Obecni ze strony prezydenta RP:
Paweł Mucha, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta
Przemysław Bryksa, Zastępca Dyrektora Biura ds. Narodowej Rady Rozwoju KPRP
Aneta Frań-Adamek – radca prawny
Paweł Janik – ekspert
(…)
Strona społeczna:
Arkadiusz Szcześniak – prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu
Barbara Husiew – wiceprezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu
mecenas Barbara Garlacz
Jarosław Krystosiak – Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu
Marek Rzewuski – Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu
Omawiane kwestie:
|
Głosy w dyskusji:
Strona społeczna: Zamierzamy zgłosić skargę do Komisji Europejskiej w sprawie 170 tys. umów wypowiedzianych przez banki w sposób bezprawny a także wyroków wydanych wbrew Dyrektywie 93/13.
Strona Kancelarii: (brak odpowiedzi)
Strona społeczna: Konieczne jest poznanie skutków społecznych projektów ustaw znajdujących się w podkomisji. Policzenie skutków dla bilansów banków wykonane przez KNF jest niewystarczające. Kancelaria jest w posiadaniu takiego raportu. Został on zamówiony, wykonany i nie został upubliczniony. Upublicznienie pozwoliłoby na problem spojrzeć w sposób szerszy, nie tylko z perspektywy akcjonariuszy banków. Zjawisko braku poszanowania dla prawa przez banki ma swoje skutki społeczne odczuwalne dla całego społeczeństwa. Szacując straty społeczne na jednej umowie o wartości około 200 tys. wychodzi nam co najmniej 34 mld złotych strat społecznych. Banki to nie jest cała gospodarka. Potrzebne nam są wyliczenia skutków ustawy i braku ustawy na poziomie całego państwa. Schowany w szufladzie Kancelarii Prezydenta raport pozwoli spojrzeć na skutki społeczne braku ustawy. Wystarczy ten raport upublicznić. Jeżeli Kancelaria opublikowałaby raport, który jest w jej posiadaniu wówczas też inne ministerstwa zajęłyby stanowisko.
Minister Mucha: Nie widzimy potrzeby publikowania tego raportu.
Strona społeczna: Postulujemy wykonanie raportu przez niezależną od banków firmę audytorską zajmującą się audytami księgowymi formułujący odpowiedź na pytanie “Czy uda się na kilka lat rozbić skutki finansowe ustawy odwalutowujacej i znalezienie rozwiązania pozwalające bankom zachować stabilność”.
Dyrektor Bryksa: Wykonywaliśmy takie analizy i według naszych informacji takie rozłożenie na lata nie jest możliwe.
Paweł Mucha: MSR nie pozwalają rozkładać strat w czasie. To spowoduje kryzys bankowy.
Strona społeczna: Czy nie można zaczerpnąć z doświadczeń krajów, które przeszły przez taki proces? Zamówione analizy zawierały pytanie dotyczącego tylko proponowanego rozwiązania. Nie wskazano na możliwość szukanie innych rozwiązań.
Strona Kancelarii: (brak odpowiedzi)
Strona społeczna: Czy jest możliwość wprowadzenia do ustawy o kredycie hipotecznym zmian, by sprawić, by ustawa była zgodna z prawem Unijnym? W Ustawie o kredycie hipotecznym druk 1210 art. art. 85 ust. 3 znajdują się zapisy niezgodne z Dyrektywą Unijną, które mogą powodować problemy dla konsumentów podczas postępowań sądowych. Dyrektywa nie zawiera zapisów, które posiada polska jej implementacja.
Paweł Mucha: Naszym zdaniem nie ma zagrożenia dla konsumentów, co do postępowań sądowych dotyczących spraw, które dotyczą umów zawartych przed wejściem w życie ustawy.
Strona społeczna: Sądy mogą różnie interpretować te zapisy, a banki będą argumentować, że problem reguluje ta ustawa.
