dupę zawracać nieustannie. Nagłaśniać w mediach jak tylko można i liczyć na to, że słupki poparcia zaczną spadać, kurs franka rosnąć (sic!) co moze dać im asumpt do tego, zeby coś z tym tematem realnie zrobić. W kóło i do oporu powtarzać i wywierać na nich nacisk, nie na banki. Jeśli ktoś, to chyba tylko politycy mogą cos zrobić – JEŚLI BĘDĄ MIELI W TYM INTERES. Choć moja wiara w takie rozwiazanie nie jest wielka. A jeśli nadal ktoś domaga się sprawiedliwości rozumianej w taki sposób, jak wyartykułował to PAD w kampanii – szczerze mówiac nie ma co liczć na wiele bo choćby skały sra..y to pewnych rzeczy politycy nie przeskoczą (czytaj: nie zaryzykują całej grupy w imie sprawiedliwości dla jej części). Sorry, to nie są romantyczne czasy rycerzy walczących o honor i sprawiedliwość – to czasy kasy, bankstery i brudnej polityki… Konkluzja – ciekaw jestem jak z tego bagna wyjdzie PAD bo ma problem. Ale to nie wszystko – ciekaw jestem, jak z tego bagna wybrnie PiS. Nawet jeśli PAD przygotuje coś “ostrego” dla bankstery to zostaje parlament a potem TK. A propos – czy ktoś potrafi przywołać jakieś punkt z programu wyborczego PiS mówiacy o tym, że problem kredytów zostanie rozwiązany tak, jak mówił PAD? Ja nie pamiętam, ale mogłem coś przeoczyć. Jedyne co mi przychdzi do głowy, to wywiad z PJK i jego słowa, że rozwiążą problem niewolnictwa kredytowego. I tego trzeba się trzymać i w ten bęben walić! A tak na marginesi – myślę, że finalnie moga zaaplikowac rozwiązanie zbliżone do węgierskiego.
    P.S. Nie jestm trolem bankowym, staram się być realistą w tej kwestii.

    • JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie | | 17 czerwca 2016 w 16:25 |

      A ja się całkowicie z Tobą nie zgodzę. Istotą jest pokazanie reszcie społeczeństwa jak “uczciwy” jest tzw. sektor bankowy. Tak żeby każdy się 3 razy zastanowił nim skorzysta z ich usług! Nic tak nie uderza w każdą firmę jak brak klientów.
      Stara zasada marketingu mówi, że jeden zadowolony klient przyprowadzi kolejnych sześciu, a jeden niezadowolony sprawi, że dwunastu nigdy nie przyjdzie.
      Oczywiście masz rację, że banki sprawy nie załatwią ale nie ma powodu by milczeć na temat ich działań.

  53. @JanD To całkowicie czy po część się nie zgadzasz?
    Z Twojego posta wioniskuję, że rozwiązaniem jest nagłaśnianie wśród społeczeństawa, jakie to złe są banki aby w konsekwencji to społeczeństwo się na te banki obraziło, wypłaciło swoje pieniadze (czyli, zeby banki straciły swoich klientów) a następnie społeczeństwo zaczęło trzymać pieniądze nie w banku ale w skarpetach? Hmmm, ambitny plan. Czy zakładasz, że ludzi nie związanych z tematem kredytów ta kwestia zajmują? Otóż śmiem twierdzić, że interesuje ich o tyle, o ile dotyczy lub może dotyczyć ich własnych portfeli (czytaj: czy będą musieli poktyć koszty). W ten bęben wali bankstera. Oprócz tego wali w bębęn polityczny – vide ostatnie badanie z udziałem Klubu Jagiellońskiego na temat tego, że w przypadku pomocy kredytobiorcom wyborcy nie zamienią PO czy .N na PiS. Tak się ten tamat rozgrywa, jak mniemam z udziałem tęgich PR-owych i strategicznie myślących głów. I nie twierdzę, że nie należy nagłaśniać kur..stwa bankstery – oczywiście, ze trzeba, tylko że realnie nie zmieni to sytucji kredytobiorców i nie rozwiąze problemu. Nice to have thing.

