Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu wystosowało pismo do Rektora Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, w którym wyraża głębokie oburzenie wobec nadania tytułu doktora honoris causa SGH panu Krzysztofowi Pietraszkiewiczowi – Prezesowi Związku Banków w Polsce.
W ocenie Stowarzyszenia liczne afery sektora bankowego, które miały miejsce w wolnej Polsce naraziły na znaczne szkody miliony rodzin. Ukrycie informacji o negatywnym wpływie sektora bankowego na gospodarkę i społeczeństwo nie byłoby możliwe, gdyby nie działania podejmowane przez Związek Banków Polskich, na czele którego stoi pan Krzysztof Pietraszkiewicz. Prezes ZBP swoje doświadczenie na froncie propagandowym zebrał w trakcie pracy u boku gen. Jaruzelskiego. W stylu godnym cenzury PRL instytucji tej udało się ukryć przed opinią publiczną liczne patologie sektora bankowego, w efekcie których doszło do wielu wymienionych w liście do Rektora SGH przypadków nadużyć wobec klientów i szkód dla gospodarki, wynikających z działań niezgodnych z prawem i etyką podejmowanych przez zarządy banków.
W wyniku działań lobbingowych ZBP sektor bankowy w Polsce, pomimo ewidentnych dowodów działania na szkodę konsumentów i gospodarki, wciąż nie podlega koniecznym reformom prowadzącym do większej odpowiedzialności za gospodarkę i społeczeństwo oraz elementarnego poczucia etyki oraz praworządności.
Stowarzyszenie wystąpiło z zapytaniem o uzasadnienie tej decyzji jednak do dnia dzisiejszego (23-11-2017) SGH nie udzieliło odpowiedzi. Znamiennym jest, iż w Senacie SGH, który podjął uchwałą tę decyzję znajdują się osoby, które zasiadają lub zasiadały w organach nadzorczych banków odpowiedzialnych za wprowadzenie szkodliwych dla klientów produktów finansowych.W ocenie Stowarzyszenia jest to przejaw braku rzetelności i bezstronności ze strony władz SGH.
Myślę, iż taki gotowy już list powinien być wysłany do wszystkich możliwych instytucji, Ministerstwa Edukacji, Finansów, posłów, senatorów, KPRM, mediów i wielu innych instytucji – co pozwoli szerszej publicity zorientować się jakże barwnej przeszłości tego pana!