Kto zarabia na kredytach toksycznych?
Z trudem wypracowane przez Polaków środki przeznaczane są na katastrofalnej jakości usługi finansowe. Zamiast zostać wydane na krajowym rynku, zwiększając PKB oraz zasilając budżet poprzez podatki, transferowane są za granicę, do działających niezgodnie z polskim prawem korporacji finansowych.
Jak podaje portal Money.pl((Zyski banków działających w Polsce trafiają za granicę. Czas na repolonizację?)) od 2000 roku aż 66 mld zł z zysków banków trafiło do kieszeni inwestorów. W samym tylko 2015 roku działające w Polsce banki komercyjne zarobiły 12,05 mld zł. Włosi w dywidendzie wzięli 99 proc. zysku przypadającego na posiadane przez nich udziały. Prawie 100 proc. zysku wypłacili Amerykanie.
W tym samym czasie polscy inwestorzy z przypadających na nich 2 mld zł z dywidendy otrzymali 450 mln zł, czyli nieco ponad 21 proc. Mowa tu głównie o otwartych funduszach emerytalnych i Skarbie Państwa. Publiczne finanse zasiliło jedynie 297 mln zł. Należy przy tym pamiętać, że firmy finansowe, tak jak wszystkie przedsiębiorstwa, stosują optymalizację podatkową i to, co widzimy w zyskach transferowanych za granicę w dywidendzie może stanowić jedynie “wierzchołek góry lodowej”.
W kwietniu 2016 r. KNF opublikowała raport o zyskach banków na kredytach złotowych indeksowanych do walut obcych i denominowanych w walutach obcych. W okresie 2000-2015 łączny wynik odsetkowy, wypracowany na kredytach walutowych, wyniósł 12,9 mld zł, z czego dla pięciu największych banków było to 7 mld zł, a dla banków z drugiej piątki 2,8 mld zł. Łączny wynik z opłat i prowizji sięgnął blisko 1,6 mld zł. Dodatkowo banki miały 5,5 mld zł wpływów z tytułu spreadów walutowych. KNF podała też, że wynik na niezrealizowanych różnicach kursowych to 40 mld zł. (Informacje za Rzeczpospolita((Raport KNF: ile banki zarobiły na kredytach frankowych)), 15.04.2016).
Zarówno opinia publiczna, jak i instytucje państwa polskiego, dają się szantażować nieuczciwym przedsiębiorcom, grożącym uszczupleniem depozytów przechowywanych w ich bankach, podczas kiedy tak naprawdę zagrożone są jedynie ich zyski.
–> Czytaj dalej: Kto ponosi koszty nadmiernych zysków sektora bankowego?