  54. A ja uważam ,że cały ten wywód p. Czekaja to kolejny bullshit,kolejna propaganda banksterska. Jan Czekaj (ur.1950), polski ekonomista, były wiceminister przekształceń własnościowych,były wiceminister finansów, były członek Rady Polityki Pieniężnej. I teraz niby taki oświecony,gdzie był do tej pory? Pisze “trudno zrozumieć,dlaczego przez 8 lat nie podjęto żadnych działań wprowadzających kompromisowych rozwiązań”A gdzie był ten wielki ekonomista Czabaj przez 8 lat? Realizm ekonomiczny- kiedy pisze bzdury “rzeczywistość zweryfikowana przez KNF okazała się brutalna” – na podstawie ANKIET ?Zamartwia się o banki,że nie dadzą kasy do państwa- “ograniczenie dochodów państwa z udziału w tych wynikach finansowych banków”a plan bankstera-wicepremiera Morawieckiego będzie “ograniczony przez brak możliwości wykorzystania banków do finansowania gospodarczych planów Morawieckiego”. Nie ulegajmy kolejnej,pełnej hipokryzji, propagandowej gadce specjalisty od przekształceń własnościowych o finansów? Przecież widział dobrze te machloje bansterskie,teraz się obudził i prorokuje? I kto tu patrzy REALISTYCZNIE?
    k

  55. No to sobie pogadaliśmy.
    Apolonia@ Bardzo trafnie oceniła kolejnego oświeconego, albo nawróconego. Przepraszam a gdzie to zostało zamieszczone? No dobra – i wszystko jasne.
    Na prawdę szkoda ustosunkowywać się do tzw eksperta wynajętego za pieniądze. Przepraszam który to już deb… bierze pod uwagę ankiety? Tylko ograniczony umysłowo bierze sensownie pod uwagę dane pokazane WSZYSTKIM ZAINTERESOWANYM. Pamiętacie te bzdury gdzie napisane było wprost, ŻE TEN CZY INNY BANK NIE PODAŁ DANYCH PONIEWAŻ NIE UWZGLĘDNIA TEGO CZY TAMTEGO!!! Szanujący się ekonomista tego g… nawet nie bierze pod uwagę.
    No dobra Pan Prezydent i jego otoczenie bierze to pod uwagę. Co możemy na to powiedzieć? Oni to jedna banda i tyle. Kto to oni? Wszyscy którzy biorą na serio dyspozycyjnego ucznia niejakiego Jakubka (długie zdanie), którego HGW przygarnęła na wyrobnika w NBP jak tam szefowała a i ten jegomość był jej zastępcą w m. Warszawa. Kto zdanie i ocenę takiego człowieka (zwłaszcza z PiS) bierze POWAŻNIE? (Wiem Prezydent, Premier). Na głowy poupadaliście? HGW to zastępca szefa partii która nas WIELOKROTNIE OKŁAMAŁA! Czy myślicie, że teraz on (Jakubek) działa NEUTRALNIE? Nie żartujcie!

    Teraz dwa zdania na temat DiscoV8@ Bardzo lubię czytać Twoje wypowiedzi. Są rozsądne i bardzo realne. Nie mniej jednak uważam, że w czasie WALKI nie do końca potrzebny jest rozsądek. Na pewno nie może być zrozumienia dla banksterów ponieważ…
    Uważam też, że nasze działania prowadzone bardzo szeroko JUŻ NAROBIŁY OGROM ZŁA DLA KONDYCJI BANKSTERÓW. Dzisiaj nawet idiotycznie i tendencyjne sondaże (czy jesteś za pomocą frankowiczom) dają nam ogromną przewagę nad KRWIOPIJNYMI BANKSTERAMI.
    Rację ma też kolega wyżej który mówił o tym kto i dlaczego idzie lub nie idzie do banku? Pytanie retoryczne bo około!!! minimum!!!! dwa miliony Polaków na samo hasło bank, kredyt, karta, konto DOSTAJE WYSYPKI 🙂 To mało? Kochani my na serio walczymy dopiero pół roku!!! Co będzie za następne pół? Jest to pytanie retoryczne. Już teraz coraz więcej z nas idzie do Sądu. Tam też zaczynamy wygrywać a i opinia RF jest dla nas OGROMNYM KOPEM I ZACHĘTĄ DO DALSZEJ WALKI.

