Chodzi o pieniądze 16.01.2017

Kadr z programu "Chodzi o pieniądze"

Wydaje się, że politycy skapitulowali przed bankami i nie pomogą setkom tysiącom Polaków wyrwać się z pułapki zastawionej na nich w postaci kredytów denominowanych we frankach szwajcarskich. Dobra wiadomość jest taka, że sądy coraz częściej stają w obronie frankowiczów. Sędziowie nie mają wątpliwości, że banki zagrały z klientami nie fair.

Poniżej odsyłacz do programu “Chodzi o pieniądze”, którego emisja odbyła się 16 stycznia 2017.

https://vod.tvp.pl/28365214/16012017

34 Comments on "Chodzi o pieniądze 16.01.2017"

  1. Bardzo dobra inicjatywa i super refleks, że BEZPOŚREDNIO PO EMISJI MAMY DO DYSPOZYCJI TEN MATERIAŁ.
    Profesjonalizm prowadzącego a w tym WSPANIAŁA, POPRAWNA TERMINOLGIA dają nadzieję, że MOŻE COŚ DRGNIE W SPRAWIE POPRAWNEGO NAZYWANIA TEGO PRODUKTU.
    Wczorajszy materiał JEST NAJLEPSZY (ocena subiektywna) jaki widziałem w obszarze NASZEJ SPRAWY.
    Nikt nie bredził o żadnych biedakach. Nikt nie skomlał o jakiejś pomocy. TYLKO PRAWDA I NIC WIĘCEJ!!!
    Kochani za ten materiał PIĄTKA Z PLUSEM!!!

    • Zabrakło mi w tym programie krótkiej a przystępnej analizy , sedna tego przekrętu , tak by zwykły człowiek ,zorientować się mógł , na czym polega to oszustwo. Operowanie tylko abuzywnością postanowień umowy(panowie mecenasi) , nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Zabrakło mi prezentacji ISTOTY TEGO OSZUSTWA , a przecież ma ono wiele odcieni i sposobów. Ale dobrze że ktoś to puścił , tylko pytanie , dlaczego puścił?

      • Dlaczego? odpowiedź jest prosta: ten program miał JEDNO przesłanie. Przesłanie do nas. Jakie ?

        “Frankowiczu, idź do sądu!!! Walcz o swoje!!!
        MY RZĄDZĄCY DZISIAJ wskazujemy WAM jedyną , możliwą drogę. Mówimy to otwarcie i głośno (program TVPiS, godz. 22.00 świetny czas antenowy, merytoryczny redaktor).
        Nic ustawowo nie będzie zrobione. Ustawa 729 trafi do kosza. Kto żyw , kto ma kasę , kto ma czas i zdrowie – idźcie do sądów i walczcie. My nie będziemy za bardzo przeszkadzać , chyba że ilość wygranych spraw zacznie zagrażać stabilności finansowej. 5% lub mniej wybierze sądy. Nawet jeśli połowa wygra, dla banków – zerowe koszty.
        Frankowiczu, umiesz liczyć? Licz na siebie!”

        Koniec przesłania.

        • Franka ma w 100% i jeszcze więcej RACJI. Muszę przyznać, że w swojej szczerości i otwartości ten materiał mnie zaskoczył. Bez ściemy. Bez żadnej kalkulacji, TYLKO PRAWDA.
          Jeżeli ktoś dzisiaj znowu mi powie, że robię za naganiacza dla kancelarii – TO NIECH MÓWI!!! Mam to w nosie. Okazuje się, że MAM RACJĘ.
          Mecenas mówił wprost, że te swoje “straty” banksterzy mają wliczone w swoje ryzyko.
          Jedno co da się zauważyć to fakt, że nasz Zarząd chyba o tym wie. Wiedzą, że ZERO HARACZU nie było trafioną propozycją. Jednak na całe szczęście z tej “propozycji” mało ludzi skorzystało. Dzisiaj Zarząd Krajowy oraz te terenowe NA CITO MUSZĄ organizować taki obieg informacji gdzie przeciętny tzw frankowicz dostanie pełną informację w sprawie. My tutaj udzielający się mamy połapane te tematy i nie czekamy na jakieś tam obietnice polityczne. Prawda jest taka, że w mojej ocenie straciliśmy MINIMUM PÓŁTOREJ ROKU. Gdzie byli byśmy gdyby…
          No dobra lepiej późno jak wcale.

          • Bzdury piszesz aż zęby bolą. SBB od dawna namawia do wycieczki do sądu. Zero haraczu też było dokładnie opisane, łącznie z ryzykiem jakie niesie włączenie się w tą akcję. Zacznij czytać co piszą zamiast domniemywać, bo jak widać mało masz połapane, a Twój tekst to czysty populizm.
            Trzeba było nie “tracić” czasu tylko od razu iść do sądu, skory wszystko wiedziałeś lepiej i wcześniej.

