Sądy nie mają podstaw prawnych do ograniczania w czasie obowiązku likwidacji skutków klauzul abuzywnych czy też zastępowania w umowach tych klauzul innymi postanowieniami.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie umów kredytu hipotecznego:
Sądy nie mają podstaw prawnych do ograniczania w czasie obowiązku likwidacji skutków klauzul abuzywnych czy też zastępowania w umowach tych klauzul innymi postanowieniami.
Art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku.
Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2016 roku, Trybunał Sprawiedliwości (TSUE) w odpowiedzi na zagadnienia prawne przedstawione przez Sądy dwóch prowincji w Hiszpanii, rozstrzygał kwestie zakresu sądowej ingerencji w stosunki prawne pomiędzy przedsiębiorcą (bankiem) a konsumentem w sytuacji stwierdzenia, iż określone zapisy umowy miały charakter nieuczciwy. Problem powstał na kanwie orzeczeń Sądu Najwyższego w Hiszpanii, dotyczących tzw klauzul dolnego progu w umowach kredytów hipotecznych, na podstawie których zmienne oprocentowanie kredytu nie mogło zejść poniżej określonego progu. Sąd Najwyższy (Tribunal Supremo) w 2015 roku uznał takie warunki umowne za nieuczciwe , niemniej z uwagi na zasadę pewności prawa nie zastosował bezwzględnej sankcji nieważności takich zapisów, ograniczając ją tylko do tych przypadków, w których nieuczciwe warunki były podstawą świadczeń kredytobiorców już po wydaniu (opublikowaniu) wyroku Sądu Najwyższego.
To orzeczenie wzbudziło wątpliwości dwóch Sądów w Granadzie i Alicante, rozpatrujących podobne sprawy, wobec czego zwróciły się one do Trybunału Sprawidliwości Unii Europejskiej z pytaniami prejudycjalnymi w przedmiocie interpretacji art. 6 ust 1 dyrektywy 93/13/EWG.
W konsekwencji powyższego Trybunał jednoznacznie opowiedział się za restrykcyjnym stosowaniem dyspozycji art. 6 ust. 1 dyrektywy („Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”) stwierdzając w obszernym uzasadnieniu między innymi, że :
„Z powyższych rozważań wynika, iż art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku.’
Dodatkowo Trybunał zaznaczył, że „sąd krajowy nie może zostać uprawniony do zmiany.
treści nieuczciwych warunków, bez przyczyniania się do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwyczajne i proste niestosowanie tych nieuczciwych warunków wobec konsumentów (zob. podobnie wyrok z dnia 21 stycznia 2015 r., Unicaja Banco i Caixabank C‑482/13, C‑484/13, C‑485/13 i C‑487/13,EU:C:2015:21, pkt 31 i przytoczone tam orzecznictwo”
Wczytując się w treść tego uzasadnienia, mamy więcej zrozumienia dla ostatnich nerwowych wypowiedzi przedstawicieli sektora bankowego, czy też nieudolnych prób (para)naukowego argumentowania zmierzającego do relatywizowania skutków klauzul abuzywnych. Wyrażamy nadzieję, że powyższa interpretacja dyrektywy 93/13 TSUE zacznie być surowo egzekwowana w poskich sądach w zakresie kompletnej oceny abuzywności klauzul denominacyjnych i indeksacyjnych, na których oparto drenaż polskiej klasy średniej na skalę nieznaną w ostatnich 25 latach.