W rocznicę ogłoszenia przez Prezydenta pierwszej propozycji ustawy łagodzącej problem “kredytów frankowych”, dzięki wytrwałości jednego z członków Stowarzyszenia, dowiemy się w końcu ile ów “kurs sprawiedliwy” miałby wynosić.
Komisja Nadzoru Finansowego będzie zmuszona (prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie) do przedstawienia odpowiedzi na następujące pytania:
- Jaki był średni kurs ważony CHFPLN, po którym zaciągano “kredyty frankowe”;
- Ile wynosiłby średnio “kurs sprawiedliwy”, zgodnie z propozycją Prezydenta;
- Jak zmieniały się średnie marże kredytów CHF, w rozbiciu na poszczególne miesiące zaciągania kredytów;
- Jak prezentują się wszystkie odpowiedzi z ankiety rozesłanej do banków przez KNF, zagregowane dla całego sektora.
Stowarzyszenie pragnie podkreślić, że choć odpowiedzi na te pytania nie są już obecnie krytyczne (z uwagi na wycofanie propozycji ustawy), to jednak tak ważnych informacji nie udało się uzyskać Kancelarii Pana Prezydenta, korzystając z mocy urzędu Pierwszego Obywatela.
To kredytobiorcy sami zmusili KNF do udzielenia najważniejszych informacji, korzystając wyłącznie z elementarnych uprawnień konstytucyjnych.
Sygn. akt II SAB/Wa 334/16:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/BE01D5376A
Ciekawe z JAKIEJ PODZIAŁKI ZAPŁACI TO KNF:
4. zasądza od Komisji Nadzoru Finansowego na rzecz T. N. kwotę 100 (słownie: sto) złotych, tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Na prawdę to skandal, że Obywatel MUSI IŚĆ DO SĄDU, ŻEBY OD INSTYTUCJI NADZORCZEJ NAD BANKAMI UZYSKAĆ NIEZBĘDNE DANE o które wcześniej wystąpił PREZYDENT POLSKI.
Dodam w tym miejscu, że DORADCĄ PREZYDENTA W TAMTYM CZASIE BYŁ OBECNY Prezes Zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego – Zdzisław Sokal 🙂
Szanowni Państwo, banki czy instytucje TO TYLKO SZYLDY. To ludzie powiązani z POLITYKAMI i banksterami (piszę bez barw politycznych) tworzą nam te piekło! Pamiętam jak Pan Sokal w jednym z wywiadów powiedział, że on nie angażował się w prace nad Projektem Ustawy Pana Prezydenta. To straszne. Logika wskazuje, że POSADĘ PREZESA BFG otrzymał W NAGRODĘ ZA ZANIECHANIE.
Gratulacje dla kolegi (koleżanki) która(y) doprowadził(A) do takiej sytuacji gdzie SUWEREN OKAZAŁ SIĘ BARDZIEJ SKUTECZNY JAK PREZYDENT MOJEJ OJCZYZNY.
Skoro NSA , może zmusić organ władzy publicznej do określonych prawem zachowań , to może także “przymusić ” , inny organ władzy publicznej , nadrzędny na tym organem , czyli Rząd RP. Może niech Rząd zajmie stanowisko w tym sporze , skoro zaniechał pośrednio , bądź bezpośredni wykonania swojego obowiązku Konstytucyjnego, określonego w art. 76 Konstytucji RP. A jeżeli tego nie robi to jest jeszcze Trybunał Konstytucyjny , Trybunał Stanu , ETPC i TSUE. Czy też w moim rozumowaniu jest jakiś błąd logiczny lub prawny?
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/frankowicze-knf-bedzie-musiala-okreslic-kurs-sprawiedliwy/vccbgg
Dobra wiadomość a tutaj taka cisza.Brawo SBB
skomentowałem, ale “Hold on”…
JW
Czasami zastanawiam się JAKIE KWALIFIKACJE W HOLDONOWANIU ma ten człowiek?
Ja pierdziu. Żyłem w czasach, że do tego trzeba było mieć WYJĄTKOWE KWALIFIKACJE. Kto nadał u nas, dzisiaj tej osobie, osobom takie prawo?
