W odniesieniu do ostatnich kilkuprocentowych wahań kursowych w relacji złotego do franka szwajcarskiego, Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu przypomina, że w latach 2008-2017 kurs franka szwajcarskiego w stosunku do złotego wzrósł z około 2 zł do obecnych 3,75 zł wielokrotnie przekraczając poziom inflacji w Polsce. Oznacza to, że jeżeli klient wziął swój kredyt w 2008 roku przy kursie na poziomie 2 złotych, to jego kapitał do spłaty wzrósł z 300 tys. do 562,5 tys. złotych. Wartość jego kredytu do spłaty wciąż zatem przekracza wartość nieruchomości, a rata kredytu nawet po uwzględnieniu zmian w oprocentowaniu znacznie przekracza pierwotną wartość.
Wzrost salda kredytu poprzez zastosowanie zapisów niezgodnych z prawem jest główną przyczyną problemu kredytów odnoszących się do walut obcych.
Stowarzyszenie przypomina, że wzrost kursu franka szwajcarskiego do złotego z poziomu około 2 złotych w 2008 złotych do ponad 4 złotych był pośrednio efektem działań banków w Europie Środkowo-Wschodniej, które ubezpieczały kredyty indeksowane do walut obcych i denominowane w walutach obcych instrumentami pochodnymi CIRS/FX SWAP. Banki nie informowały swoich klientów ani w umowie, ani w materiałach marketingowych o wpływie na ryzyko kursowe stosowanej przez nie inżynierii finansowej. Z dokumentu Międzynarodowego Funduszu Walutowego “FX Swaps: Implications for Financial and Economic Stability” autorstwa Bergljot B. Barkbu i Li Lian Ong wiemy iż zabezpieczania te wpływały negatywnie na ryzyko kursowe klienta oraz miały bezpośredni wpływ na koszty kredytu. Mechanizmy rynkowe powstające po zastosowaniu przez banki zabezpieczeń wpływały na umocnienie waluty lokalnej (złotego) w momencie zaciągania zobowiązania waloryzowanego do franka szwajcarskiego przez klienta i do jej osłabienia w późniejszym okresie. Mechanizmy te narażały klientów na ryzyko kursowe w szczególności w przypadku wystąpienia kryzysów finansowych, takich, z jakim mieliśmy do czynienia w 2008 roku.
Stowarzyszenie zwraca uwagę, że zgodnie z danymi KNF z 2016 roku o finansowaniu kredytów waloryzowanych do walut obcych banki mają obecnie niezbilansowaną pozycję walutową i ich stabilność, a co za tym idzie bezpieczeństwo depozytów klientów podatne są na wahania kursu walutowego. Dzieje się to w wyniku podjętych błędnie decyzji o wprowadzeniu do sprzedaży kredytów indeksowanych i denominowanych do walut obcych, za które to błędne decyzje zarządy banków nie poniosły dotąd odpowiedzialności.
Nawet najbardziej korzystne dla klientów zmiany kursu walutowego nie rozwiązują także problemów o wiele istotniejszych, takich jak obecność w umowach klientów banków niedozwolonych zapisów prawnych (klauzul abuzywnych), których stwierdzenie powoduje automatyczne unieważnienie ich w myśl dyrektywy europejskiej 93/13. Wzrasta świadomość sądów w Polsce na temat tej obowiązującej normy prawnej. Usuwanie z umów zapisów niezgodnych z prawem w relacji przedsiębiorca-konsument na drodze sądowej powinno być priorytetem dla polskiego wymiaru sprawiedliwości. Bezwzględność przestrzegania prawa we wszystkich dziedzinach życia jest bowiem gwarancją stabilności państwa i jego porządku konstytucyjnego.
Pomimo stwierdzenia nielegalności umów banki w Polsce nie podjęły żadnych znaczących kroków mających na celu uregulowanie zapisów umownych z klientami i doprowadzenie ich do stanu zgodnego z prawem. Z roku na rok odnotowują coraz wyższe zyski pochodzące m.in. z wykonywania niezgodnych z prawem umów, podczas gdy gospodarka polska ponosi w ich wyniku straty i każdy obywatel polski składa się na nielegalne zyski banków. Według raportu Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych polscy obywatele tracą rocznie z tytułu nieuczciwych kredytów około 22 mld złotych. Natomiast ubytek podatkowy budżetu państwa z tego tytułu wynosi 3,85 mld zł. Dużo dotkliwsze są negatywne skutki społeczne. Najważniejsze z nich wymienione zostały w Raporcie sporządzonym na zlecenie Kancelarii Prezydenta: niższa dzietność, pogorszenie zdrowia obywateli, rozpady rodzin, rozwody. Szkody te są poważne i nieodwracalne.
Stowarzyszenie podkreśla, że wprowadzenie kolejnych wadliwych prawnie produktów finansowych (polisolokaty, Kredyty “walutowe”, lokaty w Amber Gold) powoduje brak zaufania konsumentów i przedsiębiorców do tak zorganizowanego sektora finansowego. Powoduje to w efekcie długofalowe osłabienie woli oszczędzania i inwestowania, co odbija się ujemnie na polskim PKB.