        • A nie masz wewnętrznego przekonania , buntu , że to państwo które nie wywiązało się ze swojego Konstytucyjnego obowiązku , próbuje rękami obywateli i ich kosztem , naprawić swoje zaniechanie , swoje niedbalstwo. Oni sobie w Sejmie urządzają kabaret a Ty obywatelu “lecz ” się sam., na swój koszt , z tej LI CHF Y.. Moje pytanie jest w dalszym ciągu bez odpowiedzi ,,, Dlaczego mam się sam leczyć, skoro Państwo dopuściło epidemię na swoje terytorium. ..?

        • Przekaz ze strony prawników faktycznie brzmiał przekonywująco i dość optymistycznie z punktu widzenia kształtującej sie coraz wyraźniej , korzystnej dla nas linii orzeczniczej sądów . Zastanawiam sie tylko dlaczego w związku z tym nic nie wspomniano o opcji pozwów zbiorowych, które dałyby szanse na rozwiazanie problemu na szerszą skalę, nie tylko tym co jeszcze mają kasę i czas ? Musimy być czujni bo proces sądowy to lata cichej walki ( banksterom zależy na czasie , a najbardziej spokojnym czasie ), a linię orzeczniczą można szybko zmienić tuż przed ostatecznym uprawomocnieniem się wyroków na szerszą skalę. Nie powinnismy porzucać innych form walki choćby w imię solidarności wobec tych co już nie mają ani czasu ani kasy , ale też dla bezpieczeństwa tych , którzy pokładają całą nadzieję w sądach. Oszukano i zmanipulowano nas już tyle razy…

          • wiele kwestii nie zostało poruszonych ale program musiałby wtedy trwać 2 godziny 🙂
            Kancelaria Mazur i Wspólnicy nie prowadzi pozwów zbiorowych i na swojej stornie internetowej wyjaśnia dlaczego, natomiast kancelaria Drzewiecki Tomaszek i Wspólnicy prowadzi kilka procesów zbiorowych (Millennium, unww również dla złotówkowiczów, BZWBK).
            Zauważ również że ani pan redaktor ani prawnicy nie wspomnieli nic o unieważnianiu umów, nakierowali frankowiczów na składanie pozwów o stwierdzenie nadpłat w wyniku zastosowania klauzul abuzywnych
            Może to jest przesłanie nr 2: “Frankowicze, nie przesadzajcie bo wkroczy pan Zbyszek do akcji!”

      • Analiza jest, m.in. w artykułach publikowanych na tej bankowym bezprawiu, czyli tej stronie.

  2. Krzysztof Matysiak | 17 stycznia 2017 w 08:27 |

    Rzeczywiście, ten program jest ostatecznym dowodem na to, że żadnych rozwiązań systemowych nie będzie. Tylko sądy. Dlatego tak ważna jest “Społeczna Akcja Informacyjna dla Sądów” zorganizowana przez odfrankujkredyt.info

  3. Co do wczorajszego programu to zdecydowanie rzuciła się w oczy jednomyślność mecenasów co
    do stanowiska sądów tak od początku 2016 roku.Ma ktoś pomysł dlaczego
    nagle sądy zmieniły stanowisko? Dlaczego wcześniej zbywały i odrzucały
    pozwy pod byle pretekstem.Jak by to nie zabrzmiało to efekt Pis.Tak
    misiaczki to efekt Pis,jak ktoś ma inną hipotezę chętnie posłucham.

    • Magdalena Kendzia | 17 stycznia 2017 w 14:25 |

      Jak można zakładać w Państwie prawa “efekt Pis w sądownictwie” ? Samo postawienie takiej hipotezy zakłada istnienie jakiegoś politycznego wpływu na NIEZALEŻNE i NIEZAWISŁE Sądy w Polsce. To jak Misiaczku Prezo ma sędziów na telefon ? Nawet gdyby te telefony były na korzyść oszukanych na franka to przecież chcemy aby sądownictwo w Państwie prawa i sprawiedliwości było apolityczne ?

      • można miec wiele uwag ale to co pisze basie to prawda, linia orzecznicza zmieniła się jak PIS doszło do władzy a o “niezawisłości” polskich sądów już tutaj pisałem kilka razy

        • Magdalena Kendzia | 17 stycznia 2017 w 15:09 |

          Nooooo sukces niebywały. 2 % ugra w sądzie coś reszta na szafot. Aleeeeeee czas otworzyć szampany i ustawić drabinki do przemówień.

