Odpowiedź Kancelarii Prezydenta na Apel złożony w trakcie manifestacji 10 września 2016 r.

 

Prezydent zakłada, że przez rok będzie się przyglądał działaniom regulatora. Jeżeli one nie odwalutują kredytów to złoży taki projekt za rok.
Ponieważ to jest kolejna obietnica w dodatku składana po złamaniu wcześniejszej, nasze działania nie mogą się opierać na wierze w jakiekolwiek obietnice.

Krok pierwszy to walka w sądach oraz poszerzanie świadomości społecznej o metodach działania sektora bankowego i jego faktycznej kondycji finansowej.

Pismo Kancelarii Prezydenta

8 Comments on "Odpowiedź Kancelarii Prezydenta na Apel złożony w trakcie manifestacji 10 września 2016 r."

  1. Mariusz Z. | 25 września 2016 w 12:18 |

    Przeciez pietraszkiewicz i spolka juz odtrabili sukces i stwierdzili, ze oddanie czesci spreadow zalatwia temat i zadnego przewalutowania po kursie historycznym nie bedzie.

  2. Oczywiście, że żadnego przewalutowania nie będzie bo

    1. Bankierzy zastraszyli Prezydenta
    2. Państwo boi się pozwania przez bankierów do Trybunału Arbitrażowego w USA.
    3. V-ce Premier Morawiecki już uświadomił Kaczyńskiego jakie niesie ze sobą zagrożenie dla banków, pamiętajmy że to były bankowiec BZWBK który chroni bankowców.
    4. Prezes NBP już przeszedł na stronę bankowców, stwierdzając że to są kredyty walutowe zmieniając pogląd od punktu siedzenia, w 2011 r NBP twierdził, że to kredyty złotowe.

    Jedyna nadzieja jest w sądach które już orzekają na korzyść kredytobiorców, gwoździem do trumny bankierów są właśnie wydane opinie Rzecznika Finansowego i UOKiK lub jak będzie wola polityczna Prokurator Generalny uzna, że to było przestępstwem tak jak w Islandii i skieruje akt oskarżenia do Sądu Najwyższego o stwierdzenie nieważności kredytów pseudofrankowych mając dowody o charakterze przestępczym tych kredytów.
    Prokuratura w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie kredytów pseudofrankowch.
    Jakby Sąd Najwyższy uznał kredyty pseudofrankowe za nie legalne to wtedy banki nie mogą pozwać Państwa Polskiego do Trybunału w USA, a kredyty z mocy sądu musiałyby być zamienione na złotowe po kursie z dnia podpisania umowy i temat zamknięty.

  3. A czy wiadomo coś o losach złożonego przez Dudę gniota? Czy Kuchciński nadał sprawie jakikolwiek bieg, czy, podobnie jak ‘Naczelnik’, ma Andrzejka w głębokim poważaniu?
    Zakładam, że o ile nie będzie przy głosowaniu w Sejmie dyscypliny partyjnej, to może uda się jeszcze trochę na etapie prac w komisji ‘urwać’. W końcu Frankowicze pamięć mają dobrą, a 700 tyś. głosów piechotą nie chodzi.

  4. Witam serdecznie.
    Panu Arkadiuszowi na stanowisku Szefa SBB życzę wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że pod jego jego szefowaniem doczekamy się załatwienia naszego problemu. Z powyższego krótkiego tekstu widać, że Pan Arkadiusz nie żywi bezwzględnym zaufaniem Pana Prezydenta. To bardzo dobrze wróży. Przez bardzo długi okres byliśmy mamieni obietnicami a w końcu napluto nam w twarz. To tylko fakty. Z obietnic jeszcze nikt się nie wyżywił. Banksterzy w bezczelny sposób przechodzą do ofensywy. Znowu wypowiedzi np. sługusa z KNF-u wprawiły mnie w osłupieniu. Podał on m.in., że kredyty złotowe nadal są w gorszej sytuacji jak te nasze DENOMINOWANE CZY INDEKSOWANE. Podaje przy tym jako przykład, że jak kredytobiorca wziął kredyt milion złotych (denominowanych do franka) jest w lepszej sytuacji 🙂 jak ten złotowy. Podaje przykład spłaty na poziomie 20%, gdzie jednoznacznie WYLICZYŁ, że tego “frankowego” pozostaje 1,6 miliona!!! to znaczy tego złotowego pozostaje 800 tysięcy, ALE WG. JEGO EKSPERTA KREDYTY DENOMINOWANE SPŁACAJĄ SIĘ SUPER TO I NASZA (frankowiczów) SYTUACJA JEST LEPSZA.
    W innym miejscu wyczytałem, że te wszystkie podwyżki które nam zaproponowały jednostronnie banki są wynikiem tego, że my coś tam chcemy I NA TO WSZYSTKO SKŁADAJĄ SIĘ WSZYSCY BIEDNI UŻYTKOWNICY KONT W BANKACH!!!
    Na taką grę ze strony banksterów oraz bezczelność władzy możemy co najwyżej przeciwstawić się GŁOSZĄC PRAWDĘ I SKŁADAJĄC POZWY DO SĄDÓW. Niestety banksterzy bardzo dobrze wiedzą, że sprawy w sądach trwają bardzo długo a i odsetek chętnych do walki w sądach jest znikomy. Też to jeden z szefów toksycznego banku ogłosił i podał, że za jakieś 2-3 lata UGRUNTUJE SIĘ STAN PRAWNY W NASZEJ SPRAWIE. Osobiście odczytuję to jako czas na ukulanie kolejnych polityków oraz doprowadzenie do stanu w którym sądy wyższych instancji NAGLE ZMIENIĄ POGLĄD.
    Dla tego najbliższy czas w Sejmie będzie dla nas kluczowy. Zobaczymy czy Polskie Społeczeństwo karmione będzie kolejnymi KŁAMSTWAMI takimi jakie prezentował chociażby Pietraszkiewicz w dyskusji z Prof. Modzelewskim. Czy nadal będzie tylko straszenie ludzi a może jednak zobaczymy nowe otwarcie? Bardzo bym Państwu i sobie życzył. W gruncie rzeczy nam nie chodzi o “bicie piany”. Nam chodzi tylko o merytoryczną dyskusję i o PRAWDĘ!