Usunąłem nazwę stowarzyszenia oraz wyraz pisany wielkimi literami i wiadomość powyżej widać.
O kwalifikacjach wolę nie dyskutować bo dostanę bana na zawsze.
JW
Czytamy ze zrozumieniem? Cieszy mnie że Sbb dopięło swego.Czy zrobił to jeden człowiek nie ma znaczenia.Chwała mu za to.
Czytamy. I rozumiemy samozadowolenie.
Ale czy to popycha sprawy do przodu ?
JW
Myślę że PAD dostał porcję wstydu.Może kiedyś zaprocentuje jak przyjdą ważne decyzje?
Tylko co z “tą dobrą wiadomością” , będzie można zwojować”..?
Satysfakcja że można to zrobić jako ruch obywatelski.
Pętla na szyi banksterów zaczyna się coraz mocniej zaciskac tak trzymać !!!!!!!!!!
Uważam, że nie należy rozwiązywać kwestii “frankowej” ustawowo, lecz przeć do utrwalenia się właściwej linii orzecznictwa w oparciu o obowiązujące prawo. Trzeba zabiegać o właściwy udział Prokuratora Generalnego w postępowaniach, interwencje UOKiK. Trzeba zabiegać o wszczęcie postępowania zmierzającego do ustalenia czy te gówniane kredyty nie były z punktu widzenia banków instrumentami spekulacyjnymi, obciążonymi ryzykiem wyższym od dopuszczalnego (ryzykiem niewypłacalności kredytobiorcy), czy były prawidłowo księgowane jako kredyty a nie instrumenty spekulacyjne itp.
Ten “kredyty” nie mają granicy ryzyka , bo banksterzy mogli i mogą nadal manipulować- bez jakichkolwiek ograniczeń – kursem CHF/PLN . Kto posiada , jakiś “hamulec” , by ten kurs nie wędrował do nieskończoności…? Czy kredytobiorca , któremu sygnalizowano wahania kursu w granicach +/- 20% a oprocentowanie o 50% niższe niż kredytu złotowego ,miał się tym przejmować ?, Przecież taka umowa , tylko z tym jednym zastrzeżeniem to już narusza równowagę stron , a takich “numerów” w umowach , w jej “zakamarkach” sprytnie ulokowanych , są dziesiątki .Można by tu , na tym forum urządzić ich licytację , byłaby prawdziwym hitem i pokazem chwytów marketingowych ,pt. jak zwabić klienta na haczyk.
wyrok uprawomocnił się 16.08.2016, te dane znajdziesz w metryce wyroku
Tytuł:Sąd Okręgowy w Toruniu z 2016-07-13Data orzeczenia:13 lipca 2016Data publikacji:18 października 2016Data uprawomocnienia:16 sierpnia 2016Sygnatura:I C 916/16Sąd:Sąd Okręgowy w ToruniuWydział:I Wydział CywilnyPrzewodniczący:Wojciech ModrzyńskiProtokolant:starszy sekretarz sądowy Monika FalkiewiczHasła tematyczne:Kredyt , Pożyczka , Klauzule NiedozwolonePodstawa prawna:art 385 1 § 1 k.c., art. 69.1 prawa bankowego
KNF: sąd nie nakazał wyliczenia kursu sprawiedliwego
Wojewódzki Sąd Administracyjny jedynie zarzucił KNF bezczynność w rozpatrywaniu wniosku o udostępnienie informacji publicznej i zalecił jego rozpatrzenie, co nie oznacza zobowiązania do wyliczenia tzw. “sprawiedliwego kursu” przewalutowania kredytów frankowych – twierdzi rzecznik KNF.
……syny. gdzie my żyjemy?
W państwie prawa i sprawiedliwości. Komu podlega KNF? Może w tej instytucji też należałoby dokonać przeglądu?
A może by tak Panią Premier Szydło , zarzucić -w imieniu art. 76 Konstytucji RP – petycjami , przypominającymi że to Ona( Rząd) jest Centralnym Organem Władzy Publicznej , organem nadzorczym nad KNF i zadać Pani Premier pytanie : “Czy Pani jeszcze może”…coś z tym zrobić ? To może w końcu wyjdzie szydło z worka i skończy się udawanie “greka”…że wszystko jest cacy.
mBank S.A. będzie musiał zwrócić 20 naszym Klientom (kredytobiorcom)
nadpłacone oprocentowanie kredytów hipotecznych waloryzowanych kursem
CHF wraz z odsetkami i kosztami procesu
na łączną sumę ok. 0,5 mln zł – taki jest skutek wyroku Sąd Okręgowy w
Łodzi z 17 października 2016 r. (sygn. akt III Ca 1427/15), który
oddalił połączone apelacje banku.
