W dn. 25-04-2024 r. Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Cywilnej podjął uchwałę:
- W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
- W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
- Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.
- Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się co do zasady od dnia następującego po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy.
- Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, nie ma podstawy prawnej do żądania przez którąkolwiek ze stron odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych w okresie od spełnienia nienależnego świadczenia do chwili popadnięcia w opóźnienie co do zwrotu tego świadczenia.
Na podstawie art. 87 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym uchwała ma moc zasady prawnej.
Treść uchwały nie stanowi przełomu w dotychczasowym orzecznictwie, ale będzie pomocna dla sędziów rozstrzygających sprawy tzw. frankowiczów w sądach powszechnych w całym kraju.
Odpowiedzi na zagadnienie poruszone w pkt 1 jest zbieżne z wcześniejszymi rozstrzygnięciami Sądu Najwyższego, wydanymi na przestrzeni lat 2021-2023. Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się już, że umowy kredytowe po usunięciu z niej klauzul przeliczeniowych, dających dowolność bankom w zakresie ustalania kursów walutowych, nie mogą być uzupełniane innymi postanowieniami, np. poprzez odniesienie się do średniego kursu NBP. Sąd Najwyższy odmówił przychylenia się do koncepcji, w której banki nie ponoszą dotkliwych negatywnych konsekwencji wynikających z nieuczciwego traktowania kredytobiorców.
Zapadła uchwała jest szczególnie istotna w zakresie pkt 2, gdyż wskazuje w praktyce na nieważność umów zawartych z bankami, niezależnie od tego czy kredytobiorca posiadał zawartą umowę kredytu indeksowanego czy denominowanego do waluty franka szwajcarskiego. W tym zakresie 6 sędziów zgłosiło zdanie odrębne, jednakże nie wpłynęło ono na wynik uchwały i jej treść.
Odpowiedź na pytanie 3 pozwala uznać, że kredytobiorcy frankowi mogą żądać od banku zwrotu dokonanych wpłat w wykonaniu nieważnej umowy kredytowej, niezależnie od tego czy suma tych wpłat jest już wyższa niż nominalna kwota kredytu wypłacona przez bank w złotówkach wiele lat temu.
W pkt 4 uchwały Sąd Najwyższy przyjął, że roszczenie banku do kredytobiorcy o zwrot wypłaconego kapitału rozpoczyna swój bieg z chwilą, gdy kredytobiorca po raz pierwszy zakwestionował postanowienie umowy. Oznacza to, że termin przedawnienia można liczyć już od daty doręczenia bankowi pierwszej reklamacji, wezwania do zapłaty czy zawezwania do próby ugodowej od kredytobiorcy.
W pkt 5 uchwały Sąd Najwyższy uznał, że ani bankowi, ani kredytobiorcy nie przysługuje tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, czyli rekompensata za to, że druga strona posiadała przez wiele lat środki pieniężne i mogła (zwłaszcza w kontekście banków) korzystać z tych środków i uzyskiwać dalsze dochody. Treść ustnych motywów uchwały wskazują, że według Sąd Najwyższego wystarczające jest zasądzenie odsetek za okres od wymagalności roszczenia (w praktyce po wezwaniu do zapłaty) do momentu rozliczenia się przez stronę nieważnej umowy. W uchwale Sąd Najwyższy nie poruszył natomiast kwestii waloryzacji kwot zapłaconych przez kredytobiorców na rzecz banku, które przez ten bank są zwracane w związku z nieważnością umowy często po wielu latach.
Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu z radością przyjęło uchwałę Sądu Najwyższego. Należy przypomnieć, że wieńczy ona 15 lat sporów pomiędzy kredytobiorcami a bankami, dotyczących nieuczciwości umów kredytowych powiązanych z walutą franka szwajcarskiego. Samo postępowanie w sprawie uchwały trwało przed Sądem Najwyższym przez ponad 3 lata i towarzyszyło mu złożenie szeregu opinii przez różne organy RP, sprawa była nawet przedmiotem rozpoznania przez TSUE z uwagi na pytanie prejudycjalne skierowane w związku z kwestionowaniem statusu sędziego przez część członków składu orzekającego. Zaangażowanie stowarzyszenia SBB i wielu frankowiczów doprowadziło do sytuacji, w której sądy zrozumiały, że konsument jest słabszą stroną w zderzeniu z instytucjami rynków finansowych i należy go chronić, zgodnie ze standardami wyznaczanymi przez trybunał unijny.
Należy docenić, że Sąd Najwyższy wydając uchwałę dostosował swoją linię orzeczniczą do szeregu orzeczeń TSUE, który już wcześniej wielokrotnie wypowiadał się w przedmiocie tych zagadnień. W ustnych motywach uzasadnienia uchwały sędzia sprawozdawca p. Misztal-Konecka wielokrotnie powoływała się na bogaty dorobek orzeczniczy trybunału unijnego. Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego sankcjonuje dziesiątki tysięcy wyroków wydanych przez sądy powszechne w Polsce i daje realne podstawy do ujednolicenia linii orzeczniczej w całym kraju.
Zgodnie z art. 88 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym, jeżeli jakikolwiek skład Sądu Najwyższego zamierza odstąpić od zasady prawnej, przedstawia powstałe zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi całej izby. Oznacza to, że zmiana linii orzeczniczej Sądu Najwyższego może nastąpić wyłącznie w formie nowej uchwały całego składu Izby Cywilnego SN. Takie uregulowanie przez ustawodawcę skutków uchwały daje solidną podstawę do uznania, że żadnych niespodzianek ze strony Sądu Najwyższego w tych zagadnieniach już nie będzie.
Z uwagi na treść uchwały należy spodziewać się po bankach stopniowe odstępowanie od składania apelacji od wyroków sądów I instancji, a także intensyfikacji działań zmierzających co zawierania ugód z tymi kredytobiorcami, którzy zdecydowali się na skierowanie swojej sprawy na drogę sądową.
Uchwała powinna dać również kres skargom kasacyjnym, które niektóre banki nadal składają. Rozstrzygnięcie przedmiotowych zagadnień uzasadnia odmowę przyjmowania skarg kasacyjnych, opartych na wskazanych zagadnieniach, do rozpoznania na etapie tzw. przedsądu.
W związku z zapadłą uchwałą Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu zachęca wszystkich kredytobiorców, którzy posiadają kredyty powiązane z CHF, USD, EUR lub inną walutą, do rozważenia swojej sytuacji i podjęcia przemyślanych działań zmierzających do usunięcia z ich umów nieuczciwych postanowień.