II MANIFESTACJA OGÓLNOPOLSKA STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU

II manifestacja - bankier

Dlaczego 25 kwietnia 2015 idziemy przez Warszawę?

Po raz drugi w tym roku ruszamy przez Warszawę w wielkim, ogólnopolskim Marszu-Manifestacji przeciwko przemocy działających w Polsce bankierów wobec ich klientów, przeciwko  bezprawiu  jakie dzieje się wobec Obywateli Rzeczpospolitej.

Ruszamy w proteście przeciwko bezradności polskiego państwa, a nawet już jawnemu sprzyjaniu przez jego najważniejsze instytucje interesom łamiących prawo bankierów, przeciwko deprawacji Rzeczpospolitej, niszczeniu przyszłości naszej i naszych dzieci.

W lutym zobaczyliśmy, że nie jesteśmy sami, pokazaliśmy siłę i potencjał, ale wiedzieliśmy, że to dopiero początek drogi.  Od tego czasu zaszło wiele nowych faktów. Powiększa się rzesza Oszukanych, którzy postanowili przerwać swą bierność, którzy zrozumieli, że nie są bezradni, że – za przykładem innych krajów europejskich – tylko razem możemy pokonać bankowe bezprawie.  Jesteśmy bliscy zjednoczenia naszego ruchu, wielkiego ogólnopolskiego stowarzyszenia broniącego praw konsumentów i obywateli.

Nasze działania, presja, jaką wywieramy i merytoryczne, prawne argumenty, jakie prezentujemy – odnoszą skutek. Do niedawna bezczynna Komisja Nadzoru Finansowego spełnia jedno z naszych żądań, wstrzymuje wypłatę dywidendy bankom zaangażowanym w handel toksycznymi instrumentami finansowymi, zwanymi kredytami. Jeszcze ważniejszym, wręcz historycznym wydarzeniem jest zlikwidowanie przez Trybunał Konstytucyjny bankowego tytułu egzekucyjnego posiadanego przez banki prywatne, czyli instrumentu przemocy bankowej nie znanego nigdzie na świecie. Wyrażamy podziękowanie sędziom z Konina, którzy takie zapytanie do Trybunału skierowali i sędziom Trybunału, że wreszcie znieśli ten skandaliczny element antyobywatelskiej represji. Nie rozumiemy jednak dlaczego wprowadzenie prawa w miejsce bezprawia Trybunał odłożył o 15 miesięcy.

Niestety oprócz dobrych wieści, są i złe. W kilku bankach trwa masowa wyprzedaż długów firmom windykacyjnym, co poważnie utrudnia obronę praw oszukanych klientów i naraża ich na przemoc windykatorów.  Ujawniliśmy także, iż kilka miesięcy temu rząd premier Kopacz wystosował do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu stanowisko wyrażone „w imieniu Rzeczpospolitej”, w którym kategorycznie opowiada się przeciwko naprawie bezprawnych umów na lichwiarskie instrumenty spekulacyjne ukrywane przez bankierów pod nazwą kredytów walutowych. Oto polski rząd namawia Europejski Trybunał Sprawiedliwości, by stanął po stronie banków i bankierów, a wbrew interesom polskich obywateli. Niewiarygodne, a jednak smutna prawda.

Nasza II Manifestacja odbywa się na 2 tygodnie przed wyborami na Prezydenta Rzeczpospolitej. Dlatego do wszystkich kandydatów na ten najwyższy urząd wystosowaliśmy List Otwarty „7 pytań o bankowe bezprawie”. Liczymy, że Pod Pałacem Prezydenckim będziemy mogli odczytać odpowiedzi na nasze siedem pytań.

Po poznaniu ich stanowiska, wybierzemy tego z kandydatów, który – w ocenie każdego z nas – daje  największe szanse na zatrzymanie trwającego w Polsce bankowego bezprawia.

Działamy na wielu polach. W Sejmie RP złożyliśmy nasz  obywatelski projekt ustawy, której celem jest skuteczne wyeliminowanie postanowień uznanych przez sądy za niedozwolone w istniejących umowach pomiędzy bankami a kredytobiorcami z powodu braku przepisów regulujących tę kwestię.  Będziemy zbierać podpisy pod tym projektem ustawy.

Żądamy:

  • natychmiastowego wprowadzenia w życie decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał bankowy tytuł egzekucyjny za niezgodny z prawem
  • Uznania tzw. kredytów walutowych (indeksowanych/denominowanych) za instrumenty spekulacyjne podlegające regulacjom MIFID.
  • Zobowiązania zarządów banków do natychmiastowego zwrotu klientom wszystkich nielegalnie naliczonych opłat
  • Zbadania przez organa ścigania na jakiej zasadzie bankierzy pobierają różnice w zakupie i sprzedaży waluty (spread), skoro waluty ani nie kupują, ani nie sprzedają
  • dochodzeń prokuratorskich w sprawie fałszowania przez zarządy i pracowników banków zdolności kredytowej klientów, by namówić ich na instrumenty spekulacyjne
  • możliwości „odwalutowania” kredytu po kursie z dnia jego zaciągnięcia

Nie będziemy bezczynni. Nazywamy po imieniu winnych, bo to nie banki łamią polskie i europejskie prawo, ale bankierzy, konkretni członkowie zarządów spółek – za łamanie prawa odpowiedzialni osobiście. Doprowadzimy do postawienia ich przed sądami, jesteśmy przekonani, że niektórych z nich zobaczymy w więzieniach, jak stało się to w Islandii i bez wątpienia stanie w innych europejskich krajach.

Uruchomiliśmy obywatelski, konsumencki ranking Lista Banków Najgorszych (www.listabankownajgorszych.pl), mamy przygotowaną całą gamę legalnych, konsumenckich działań przeciwko łamiącym prawo bankierom, bardzo przykrych działań.  Ich banki upadną, a kapitał w nich zgromadzony przeniesiemy do banków uczciwych. Zawalenie się złodziejskich jaskiń będzie ozdrowieńcze dla polskiej gospodarki, będą ozdrowieńcze dla – tak obecnie przez bezprawie  hamowanych – szans na rozwój naszego kraju.

BANKOWE BEZPRAWIE ma wiele twarzy. Dlatego razem z nami pójdą w Marszu STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU obywatele oszukani na kredytach złotówkowych, na polisolokatach na opcjach walutowych. Ta nowa Solidarność Oszukanych przez instytucje finansowe i własne państwo rusza z miejsca symbolicznego – z Placu Powstańców Warszawy. Wiemy, że nie po to za wolną Polskę oddali życie Najlepsi z nas w roku 1944, wcześniej i później, byśmy po 70-latach stali się otępiałymi niewolnikami banksterskiej przemocy.

Chcemy Polskich naprawdę wolnej, chcemy być jej naprawdę wolnymi obywatelami. Oddajemy jej swoją pracę i serca, ale – także, by chciały to robić nasze dzieci – najpierw musimy posprzątać nieprawość, przezwyciężyć bezradność.

Jesteśmy u siebie, już nas nie zatrzymacie.

Ruch STOP BANKOWEMU BEZPRAWIU, PRO FUTURIS

oraz inne ugrupowania konsumenckie