  56. Warto w dyskusji oddzielić sferę faktów czyli realną od sfery opinii. Opinie pan Czekaja na temat tego, co powinno było zostać zrobinoe, co prawdopodobnie może się stać, czy to jak swoje wyliczenia robił KNF słabo mnie interesują. Raz eksperci mogą powiedzieć jedno, innym razem drugie. Zależnie kto jak jest podczepiony, kto z kim, komu z kim bardziej po drodze i ile kto płaci za opinie. Takie realia. Można posłuchać ale realnie warte jest to mniej więcej tyle, co funk kłaków. Czy one coś rzeczywiście zmieniają? Nie sądzę. Co innego sfera faktów czyli realna. I do niej się odnoszę. A 2 kardynalne fakty są takie, że: jak sie przewalutuje zgodnie z PAD to, czy komuś się to podoba czy nie, KSIĘGOWO MUSI SIĘ TO KLEIĆ i dodatkowo spełniać wymogi międzynarodowych zasad księgowości. I tu nie ma miejsca na opinie, dyskusje itp. Stąd realne obawy, że cześć bankstery się księgowo przewróci, pociągając za sobą cały system. Twierdzę, ze bankstera jest tego świadoma i W TYM UPATRUJE SWOJEJ SIŁY. Wracam do Barei – nie mam pana płaszcz i co mi pan zrobi? Czytaj: i co z tego że nabroiliśy? I tak nie macie opcji żeby nam cos zrobić bo was wszystkich utopimy. Wszystkich – czyli depazytariuszy, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że w razię większej zawietruch w systemie BFG to pic na wodę. A bankstera i tak się finalnie wyślizga (too big to fail). Drugi fakt jest taki, ze jak naglę będzie potrzebna “góra” CHF żeby to barachło przewalutować, to kurs CHF pooooooszybuje… I z tym PAD ma problem. I to, czego brakuje w tym całym syfie to rozwiązanie, które realnie rozbije koszty na lata. Realnie, czyli zgodnie z zasadmioa międzynarodowych standardów księgowych. To próbowała robić mec. Garlacz z SBB na spotkaniu u PAD. Było również kilka innych pomysłów wśród których najbardziej podobał mi się ten wrzucony jako przeciek przez Samcika a mówiący o emisji akcji (nie wiem do końca dlaczego niemych) i obejomowniu ich przez NBP lub BGK. Dodatkowo interwencja NBP podczas przewalutowania żeby utrzymać kurs. Ale z jakichś powodów nie zostało to pociągnięte – może dlatego, że Glapinski się nie zgodził… A jak stary “zakonnik” PC ma takie zdanie na temat rozwiązywani problemu kredytowego to raczej jest pozamiatane – PJK go słucha. Stąd problem PAD – jak znajdzie pomysł na rozłożenie kosztów to można zacząć gadać z konkretach. Inną kwestią jest to, co na taki pomysł odpowiedza zainteresowani czyli banki. Zawsze mogą powiedzieć, ze prosze bardzo, wprowadzjcie sobie ale i tak spotkamy się w międzynarodowych trybunałach. Tyle w kwestii realnej:)

    • JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie || | 18 czerwca 2016 w 08:31 |

      Myślę że nie ma nikogo normalnego który uważa że ewentualne franki do odwalutowania tych zapisów księgowych miałyby być kupowane na wolnym rynku. Jest szereg możliwości transakcji pozarynkowych nie wpływających na kurs walut czy akcji.
      To tylko jest banksterski PR aby zniechęcać resztę społeczeństwa do frankowiczów. Pytanie tylko dlaczego ty też te tezy rozpowszechniasz?