Sprawa dotyczyła nadpłaconych rat spłaty kredytu z okresu od 2006 do 2011 r. Wyrok jest już prawomocny i nie przysługuje od niego skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. Bank musi się teraz spodziewać wezwań do zapłaty, a w razie dalszego oporu, także pozwów za kolejne lata, w których pobierał z kont naszych Klientów (kredytobiorców) znacznie zawyżone raty.
Gratulujemy naszym Klientom oraz zespołowi naszych prawników, którym kierował mec. Tomasz Konieczny!
—
Zakończone właśnie postępowanie toczyło się w sprawie o roszczenia kredytobiorców starego portfela mBank S.A. (dawnego BRE Bank S.A.), tzw. “nabitych w BRE Bank/mBank”. Wobec tych kredytobiorców bank stosował niedozwolone postanowienie umowy kredytu hipotecznego pozwalające (z
uwagi na jego nieprecyzyjność i niejasność) ustalać wysOkość oprocentowania kredytu w sposób dowolny, zależny od decyzji zarządu banku. W praktyce takie ustalenia były dokonywane w oderwaniu od notowań
stopy referencyjnej LIBOR 3M, która w większości tego typu kredytów wyznacza zarówno skalę, jak i kierunek zmian oprocentowania. Bank w przypadku tych kredytów zmieniał reguły w czasie gry. Gdy zawierał umowę obiecywał konsumentom, że oprocentowanie ich kredytu będzie się kształtować wprost proporcjonalnie do zmian parametru LIBOR 3M i tak też do II połowy 2008 r. było. W następstwie jednak spadku notowań parametru LIBOR praktyka banku uległa zmianie. Bank zaprzestał powoływać
i stosować się do zmian tej stawki, a w zamian zaczął pobierać od konsumentów zawyżone raty odsetkowe w oparciu o swoje własne wyliczenia i tylko sobie znane parametry.
Sprawa ta różni się od wielu jej podobnych, ponieważ Sąd Okręgowy w Łodzi już w ramach postępowania
apelacyjnego zrealizował wytyczne Sądu Najwyższego z głośnego wyroku z 14 maja 2015 r. (sygn. II CSK 768/14) i powołał na etapie postępowania apelacyjnego biegłego (jednego z profesorów Uniwersytetu Łódzkiego).
Biegły w swojej opinii potwierdził, że parametrów, do których odwołuje się ogólnie klauzula zmiennego oprocentowania, nie sposób obiektywnie zweryfikować ani też nie da się z nich wyprowadzić żadnej formuły
matematycznej. Skoro biegły z dziedziny ekonomii nie był w stanie tego ocenić, to tym bardziej nie było to możliwym dla przeciętnego konsumenta (kredytobiorcy). Taka klauzula musiała zatem zostać uznana co najmniej za niewiążącą kredytobiorców (jako tzw. klauzula abuzywna). W konsekwencji, jak uznał Sąd, kredytobiorcy słusznie domagają się obecnie zwrotu nadpłaconych rat odsetkowych.
Obecnie kancelaria oczekuje na pisemne uzasadnienie wyroku i przygotowuje do banku przedegzekucyjne
wezwanie do zapłaty. Liczymy, że bank zastosuje się do wyroku zasądzającego bez potrzeby składania wniosku do komornika oraz że zwróci dobrowolnie nienależnie pobrane odsetki kapitałowe za kolejne lata
(których pozwy nie obejmowały) bez potrzeby wytaczania kolejnych procesów.
Robert uwielbiam Cię za to info ?☺☺
Panie Macieju prosze tego newsa nie ciachać, wszak nie na temat?
Musztarda po obiedzie albo, jak to mówią starożytni Rosjanie – “after birds”. No, ale jest przynajmniej o czym mówić – SBB działa.