Węgierski Sąd Najwyższy wydał we wtorek wyrok, który może stać się niezwykle istotny dla rozwiązania sprawy kredytów walutowych. Zdaniem sędziów fakt, że do wypłaty kredytu stosowany był inny kurs niż do spłaty rat jest niesprawiedliwy, a tak sformułowane warunki umowy należy uznać za nieobowiązujące.
Sprawę wniósł kredytobiorca, który zaciągnął zobowiązanie we frankach szwajcarskich w banku OTP. Zdaniem klienta banku fakt, że wypłata nastąpiła według kursu kupna, a spłata rat opierała się na kursie sprzedaży spowodował, że poniósł on dodatkowe i nieuzasadnione finansowe ciężary. Kuria, czyli węgierski Sąd Najwyższy, uznała argumenty kredytobiorcy, podkreślając, że tak skonstruowane warunki są niesprawiedliwe.
Nie ma wymiany – nie powinno być spreadu
W uzasadnieniu wyroku wskazano, jak donosi portal Portfolio.hu, że ponieważ przy wypłacie kredytu walutowego nie następuje rzeczywista wymiana walut, to występowanie spreadu walutowego (różnicy pomiędzy kursem kupna i sprzedaży) nie jest uzasadnione. Bank nie świadczy żadnej usługi, za którą mógłby pobrać w takiej sytuacji wynagrodzenie. Jednocześnie występowanie dwóch różnych przeliczników powoduje, że pożyczkobiorca nie może w łatwy sposób ocenić wartości swojego zobowiązania w momencie jego zaciągania. Zdaniem sądu do wypłaty i spłaty kredytu powinien być stosowany kurs średni ustalany przez bank centralny.
Jak donosi Reuters, OTP wydał oświadczenie, w którym przyjął uzasadnienie wyroku. Bank wyrówna kredytobiorcy poniesione straty, naliczając różnicę od daty wypłaty. Kwota ta będzie mniejsza niż 1 procent zobowiązania, podkreślił bank. Po ogłoszeniu wyroku akcje OTP na budapesztańskiej giełdzie potaniały o 1,7 procenta.
Precedensowy wyrok może okazać się istotny dla wszystkich węgierskich kredytobiorców spłacających zobowiązania w walutach obcych. Niewykluczone, że w kolejnej odsłonie rządowego planu zmierzającego do wyeliminowania z rynku kredytów denominowanych znajdzie się zalecenie przeliczenia zobowiązań po kursie średnim. Stanowisko sądu pokazuje, że w razie sprzeciwu banków, klienci będą mogli skutecznie zakwestionować zapisy dotyczące sposobu przeliczania waluty na forinty.
Michał Kisiel, analityk Bankier.pl
szczęściarze …
Dobrze jest przeczytać że gdzieś jest normalnie a sądy niezawistne… walczymy aby i w Polsce tak było!
..no własnie widać w wynikach wyborów 🙁
Ile łapówy dostała Platforma Obywatelska od Banksterów że tak bronią ich interesów ?
Platforma Obywatelska rząd ANTYPOLSKI
Nigdy nie będzie dobrze w Polsce gdy rządzący nie będą ponosić odpowiedzialność za sprawowanie władzy .