  57. DiscoV8@ Czy Ty nie rozumiesz, że WSZYSTKO CO JEST PREZENTOWANE TO TYLKO OPINIE?
    Nie jest ważne ile ich jest na rynku. Ważne które można wdrożyć w życie.
    Mam w głowie co najmniej kilka spraw które powinny mieć całkowicie inny osąd jak wyszedł spod obrad TK! To też opinia. Też jakiś ktoś powiedział + a inny -. Finalnie kilku tzw sędziów powiedziało + a innych kilku -. Dało to osąd, że ZGODNIE Z POLSKIM PRAWEM JEST TAK A NIE TAK. Wiesz co Ci powiem TRAGICZNE JEST TO, ŻE TA MNIEJSZOŚĆ MIAŁA DO. K. NĘDZY RACJĘ! Problemem tylko jest klucz z jakiego ci sprawiedliwi zostali wybrani. Czy Ty w swojej naiwności wierzysz, że arbitraże tam gdzieś są PRAWE i SPRAWIEDLIWE? Jeżeli tak uważasz to powiedz mi PO CO NA HONOROWEGO CZŁONKA ORGANIZACJI PRAWNEJ W WENECJI WYBRANO PANIĄ SUCHOCKĄ? Dla mnie to pytanie retoryczne. Ci oni chcą zademonstrować swoje przywiązanie DO PEWNYCH WARTOŚCI, które jest odmienne od aktualnej RACJI STANU POLSKIEGO RZĄDU.
    Disco wszystko to jedno g. a opinie są żałosne. Jest ponad 90 miliardów euro kasiory9 w NBP), które można dla dobra Polskich Obywateli tak zaprząc żeby było dobrze. Problemem jest jednak to, że ta sprawiedliwość zawiera rozliczenie to (spredy) i owo. Jak wiemy oni banksterzy nawet nie chcą się zgodzić na ich oddanie bo OBI NA NIC SIĘ NIE GODZĄ! No może jak by NBP płacił jakąś część rat, ale tego to my nie oczekujemy i tego nie chcemy. Chcemy sprawiedliwości

    • Jędrku, masz racje ale zasady rachunkowości o których pisałem i od których się nie ucieknie to nie opinie tylko fakty.

      • JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie || | 18 czerwca 2016 w 08:14 |

        Śmieszny jesteś z tymi zasadami. Czy masz pojęcie ile razy te zasady rachunkowości się już zmieniały? Wszelkie ustalane zasady są dla optymalizacji jakichś powtarzalnych działań ale gdy mamy do czynienia ze stanem nietypowym lub nowym to albo się robi wyjątek od reguły albo się je zmienia lub omija 😉
        Zgodnie z Twoim myśleniem nigdy nic by się nie udało … ciągle bylibyśmy pod władaniem przewodniej i jedynej siły która też zawsze twierdziła, że są zasady które są niezłomne. A jednak ….. szkoda że młodzi już nie wiedzą o czym mówię.

        Niezmienne są tylko zasady moralne, cała reszta to ciągle zmieniające się biznesy i polityka. Tak jest od zarania dziejów i tak pozostanie.

  58. @Jędrek W czasie walki, szczególnie z lewiatanem potrzeby jest rozsądek:) Inaczej jest to typowe “z motyką na słońce” czyli bez sensu. Wszyscy się urobią po pachy żeby na koniec podsumować, że wykonaliśmy kawał nic nie wnoszacej roboty… Teraz jest moment na konkret bo jak się go przegapi i będzie zajmowało zbawianiem świata, dokopywaniu bankterom i tym podobnym akcjom to niewiele z tego wyniknie. PRZYJDZIE CZAS NA TAKIE AKCJE ROWNIEŻ, LUDZIE TEGO GNOJU NIE ZAPOMNĄ:) Sam swoją prywaną wojnę już tocze ale nie z myślą o rozwiązaniu problemu bo wiem, ze to nie jest skuteczne, tylko w imię zasad. Czy się to podoba czy nie rozwiązanie jest w rękach polityków PiS i ich trzeba nieustannie trzymać pod presją. Szefowie SBB niech cisną górę PiS a cała resza doły. Zapytam – czy ktoś kto poróbował podjąć akcję nacisku na poszczególnych posłów PiS? Jesli taka będzie skoordynowan przez SBB to chętnie w niej wezmę udział. TO ONI BĘDĄ WSPÓŁPODEJMOWLI FINALNĄ DECYZJĘ, nikt inny. I nie się co z nimi już patyczkować Panie Macieju Pawlicki.
    A Tobie Jędrku gratujuję w tym wszystkim bojowego nastawienia i uważam, że bez Twojej obecności ta dyskusja by się raczej nie kleiła. Dobry duch jesteś.

    • DiscoV8@ Dzięki moje ego zostało dowartościowane:)
      Jednak tak na serio to powiem Ci Twój pomysł już jest realizowany. Osobiście mam trochę kaca i się obnażę – JA JESZCZE NIE ADAPTOWAŁEM POSŁA.
      Tak właśnie nazywa się akcja SBB. Mam wypisane nazwiska posłów z mojego regionu i NA PEWNO NIEKTÓRYCH ODWIEDZĘ. Właśnie po to, żeby mieć ich poparcie dla naszej sprawy. Taka misja informacyjna.