        • Mądremu wystarczy słowo,głupiemu biblioteka nie pomoże.Pozdrawiam

      • Pani Magdaleno ,zapowiadana reforma sądownictwa dyscyplinuje “kastę”.Na telefon to byli sędziowie u rudego platfusa.Jest i będzie apolitycznie,wspomnisz moje słowa już niedługo.Zapamiętaj efekt Pis albo żeby było jak chcesz dosadniej efekt Prezesa.Ukłony.

    • Magdalena Kendzia | 17 stycznia 2017 w 15:32 |

      A ta propaganda powyżej kiedy będzie wycięta?

  4. No możne tak kubełek wody na głowę . Pamiętajcie że do sądu możną iść tylko raz jak przegracie w Polskim sadzie zostaje tylko trybunał europejski . To tak z woli ścisłości nie jest tak że założę sprawę bankowi w sądzi w X przegram i pójdę założę nową w sądzie Y .Trzeba podchodzić do rzeczy rozważnie i jak piszą tutaj osoby , które już idą tą droga w sposób przemyślany i dobrze zaplanowany bo można sobie narobić kłopotów .Raz przegrana prawomocnie sprawa i pozamiatane drugi raz z tym samym do sądu iść nie można takie jest w Polsce prawo . A ja zgadzam się z tymi co piszą że nasza sprawę powinno załatwić państwo Polskie poprzez swoje konstytucyjne organy a nie obywatele za swoje pieniądze.

    • ale ja też się z tym zgadzam! Polska będzie JEDYNYM krajem w Europie, w którym problem kredytów CHF nie zostanie uregulowany systemowo patrz: Islandia :), Węgry, Chorwacja, Hiszpania, Rumunia, Rosja, Ukraina – gdzie rządzą oligarchowie powiązani z zachodnią finansjerą a tu ciach… jedną ustawą kredyty przewalutowane po kursie z dnia zaciągnięcia. Jakoś cichutko o tym było i w TVPiS i tvn….
      Polityków mamy słabych, prowadzonych na coraz krótszym pasku banksterskim, a takie ich działania dają zielone światło finansowym gnidom do dalszego łupienia Polaków. Kto obroni nasze dzieci, wnuki przed następnymi toksycznymi produktami pseudobankowymi???? KNF??? buhahaha…..

      • Magdalena Kendzia | 17 stycznia 2017 w 14:42 |

        Wygląda na to, że Państwo Teoretyczne to był komplement. To zwykła banksterska kolonia karna.

        • Chodziło ci o stwierdzenie c..,du..a i kamieni ku…a.Komplement? .Autor tych słów niejaki sienkiewicz to lubi jak lud spija jego “komplementy”

          • Magdalena Kendzia | 17 stycznia 2017 w 15:06 |

            Nie chodziło mi o tak głęboką penetrację tylnej części Prezesa ( tam gdzie zakrzywia się czasoprzestrzeń i kończy horyzont zdarzeń ), że po prostu ekran mi zaszedł mgłą…Nie ma to jak odtrąbić efekt Pis podczas kiedy Pis zrobił NIC hahaha. Masakra.

          • Czy Pani nie zauważyła w jakim kontekście napisałem kluczowe słowo “efekt Pis”.Proszę jeszcze raz powoli przeczytać przeanalizować i napisać zgodnie ze zrozumieniem?

    • Tak , to obowiązek Państwo Polskiego , bo te ” nie uczciwe praktyki rynkowe “- powinno być ścigane z .”Urzędu”, art.76 Konstytucji RP ,

  5. Magdalena Kendzia | 17 stycznia 2017 w 15:29 |

    Prośba do szanownego Zarządu SBB. Proszę o konkretne wskazanie którzy politycy skapitulowali z imienia i z nazwiska oraz jaka jest ich opcja polityczna. Stwierdzenie “politycy skapitulowali” jest wysoce nieprecyzyjne i zdejmuje odpowiedzialność z konkretnych osób, które podejmują decyzję w tym kraju.

    • Rycho skapitulował na maderze a potem poleciało mu z górki.Jeszcze kijowski ziom coś skręcił.Schet w rozsypce ale się jeszcze trzyma.Poza tym w porządku i pchamy tematy do przodu.Pozdrawiam

      • Magdalena Kendzia | 17 stycznia 2017 w 15:40 |

        Widzisz czasami słońce spod pachy Prezesa?

      • Magdalena Kendzia | 17 stycznia 2017 w 15:47 |

        Jaka buta. Niecałe dwa lata przy korytku a już się towarzystwo rozpasało, że hohoho. Ale kto czyta książki i zna historię nie tylko w wersji kaczystanu wie, że pycha kroczy przed upadkiem.

