Jak widać, po raz kolejny SBB stanęło na wysokości zadania.
W latach 2018-2019 wspieraliśmy mocno sprawę p. Dziubak (C-260/18), dzięki temu wyrokowi otworzyła się droga dla nas wszystkich do odzyskania wolności.
W 2020 roku banki wymyśliły “wynagrodzenie za korzystanie z kapitału przy nieważnej umowie” i zostaliśmy zepchnięci do defensywy, wielu kredytobiorców zrezygnowało z pozwania banku, bo ten w odwecie może pozwać kredytobiorcę.
W SBB po długich debatach, z inicjatywy Prezesa SBB (Arek Szcześniak) wymyślono, aby pozwać bank o wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytobiorcy, pomysł na tyle genialny zdenerwował bank, który w kontrze pozwał kredytobiorcę o korzystanie z kapitału banku.
Sprawa ta zawisła przed sądem była podstawą do skierowanie pytań do TSUE i została zarejestrowana pod nr C-520/21 (ukłony za zadanie pytań dla sędziego Michała Maja, który postanowił wyjaśnić orzecznictwo w tej sprawie już na samym początku problemu).
W międzyczasie odbyła się rozprawa (09/2022), gdzie zdążył skompromitować się szef KNF, broniąc przed Trybunałem nieuczciwych zysków banków.
Dzisiejsza (16.02.2022) opinia zrobiła nam dzień, miesiąc, a może i dekadę.
Tak naprawdę opinia ta (a za 3-6 m-cy wyrok) kładzie całe banksterskie straszenie na łopatki, bankstera straciła ostatnie zęby, którymi mogła kąsać.
TSUE krótko to ocenił: kredytobiorcy wynagrodzenie może się należeć, a bankowe byłoby sprzeczne z Dyrektywą 93/13.
Życzymy wszystkim owocnych procesów, wykorzystujcie tę opinię wraz z jej uzasadnieniem w swoich procesach z bankiem ws. “bezumownego korzystania z kapitału banku”.
https://zrzutka.pl/af83dt?fbclid=IwAR0nBqksQcxiM_cJxWnEK2Wgxevv7NlsdzfDIzgBqjT4AXrONMxAWamnFgQ