      Czytający moje wpisy wiedzą, że ja również mam swoją inną walkę, taką z molochem energetycznym (Enea). Po ponad 5 latach dowiedziałem się, ŻE ZGODNIE Z OBOWIĄZUJĄCĄ LINIĄ ORZECZNICTWA SĄDOWEGO ENEA SIĘ ZASIEDZIAŁA I TOBIE DURNIU NIE NALEŻY SIĘ ODSZKODOWANIE BO NIC WCZEŚNIEJ NIE ROBIŁEŚ (tylko te owe ostatnie pięć lat, a to chyba za krótko) A I PODCZAS BUDOWY LINII TWOI POPRZEDNICY PRAWNI (podobno) NIE PROTESTOWALI. Pewnie byli szczęśliwi jak na ich PRYWATNEJ DZIAŁCE 974 metry kwadratowe postawili jebitny słup pod linię 110kV. Taka walka z wiatrakami tylko dla tego, że skarb państwa ma ponad 50% udziałów w Enei i po co zmieniać prawo. Jest dobrze NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO JEST JAK ZA “KOMUNY”. Sędziowie orzekają raz tak a drugiego dnia inaczej. Tak jak im się spodoba.
      Mam jednak nadzieję, że piętro wyżej (Sąd Okręgowy w Bydgoszczy) przyjęta będzie argumentacja mojego prawnika czego sobie i mojemu mecenasowi życzę.

  59. To historia zatoczyła koło.
    Na sternika UOKIK wrócił jej były Prezes Pan Marek Niechciał. 4 kwietnia 2007 na to stanowisko powołał go premier Jarosław Kaczyński.

    Tuż przed opuszczeniem stanowiska Pan Prezes, w maju 2008, popełnił poniższy dokument
    “RAPORT Z KONTROLI WZORCÓW UMOWNYCH KREDYTÓW HIPOTECZNYCH”
    https://uokik.gov.pl/download.php?id=590

    Raport powstał po analizie 300 wzorów umów i regulaminów. I Był druzgocący dla banków.
    Efekt?
    Jesienią 2009 Następczyni Pana Niechciała, Pani Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel podejmuje sądową batalię z bankami.
    Jest to skutkiem “RAPORTU DOTYCZĄCEGO SPREADÓW”.
    https://www.facebook.com/groups/nabicifrankowcy/1758908231047538/
    Efekt?

    To może po zakreśleniu kręgu, już w tym roku nie będę musiał znów pisać znaku zapytania po słowie EFEKT.

  60. Popieram ideę, że “trzeba informować społeczeństwo…”. Ale nie powinniśmy też rezygnować z walki w sądach. Jestem w złożonym w kwietniu b.r. pozwie zbiorowym, a równolegle walczę z bankiem o zwrot nadpłaconej (w efekcie nielegalnych postanowień umowy kredytowej) części rat. W pozwie zbiorowym ryzykuję (w razie przegranej) kwotą 1 kzł. (za wszystkie instancje), a w sprawie nadpłaconych rat – co najmniej połową kwoty roszczenia, jak coś pójdzie nie tak.
    I powiem Wam (co pewnie nie wszystkim się spodoba), że póki co bardziej wierzę sądom, niż politykom. W swoim dość długim życiu zdarzyło mi się 8 razy uczestniczyć jako strona w postępowaniach sądowych (cywilnych) i administracyjnych (zawsze bez pełnomocnika), i tylko w jednym przegrałem, stąd mój optymizm.
    Tak, wiem. Sędziowie też w jakimś stopniu uzależnieni są od bieżącej polityki, czy ogólnie “układów”. Jednak w naszym dziwnym państwie nie ma innej drogi, jeśli chce się wygrać swoją słuszną sprawę. Pikiety i demonstracje (jak widać po sytuacji górników i pielęgniarek) przynoszą tylko doraźne skutki. Satysfakcjonujących rozwiązań systemowych nie ma i raczej nie będzie, bo uderzyły by one w wprost w rządzących. Łatwiej jest wykazać, że TEGO się nie da zrobić (i dlaczego), niż po prostu to ZROBIĆ. To akurat nie jest optymistyczne, ale tak to widzę ze swojej perspektywy.
    J.