  6. Oglądając ten materiał pewnie wszyscy zwracamy uwagę na UŻYWANĄ TERMINOLOGIĘ przez prowadzącego. To że Panowie Mecenasi posługują się poprawnymi zwrotami czy terminami, nie dziwi. To ich środowisko. Proszę teraz sobie wyobrazić JAKIMI TOTALNYMI DURNIAMI jawią się CI WSZYSCY BANKSTERSY SŁUGUSY którzy w innych audycjach opowiadają brednie! Siada taki pajac przed indolentem redaktorzyną i opowiadają bzdury licytując się w padole tych bredni. Przecież każdy z nich wie, że BŁAŹNIĄ SIĘ! Mają znajomych, kolegów. Z wieloma pracują czy współpracują. Za kamerą może stoi tzw frankowicz. Pani charakteryzator też nią może być. I co? Oni nie wiedzą, że to SŁUGUSY I TĘPAKI?
    Piszę to wszystko dlatego żebyśmy w naszych rozmowach też mówili poprawnie. NIE MA KREDYTÓW WALUTOWYCH (my ich nie dostaliśmy) SĄ TYLKO DENOMINOWANE CZY INDEKSOWANE. NIE MA W POLSCE KREDYTÓW HIPOTECZNYCH! TO BZDURA!!! Wreszcie nasze niby kredyty NIE SĄ KREDYTAMI. Kredyt posiada swoją definicję i jest opisany językiem prawniczym. My dostaliśmy jakiś PRODUKT który został nam wciśnięty a nie zaproponowany z pełnym wyjaśnieniem ewentualnych skutków pod nazwą: CO SIĘ STANIE JAK… Owe trzy kropki nastały. Banksterzy dzisiaj mają mokre gacie ponieważ mleko się rozlało. Teraz od ludzi będzie zależało czy sobie odpuszczą i będą uważali, że nic się nie stało, CZY PÓJDĄ PO SWOJE? Te zjawisko naukowcy na pewno w przyszłości opiszą. Nie mam ku temu żadnej wątpliwości. Jakie będą miały nazwę? PRZEKRĘT STULECIA? Czy delikatnie – ZROBIENI NA FRANKA?

  7. Bartek Bartkowski | 17 stycznia 2017 w 19:35 |

    bla bla bla – próbuję czy opublikują czy zbyt polityczne

  8. Materiał nawet nawet. Prowadzący chyba sam pseudokredyt. Mec. Mazur w fajnym garniturze. Nie dziwne skoro jest chyba reprezentuje najdroższą Kancelarię w kraju.
    Rozprowadziłem materiał na znienawidzonym przeze mnie FB. Mam tam kilku znajmomych z pseudokredytem, którzy cytuję ” a tam siedzę grzecznie i płacę”.

  9. Dzięki KUKIZ15 jest nowy druk Ustawy nr 1198 dedykowany środowisku “frankowiczów” skierowany
    na I czytanie, WOW :).

    Dzięki tej poprawce do k.p.c sądy będą łatwiej orzekać na naszą korzyść w sprawach frankowych.

    Art. 1. W ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U.
    z 2016.380 j.t. z dnia 22 marca 2016) w art. 3853 dodaje się punkty
    24) oraz 25) następującej treści:

    „24) określają w walucie obcej kredyt lub pożyczkę, które zostały wypłacone w walucie polskiej,

    25) indeksują lub waloryzują kursem waluty obcej kredyt lub pożyczkę określoną i wypłaconą w walucie polskiej”.

    Art. 2. Do umów zawartych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustawy.

    Art. 3. Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

  10. Witam. Mam kredyt w złotówkach, ale czytałem trochę o ” frankowiczach “. Do tej pory myślałem, że osoby posiadające kredyt ” we frankach ” chcą, żeby to państwo im pomogło. Teraz wiem, że jest inaczej. Jednej tylko rzeczy nie pojmuję. Skoro bank nigdy franków nie wypłacił, nigdy ich tak naprawdę nie miał, to czy w jakiś inny sposób zabezpieczył się sam na wypadek spadku wartości franka? Załóżmy taką sytuację: kredytobiorca bierze kredyt w ” niby franku ” na kwotę 200 000zł czyli 100 000 franków. Bank wypłaca mu 200 000zł. Po roku kurs franka schodzi z 2zł do załóżmy 0,5zł i tak utrzymuje się przez 30 lat. Czy wtedy ” frankowicz ” musiałby oddać tylko i wyłącznie 100 000 * 0,5zł = 50 000zł ? Czyli bank pożyczył komuś 200 000zł, a ten ktoś mu oddaje 50 000zł. Wydaje się to nielogiczne. Czy banki były aż tak nierozsądne, że ryzykowały stratę dużych pieniędzy, czy też skądś wiedziały na 100%, że kurs franka poszybuje w górę?

Comments are closed.