Rok po wyroku TSUE w sprawie Dziubak. 90% wygranych konsumentów poza Sądem Apelacyjnym w Gdańsku i Wrocławiu

Wyrok w sprawie C-260/18 (Dziubak) istotnie wpłynął na orzeczenia „frankowe”. Chociaż do ustalenia pozostały jeszcze tak ważne kwestie jak m.in.: czy sędziowie powinni orzekać stwierdzenie nieważności czy „odfrankowienie” kredytu oraz czy powinni się kierować „teorią dwóch kondykcji” czy „teorią salda” przy wzajemnym rozliczeniu, jednak te jakże ważne przecież problemy mają dla konsumentów znaczenie drugorzędne wobec faktu, że dzięki TSUE nadzwyczajne ryzyko wykreowane przy kredytach „frankowych” poprzez zapisy abuzywne wraca obecnie do twórców tego produktu – do banków.

W okresie od I 2018 do IX 2019 w pierwszej instancji 67% wyroków zapadło na korzyść konsumentów, po wyroku TSUE w sprawie C-260/18 wskaźnik ten poprawił się do 88%. W drugiej instancji wciąż jeszcze znaczna część wyroków zapada na korzyść banków. Głównie jest to za przyczyną Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i Gdańsku. Szczegółowe dane będa w rapocie Stowarzyszenia, który będzie opublikowany w najbliższych dniach.

Jednak już teraz do Komisji Europejskiej została skierowana skarga Stowarzyszenia na wyroki SA we Wrocławiu, który orzekając pomija orzecznictwo TSUE, w tym wyrok w sprawie Dziubak. Wyroki te narażają Państwo Polskie na konieczność wypłaty odszkodowania z powodu wydawania orzeczeń rażąco naruszających Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej jak i przepisów Dyrektyw.

W ocenie Stowarzyszenia najbardziej jaskrawe przypadki wyroków niezgodnych z prawem to orzeczenia wydane przez sędziego SSA Tadeusza Nowakowskiego i SSA Andrzeja Połatę.

Jak zauważa Arkadiusz Szcześniak prezes Stowarzyszenia: “Nie jest zrozumiałym nieprzestrzeganie orzecznictwa TSUE przez kilku sędziów Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i Gdańsku. Zarówno Polska jak i sam Wrocław i Gdańsk należy do Unii Europejskiej. Przestrzegania prawa unijnego jest podstawą porządku prawnego w jakim funkcjonujemy. Wydawanie wyroków sprzecznych z orzeczeniami TSUE narusza zaufanie społeczeństwa do wymiaru sprawiedliwości i łamie wszelkie zasady praworządności. Na kolejnym spotkaniu z Komisją Europejską planowanym na następny tydzień poruszymy ten temat.”