  61. Trzeba adoptować posłów, ale bez generalnej adopcji wszystkich posłów PIS przez prezesa – to sami wiecie…
    Wniosek jeden – nasze państwo całkowicie się zawali i rozsypie – kiedy zostanie odłączony szwindel frankowy?Tylko od nas (“Frankowiczów”- 2mln Polaków)zależy ” być albo nie być” całej Polski? Przecież to ściema dla wszystkich,którą serwują banksterzy!

    • JanD - według niektórych "Tłusty kot" tylko jakoś o tym nie wie || | 18 czerwca 2016 w 08:44 |

      Niestety jak widać w PIS mamy prawie same maszynki do głosowania zatem to od góry zależy jak zagłosują. Banksterzy doskonale o tym wiedzą i dlatego cała ich akcja PR idzie w stronę tego aby pokazać że wyprostowanie naszych umów zawali system co w domyśle zaszkodzi pozostałym wyborcom PIS.
      Dlatego bez akcji informacyjnej ukazującej kulisy przekrętu nic nie zdziałamy. Reszta społeczeństwa (wyborców) musi być po naszej stronie, a nie po stronie biednych banksterow.

  62. Szanowni Państwo. Przyznam się szczerze, że w całej naszej walce z banksterami zauważam dozę dużego optymizmu. Mimo tego, że jesteśmy niemiłosiernie okłamywani, poniżani, manipulowani to nadal wielu z nas się nie poddaje. Czasami sam się sobie dziwię dlaczego jedni tak się angażują a inni nie robią nic. Wczoraj pokazał się Dominik@ i napisał człowiek od serca jak postrzega sprawę i się zwinął. Może za mocno go potraktowaliśmy? Nie poddawaj się i pisz co myślisz.
    Wracając do “prawdziwego” Dominika bo znam takiego w Bydgoszczy z imienia, to muszę powiedzieć ten człowiek to dopiero kara 🙂 Syn mój próbował z nim rozmawiać i NIGDY nie dotarł “do przedsionka tematu”. On nadal twierdzi, że musi płacić swoje zobowiązania bo PODPISAŁ UMOWĘ. Nie przeraża go coraz większa rata czy saldo kosmiczne bo wierzy, że bankierzy jako instytucja zaufania publicznego na pewno go nie oszukają. Na koniec chciałem postawić uśmiechniętą mordkę ale straciło by to sens wpisu. On na prawdę tak myśli. Człowiek wykształcony, żonaty z dwójką wspaniałych dzieci. Ile on znany mi z imienia i nazwiska musi płacić więcej żeby uznać, że został oszukany i teraz te wyższe zobowiązania są tego konsekwencją.
    Dla tego informujmy wszystkich i starajmy się używać argumentów merytorycznych. Pamiętajmy jednak również i to, że wielu z nas zaczęło walkę dopiero po 15 stycznia minionego roku. Piszący te słowa w styczniu 2015 roku dopiero uzyskał uprawnienie (musiałem pisać prośbę o to), że będę sobie mógł kupować franki i zanosić (lub przelewem) do banku. Tak było.

    Do sprawy adopcji posła przekonała mnie wspaniała młoda dziewczyna, która z ogromnym zaangażowaniem i wiarą w to, że w to wierzy mówiła podczas naszego walnego zebrania 11 czerwca. Posłucham jej ONA NA PEWNO MA RACJĘ. Wiem nadal, że decydujący głos należy do Pana Kaczyńskiego, ale nie zaszkodzi jak jakiś inny Poseł, a najlepiej wszyscy będą wiedzieli o naszej krzywdzie. Żeby miał świadomość, że władza na pstrym koniu jeździ czasami brak wyczucia chwili może przewalić do góry nogami cały pomysł na rządzenie.

    • jedrek –
      taki ludzi jak opisałeś jest masa.
      sam też znam takich.
      niektórzy wypierają fakty i nie chcą nic o tym słyszeć, bo trudno im się
      przyznań , że ktoś ich zrobił w wuja.
      obrotni, interesowni, w sklepie walczą o 10 groszy – a tu taka wpadka.
      jak się przyznają to zostaną ” głupkami”
      ale każdy to inny portret psychologiczny.
      mój jest taki – naiwny do bólu ( mija mi)

