W środę 23 stycznia przesłaliśmy kolejne pytania do Komisji Nadzoru Finansowego. Pytania dotyczą ryzyka prawnego związanego z pozwami klientów wobec banku Getin i tego w jaki sposób odzwierciedlone są w księgach banku. Autorem pytań jest dr hab. Tomasz Nowak.
Działając w imieniu Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu oraz korzystając z zasad przewidzianych przez Ustawę z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. 2001 Nr 112, poz. 1198), bardzo proszę o udzielenie informacji w następujących kwestiach:
- W jaki sposób KNF prowadzi monitoring rzeczywistego ryzyka prawnego banków, które udzielały kredytów odnoszących się do walut obcych? Proszę o wskazanie dokumentacji, która została wytworzona w tym zakresie.
- Zgodnie z raportem banku GetIn za 3. kwartał 2018: „łączna wartość przedmiotu sporu w postępowaniach sądowych dotyczących umów kredytów indeksowanych w CHF na dzień 30 września 2018 wynosiła 338 mln zł” [1]. Przy czym kwota ta uwzględnia roszczenia kredytobiorców wyłącznie wobec już spłaconych rat i nie obejmuje redukcji zobowiązań kredytobiorców wynikających z tzw. odfrankowienia kredytów (które w swojej większej części pozostają jeszcze nie spłacone). Bazując na już prawomocnych wyrokach, można przyjąć, iż rzeczywisty efekt ekonomiczny (uwzględniający obniżenie salda pozostałego do spłacenia) jest od 3. do 7. razy większy niż sądowa wartość sporu.
Jakie wg KNF jest rzeczywiste ryzyko prawne w przypadku GetIn Banku? Czy KNF kiedykolwiek w swoich opiniach informował o tym ryzyku KSF, Parlament, czy Kancelarię Prezydenta RP? A jeśli nie – to z jakiego powodu?
- Jak się owo rzeczywiste ryzyko prawne ma do kapitału własnego banku GetIn? Czy KNF monitoruje ten parametr i uwzględnia go przy definiowaniu wymagań kapitałowych dla banku? Czy obecny kapitał banku GetIn wystarczy na pokrycie zobowiązań wobec klientów, którzy już wystąpili na drogę sądową?
- Czy KFN monitoruje realizację przez banki prawomocnych wyroków sądowych, które zapadły w sprawie kredytów odnoszących się do walut obcych? Chodzi zwłaszcza o sytuację, w której banki prawidłowo, zgodnie z orzeczeniem sądu, rozliczają raty już spłacone przez kredytobiorcę, ale odmawiają wyznaczenia obniżonego salda kredytu oraz nowego harmonogramu.
- Odnosząc się do publicznej wypowiedzi Jerzy Bańki, wiceprezesa Związku Banków Polskich, iż „angażowanie eksperta [do obliczenia obniżonego wyrokiem sądu saldo oraz wyznaczenia nowego harmonogramu] nie ma sensu, gdyż nie dysponuje on niezbędnymi danymi do wykonania takiego wyliczenia” [2] – czy KNF widzi potrzebę szczegółowego uregulowania sposobu wyznaczenia harmonogramu, oraz liczenie salda i rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w umowach kredytowych lub Regulaminie, tak aby nie zachodziło podejrzenie nieważności umów (których doprecyzowanie uzależnione jest dzisiaj wyłącznie od jednej ze stron)? Jakie akcje podjęła KNF w tym zakresie, oraz jakie działania są planowane?
[1] http://gnb.pl/gnb/doc/news/r-okresowe-kwartalne/2018/Q32018_GNB%20Sprawozdanie%20Finansowe_Grupa_FINAL.pdf – str. 50
[2] https://www.rp.pl/Nieruchomosci/301099930-Frankowicze-chca-szybszego-wykonania-wyroku-Siegaja-po-nowe-narzedzie.html
Odpowiedź ze strony KNF nadesłana 10 kwietnia po dwukrotnym upomnieniu z naszej strony o przekroczeniu terminu odpowiedzi przez KNF.