  5. Tak mówi Prezes banku:

    Koszty finansowania kredytów frankowych są już ujemne, stopa jest na poziomie -0,75 proc. i ona musi być uwzględniana w liczeniu kredytu. Jeśli marża jest niższa, to z punktu widzenia banku to jest utrata części kredytu. Zwalczam pogląd, że banki za to płacą, za wszystko płaci klient – mówił podczas debaty zorganizowanej przez Towarzystwo Ekonomistów Polskich i Związek Banków Polskich prezes PKO BP, Zbigniew Jagiełło.

    Panie Prezesie. Odwalutować kredyty denominowane i indeksowane. Znieść niebezpieczeństwo dla banków i kredytobiorców. Nanieść na tą kwotę kredytu oprocentowanie jak na kredyty hipoteczne te w złotych I PO PANA PROBLEMIE. Nie będzie pan musiał straszyć Polaków i źle spać.
    Prawda jest jednak całkiem inna jak to prezentuje kolejny Prezes. On znowu NAPUSZCZA POLAKÓW NA SIEBIE I MÓWI: to ci źli frankowicze są winni wszelkich plag z tymi Egipskimi włącznie. To przez nich płacicie wyższe koszty utrzymania konta. Problem polega na tym, że ten jegomość i inni z toksycznymi portfelami zapomnieli, ŻE JW KWESTII TOKSYCZNYCH KREDYTÓW JESZCZE NIC NIE ZOSTAŁO ZROBIONE A JUŻ POLACY PŁACĄ WYŻSZE KOSZTY UTRZYMANIA SWOICH KONT. Już płacimy wyższe koszty a WYNAJMOWANE PRZEZ BANKSTERÓW FIRMY “PRACUJĄ” (SKUTECZNIE), ŻEBY OMIJAĆ PRZEPISY I JAK W NAJWIĘKSZYM STOPNIU TZW. PODATEK BANKOWY. Jaki to daje efekt? Kilka miliardów mniej w budżecie Państwa. Taka jest prawda Szanowni Państwo!

    • Zbigniew J. powiedział w skrócie tyle: my kantujemy i spijamy śmietankę – odszkodowania zapłacą frajerzy czyli nasi klienci.

  6. Mariusz Pikul | 25 września 2016 w 22:12 |

    Najbardziej toksycznym zabiegiem bankowców jest zablokowanie wzrostu rat miesięcznych , na Węgrzech to właśnie to spowodowało reakcję rządu . U nas udają że nic się nie dzieje a w rzeczywistości frankowicze płacą raty a w tym samym czasie kapitał długu rośnie i rośnie . Jeszcze parę lat i brak reakcji państwa będzie wszystkich dużo kosztować.

  7. William Blake | 26 września 2016 w 08:23 |

    Myślę, że przewalutowania po kursie z dnia uruchomienia nie da się wywalczyć, ale! trzeba dążyć do zdemaskowania wadliwego mechanizmu indeksacji, t.j. jeśli spłacamy po kursie aktualnym, to kwota wyrażona w CHF także musi być wyrażana na bieżąco po takim samym kursie. Jeśli bankowcy chcą więcej franków, to kurs musiałby spaść poniżej 1,95. Definicja kredytu jasno mówi, że kredytem jest kwota RZECZYWIŚCIE WYPŁACONA a nie zapis indeksacyjny. Stąd konkluzja, że albo liczymy całość po kursie z dnia uruchomienia, albo całość każdorazowo wg kursu bieżącego. Zgodnie z zasadami logiki nie jest możliwe tworzenie takich hybrydowych działań, bo otrzymamy wtedy zawsze fałszywy wynik. Wynika z powyższego również, że banksterzy nie rozumieli ryzyka kursowego, ono w istocie nie obciąża kredytobiorcy tylko banki. Oczywiście banksterka zdała sobie z tego sprawę i rżnie głupa wmawiając, że saldo zadłużenia w CHF należy mnożyć przez kurs bieżący. 3 lata szybko miną ..

Comments are closed.