  63. żadnego społeczeństwa nie przekonamy bo społeczeństwo ma swoje inne problemy – przez ostanie kilkadziesiąt lat wyprano im mózgi i niestety ale młode pokolenia już myślą inaczej – przykładem mogą być umowy śmieciowe – dzisiaj młody człowiek nie rozróżnia umowy-zlecenia od umowy o pracę bo myśli, że to jest normalność – na dodatek Nasze Państwo pozwoliło jeszcze pół roku okradać tych najbiedniejszych przez tych najbogatszych w imię prawa wprowadzając stawkę minimalną od 01 stycznia 2017 a więc złodzieje mają dyspensę półroczną na złodziejswto a to Nasze Państwo otwarło nad nimi parasol ochronny pomimo, że łamana jest ustawa

    jak na Nas kiedyś mordowali czy z lewa czy z prawa to wiadomo było, że trzeba chwytać za widły i tyle – teraz jest podobnie tylko wojenka inna bo ekonomiczna i za widły nie wolno chwytać a Państwo Nas nie broni a przecież ma obowiązek

    a demonstrować to powinniśmy się uczyć od Greków czy Francuzów bo to Nasze to jakieś człapanie jest – nie ma akcji propagandowych po mniejszych miastach i nie ma kto się tym zajmować a jeśli ktoś się tym zajmuje to marne wyniki

    a jak to widzi społeczeństwo? ano tak – przeciętnie można usłyszeć – “problemy zostaną rozwiązane bo mówili w telewizji”

    • "Profesorek" | 18 czerwca 2016 w 12:01 |

      A na BTE , niektórzy dostali dyspensę 12 -m-cy , i to od kogo..?.. od Trybunału Konstytucyjnego. Szkoda że TK nie zajął się interpretacją art. 69 ust.1 Prawa Bankowego , by odpowiedzieć na pytanie , proste pytanie: co mam oddać bankowi , to co fizycznie otrzymałem , czyli PLN,czy to co mi wirtualnie-werbalnie udzielono , a czego podmiot udzielający – o ironio- nie posiadał.? Przecież to automatycznie rozwiązało by , prblem “frankowiczów”.

      • @”Profesorek”
        TK nie mógł sam z siebie rozpatrywać interpretacji żadnego artykułu. Po to, aby TK zajął się czymkolwiek, to musi nastąpić skarga konstytucyjna. Organy uprawnione do złożenia takiej skargi są wymienione w Konstytucji.
        Chociaż w przypadku,który zgłaszasz, TK nie jest, moim zdaniem, władnym organem do wydania orzeczenia. Raczej są to prerogatywy Sądu Najwyższego.

        • To wobec tego , czy jest jakaś przeszkoda , by do Sądu Najwyższego , z takim zapytaniem wystąpiło SBB..? . Przecież tylko prawne rozwiązanie tego problemu jest możliwe, żadne inne , i od tego należało zacząć .

  64. Profesorek@ Dotknąłeś meritum sprawy. Nie chodzi mi w tym miejscu o to, że TK wydał swoją PRAWIDŁOWĄ DECYZJĘ i to, że PO z PSL-em (tfu na ich urok) pozwolili nas czesać do ICH OSTATNICH DNI WŁADZY. Nie chodzi mi też o to, że takim zachowaniem się skundlili do końca ale Kochani jest coś ważniejszego. TO WIARA, ŻE MOŻNA WYGRAĆ Z BANKSTERAMI!!! Przecież ta instytucja działała 18 lat!!! Jednak została usunięta. Dla tego jeszcze trochę i Państwo naprawi to co wcześniej zepsuło. Pierwszym przejawem było usunięcie BTE. Następnie coraz częściej sędziowie orzekają zgodnie Z POLSKIM PRAWEM a i swoistą jaskółką jest obszerna opinia RF. W tym ostatnim przypadku mowa jest o NARUSZENIU PRAWA W OPARCIU O KONKRETNE NASZE UMOWY. Tego nikt poważnie traktujący Polskie prawo nie może lekceważyć. To BARDZO WAŻNE stanowisko (pogląd) w sprawie.
    Co będzie, A BĘDZIE jak w ramach pozwów zbiorowych wpłynie do sądu pozew zbiorowy gdzie kancelaria prawna będzie reprezentowała SETKI ALBO TYSIĄCE pokrzywdzonych? Co będzie jak sąd nawet bez rozprawy uzna nasze racje? Myślicie, że to nie możliwe? MOŻLIWE I JA W TO WIERZĘ!!!
    Tak będzie zobaczycie.

Comments are closed.