W wyroku z dnia 29 kwietnia 2025 r., sygn. akt II CSKP 1211/22, Sąd Najwyższy potwierdził, że w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu frankowego, konsument ma prawo do odsetek ustawowych za opóźnienie już od chwili wytoczenia powództwa – o ile takiej treści roszczenie zostało sformułowane w pozwie.
Wyrok wpisuje się w linię orzeczniczą, która konsekwentnie podkreśla, że w razie nieważności umowy bank nie może zatrzymać kapitału bezkosztowo, a zwrot świadczenia powinien nastąpić niezwłocznie po wezwaniu do zapłaty, które w praktyce przybiera postać pozwu sądowego. Sąd Najwyższy uznał, że skoro roszczenie zostało wyraźnie sformułowane w pozwie – obejmowało nie tylko zwrot kapitału, lecz także odsetki za opóźnienie od daty wniesienia pozwu – to nie istniały żadne przeszkody, aby takie żądanie uwzględnić.
W uzasadnieniu Sąd wskazał, że bank, jako profesjonalista, już z chwilą otrzymania pozwu powinien mieć pełną świadomość skutków prawnych wynikających z żądań konsumenta. Tym samym nie może zasłaniać się niepewnością co do statusu umowy czy momentu jej upadku. Sąd jednoznacznie zaznaczył, że zasądzenie odsetek od dnia wytoczenia powództwa było w pełni zasadne, a wcześniejsza linia orzecznicza, dopuszczająca ich naliczanie dopiero od chwili złożenia oświadczenia konsumenta o skutkach nieważności, nie znajduje już zastosowania w sytuacjach, w których konsument jednoznacznie wskazał swoje stanowisko w treści pozwu.
Konsekwencje dla frankowiczów
Dla kredytobiorców oznacza to realne wzmocnienie ich pozycji procesowej. Wyrok likwiduje istotną niepewność co do momentu, od którego przysługują im odsetki ustawowe za opóźnienie. Praktyczne znaczenie ma to szczególnie w sprawach, które ciągną się latami – odsetki za okres kilkuletniego procesu mogą sięgać dziesiątek tysięcy złotych i stanowić istotne uzupełnienie roszczenia głównego.
Z perspektywy banków, wyrok wyraźnie wzmacnia ryzyko związane z dalszym prowadzeniem sporów sądowych, szczególnie w sytuacjach, w których pozew obejmuje precyzyjne żądanie odsetkowe od dnia jego wniesienia. Może to przełożyć się na zwiększenie gotowości do zawierania ugód, w celu uniknięcia dodatkowych kosztów zasądzanych przez sądy.