Paweł Mucha: Jest otwartość z naszej strony na zmiany w ustawie o kredycie hipotecznym. Należy dostarczyć opinię jak najszybciej.
Strona społeczna: Dostarczymy taką opinię jak najszybciej.
Strona społeczna: Chcielibyśmy żeby ustawa antyspreadowa jasno precyzowała stan prawny tak by klient zawsze mógł dochodzić pełnej kwoty roszczeń, a nie tylko jego znikomej części, jak to jest zapisane w ustawie.
Paweł Mucha: nie chcemy tą ustawą ograniczać konsumentom drogi sądowej. Jesteśmy otwarci na to, by przepisy sformułować tak, aby zminimalizować obawy strony społecznej. W jednostkowych sprawach nie można wykluczyć niekorzystnej dla konsumenta interpretacji, ale chcemy ograniczać to ryzyko.
Strona społeczna: Pełnym rozwiązaniem problemu jest ustawa odlutowująca zgłoszona przez Kukiz’ 15, bo usuwa ona ryzyko walutowe z klientów i ryzyko prawne z banków. Takie rozwiązanie proponował Klub Prawa i Sprawiedliwości w 2015 r.
Paweł Mucha: Rekomendacje komitetu stabilności są takie, by nie wykonywać odwalutowania ustawowo. W kwietniu-maju nastąpi rozstrzygnięcie dotyczące dodatkowych wymagań nałożonych na banki. Ustawa antyspreadowa nie może zaszkodzić. Może spowodować tylko, że rata spadnie. Rozwiązanie problemu to nie jest to perspektywa jednego aktu prawnego. My nie zamykamy tych procesów. To są procesy dynamiczne. Musi być też troska o stabilność systemu finansowego. W maju nastąpi publikacja strategii rekomendacji KSF.
Tragedia…
To są ręce, a to są ręce które opadają. Po raz kolejny brak słów.
Mam do Was pytanie, czy dyskusja z tych stron po blokadzie gdzieś się przeniosła? Na forum sbb nic sie nie dzieje, a to miejsce było źródłem świetnej wymiany doświadczeń i informacji.
Dyskusja przeniosła się na https://forum.bankowebezprawie.pl/.
Dyrektor Bryksa: Wykonywaliśmy takie analizy i według naszych informacji takie rozłożenie na lata nie jest możliwe.
Paweł Mucha: MSR nie pozwalają rozkładać strat w czasie. To spowoduje kryzys bankowy.
Można!!!!!! Wystarczy rozliczać umowy transzami, albo wo momencie spłacania, czy wypowiadania. Można!!!! trzeba tylko chcieć.
Sprawa jest poważna. Te dwa stwierdzenia świadczą o niechęci rozwiązania problemu. Jest to działanie urzędników sprzeczna z prawem i konstyrtucją.
Faktycznie raczej mało prawdopodobne, żeby MSR dopuszczały rozłożenie strat na lata. Ale nawet jeśli księgowi znaleźliby jakąś możliwość “kreatywnej księgowości”, to niemal na pewno zaangażowanie renomowanej firmy audytorskiej nic tu nie da. Duże firmy audytorskie z całą pewnością stanęłyby po stronie interesów sektora bankowego (podobnie jak robią to duże kancelarie prawne). Punktem wyjścia do rzetelnego oszacowania strat, jest analiza jak wg. aktualnego stanu prezentowane są aktywa frankowe w bilansach banków. Może się okazać, że na dużą część tych kredytów już zostały zrobione rezerwy, które uderzyły w wynik bieżący. Oznaczałoby to, że banki już rozliczyły część strat z tego tytułu. Ergo straszenie tąpnięciem sektora może być zwykłym kłamstwem. Szczerze mówiąc zdziwiłbym się, gdyby KNF nie wydał rekomendacji co do konieczności tworzenia takich rezerw. A nawet jeśli KNF tego nie robi oficjalnie, to dziwne by było gdyby nie stosował miękkiego nacisku, również na firmy audytorskie by pilnowały tworzenia takich rezerw.