Dochody sektora bankowego za zeszły rok to 16 miliardów złotych, te oficjalne, już po opodatkowaniu, wcześniej, w ramach ukrywania dochodów po stronie kosztów, banki sobie zaksięgowały różne zmiany marki czy licencje płacone zagranicznym firmom-matkom.
Te 16 miliardów to czysty zysk, który w postaci dywidendy odprowadzają do swoich macierzystych oddziałów zagranicznych. Nasza gospodarka je traci (…) My klienci musieliśmy zredukować nasze życia do bycia niewolnikami spłacającymi ratę kredytową, którą bank co miesiąc wylicza od nowa, nigdy nie wiemy ile ona ostatecznie wyniesie. Jest to mechanizm bardzo sprytny, ale wydaje mi się, że wkrótce dokonamy zmiany. To już nie jest przypadkowe działanie w afekcie. Ci ludzie będą tworzyć zręby ogólnonarodowego ruchu konsumenckiego. Potencjał jest kilkumilionowy, tej najbardziej mobilnej części społeczeństwa.
– mówił w Poranku WNET Michał Zenka
W sobotę 25 kwietnia na Placu Powstańców Warszawy, przed siedzibą Narodowego Banku Polskiego odbyła się manifestacja zorganizowana przez inicjatywę Stop Bankowemu Bezprawiu.
W dzisiejszym Poranku Wnet o wystąpieniach „frankowiczów” i o dalszych planach manifestantów mówił jeden z uczestników tej inicjatywy, Michał Zenka.
Bardzo dobre, stonowane i rzeczowe wystąpienie. BRAWO!