Notatka prasowa 7-06-2017 r.
Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu złoży do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa przez funkcjonariuszy Komisji Nadzoru Finansowego. Zgodnie z posiadaną wiedzą i danymi, Stowarzyszenie zakłada, że urzędnicy KNF nie dopełnili swoich obowiązków służbowych, działając tym samym na szkodę interesu publicznego
i prywatnego, co stanowi przestępstwo zgodnie z art. 231 par. 1 kodeksu karnego.
Liczne afery finansowe, do których doszło w ostatnim czasie, spotkały się z bierną postawą urzędników odpowiedzialnych za nadzór finansowy. Można przypuszczać, że sytuacje wykazane poniżej, dotknęły co drugiego Polaka, a skutki społeczne i ekonomiczne odczuwa cała gospodarka. Afery, o których mowa to:
- Kilka milionów pseudo polisolokat przynoszących nawet do 100 proc. strat zainwestowanych pieniędzy klienta.
- Złapani przez Getin na akcje LC Corp.[1]
- Afera Amber Gold.
- Śledztwo wobec banków i KNF w zakresie błędnego wyliczania kosztów kredytów pseudo walutowych, oraz podejrzenia świadomego narażenia klientów na niekorzystne rozporządzanie mieniem, w postaci zawierania rażąco niekorzystnych umów kredytowych, bo z całym ryzykiem kursowym przeniesionym na kredytobiorcę.
- Upadek SKOK Wołomin i SK Banku.
- Usługi oferowane przez banki w celu ominięcia sankcji nałożonych na Rosję.[2]
Gigantyczne zyski powstałe w wyniku nieuczciwych praktyk ze strony instytucji finansowych, przy sprzyjającej bierności organów nadzoru, trafiają do wąskiej grupy osób, zaś skutki tych działań odczuwa cała gospodarka i całe społeczeństwo. Jako obywatele nie możemy tolerować miliardowych strat polskiego społeczeństwa, będziemy więc wskazywać osoby odpowiedzialne za te zaniechania.
Zawiadomienie będzie dotyczyło także byłego Przewodniczącego KNF Andrzeja Jakubiaka, który
12 października 2011 objął stanowisko przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, zastępując Stanisława Kluzę. Zajmował je przez okres pięcioletniej kadencji. Po odejściu z KNF objął stanowisko zastępcy dyrektora działu prawnego mBanku. Stanowisko to objął zaledwie
po 3 miesiącach od zakończeniu kadencji szefa KNF-u.
Wobec takiego „transferu” powstaje wiele pytań, które również powinna wyjaśnić prokuratura:
- Jakie czynności nadzorcze i kontrolne były realizowane przez KNF wobec mBanku w latach 2011-2015?
- Jaki był wynik tych czynności? Jaki udział w tych czynnościach miał Andrzej Jakubiak?
- Czy tworząc ankiety przesyłane do banków, Andrzej Jakubiak tworzył je w sposób rzetelny i równy wobec wszystkich podmiotów sektora bankowego?
- Czy pracując dla mBanku nie wykorzystuje wiedzy o innych instytucjach finansowych?
- Czy w okresie podjęcia pracy w mBank, Andrzej Jakubiak jako pracownik mBank, odpowiada na pisma podpisane jeszcze przez Andrzeja Jakubiaka jako Przewodniczącego KNF?
Komisja Nadzoru Finansowego wielokrotnie odmawiała podejmowania działań na zgłaszane patologie rynku finansowego. Liczba afer ujawnionych w okresie kadencji Pana Jakubiaka tworzy wrażenie, iż w rzeczywistości w tym czasie Komisja zajmowała się ochroną występujących patologii, i grup interesów, i czerpała z tego zyski . W odbiorze osób poszkodowanych KNF to Kasta Nadzoru Finansowego. Skutki takich zaniechać ponosi każdy obywatel polski.
Ponieważ do Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, ciągle zgłaszają się nowe grupy poszkodowanych, oraz reprezentujące ich organizacje, nie wykluczamy rozszerzenia zawiadomienia o nowe aspekty prawne. Zapraszamy też wszystkie osoby poszkodowane na bezczynności KNF do kontaktu ze Stowarzyszeniem.
Stowarzyszenie wnioskuje również do Podkomisji sejmowej procedującej tzw. ustawy „frankowe”, o zadanie dodatkowych pytań dotyczących dokumentu pt.: „Informacja dotycząca oszacowania skutków trzech projektów ustaw”, przygotowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Pytania dotyczą między innymi nierynkowego kosztu finansowania akcji kredytowej przez banki działające w grupach kapitałowych.
Celem złożenia wniosku jest uzyskanie informacji, które pozwolą ustalić, ile pieniędzy odpłynęło już z polskiej gospodarki, i jakie podmioty rynku FOREX są i będą beneficjentami tego zdarzenia.
[1] http://archiwum.gf24.pl/zlapani-przez-getin-bank/
[2] http://www.gazetapolska.pl/35180-tajemnicze-relacje-biznesowe-mbanku
No i co tam? Złożone czy chodziło jedynie o to, żeby napisać, że zostanie złożone (na tzw. “świętego nigdy”?).
Dlaczego SBB unika jak ognia angażowania swoich członków w takie akcje? Przecież to się aż prosi o udostępnienie wzoru zawiadomienia aby każdy obywatel tego kraju mógł do prokuratury we własnym imieniu zgłosić tego nieroba z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 231kk.
Co zrobi większe wrażenie na prokuraturze? Jeden papierek ze stempelkiem SBB (a co to jest SBB?) czy 1000 takich samych zawiadomień złożonych w ciągu kilkunastu dni?