Czym jest sankcja kredytu darmowego i jak można z niej skorzystać?
W ostatnich miesiącach temat sankcji kredytu darmowego (SKD) zyskał dużą popularność w Polsce, stając się przedmiotem szerokiego zainteresowania zarówno w mediach, jak i wśród konsumentów.
Tym bardziej zrobiło się głośno o SKD, z uwagi na pytania prejudycjalne do TSUE (tzw. zapytania prawne), które skierował Sąd Rejonowy w Łodzi wydając postanowienie w tej sprawie w dniu 23 lipca 2024 roku wydanym w sprawie o sygn. akt XVIII C 1233/23.
Sąd Rejonowy w Łodzi zadał bardzo konkretne, ale szerokie pytania, odnoszące się do oświadczeń o skorzystaniu z Sankcji Kredytu Darmowego, a w tym m.in. o:
- Czy bank może pobierać odsetki od kredytowanych kosztów kredytu i czy bank jest zobowiązany do wskazania wprost, iż nalicza odsetki również od prowizji?
- Czy bank musi przedkładać konsumentowi informację o proporcjonalnym zwrocie prowizji przy wcześniejszej spłacie kredytu?
- Czy bank ma obowiązek pouczania konsumenta o możliwości odstąpienia od umowy w terminie 14 dni, pomimo tego, że informacja ta znajduje się w umowie?
- Czy zgodne z Dyrektywą 93/13/EWG jest ograniczenie terminu do złożenia oświadczenia o SKD do roku od dnia w którym konsument dokonał całkowitej spłaty kredytu?
- Czy zgodne jest stosowanie Sankcji Kredytu Darmowego z zasadą proporcjonalności, uwzględniając w tej sytuacji fakt, iż konsument jest chroniony przepisami Dyrektywy 93/13/EWG o postanowieniach niedozwolonych i nie jest on pokrzywdzony naruszeniem przepisów dyrektywy przez umowę kredytu?
Pytanie prejudycjalne trafiło do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, czy zatem możemy oczekiwać kolejnego korzystnego dla konsumentów stanowiska sędziów Trybunału unijnego?
Podstawą prawną Sankcji Kredytu Darmowego jest art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 roku. Przepis ten wprowadza mechanizm ochronny dla konsumentów, pod warunkiem, że umowa została zawarta z naruszeniem wskazanych w tej ustawie przepisów (przykłady zostały podane w dalszej części tekstu).
Z SKD może skorzystać na przykład:
- konsument, który zawarł z kredytodawcą w zakresie jego działalności umowę o kredyt (pożyczki) w wysokości nie większej niż 255 550 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż polska;
- konsument jeśli zawarł umowę o kredyt (pożyczki) niezabezpieczony hipoteką, który jest przeznaczony na remont domu albo lokalu mieszkalnego, w tym w wysokości większej niż 255 550 zł.
Analizy prawne wskazują na liczne nieprawidłowości w umowach kredytowych, w tym na ich niezgodność z Ustawą o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 roku (w szczególności dotyczy to umów zawartych w latach 2011-2020), co może otworzyć drogę do skorzystania z SKD. Niektórzy wciąż jednak z niedowierzaniem podchodzą do możliwości jaką daje SKD, uważając ją za zbyt dobrą, aby była prawdziwa. Dla innych, zwłaszcza tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej, SKD to możliwość znaczącej redukcji zobowiązań, uniknięcia nadmiernych kosztów związanych z kredytem oraz nadzieja na wyjście z długów. Warto więc przyjrzeć się bliżej jak funkcjonuje ta sankcja, jakie korzyści może przynieść konsumentom oraz jak wygląda proces sądowy z bankiem w sprawie SKD.
W celu uruchomienia SKD, konsument powinien złożyć pisemne oświadczenie o skorzystaniu z tej sankcji do kredytodawcy najpóźniej w terminie roku od wykonania umowy. Jeżeli kredytodawca nie uzna tego oświadczenia konsument może dochodzić swoich praw przed Sądem składając pozew.
Celem SKD jest pozbawienie kredytodawcy prawa do pobierania odsetek i innych opłat (np. prowizji) określonych w umowie kredytu (pożyczki). Najczęściej oznacza to, że kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu kredytodawcy jedynie kapitału kredytu (kwoty otrzymanego kredytu), a więc obniżeniu ulega rata kredytu i saldo zadłużenia. Poza tym kredytobiorca (również ten, który złożył oświadczenie o skorzystaniu z SKD po spłacie kredytu, ale przed upływem roku od wykonania umowy) powinien uzyskać zwrot należności zapłaconych ponad kwotę prawidłowo ustalonych rat. Należy podkreślić, że SKD nie są objęte odsetki ustawowe za opóźnienie (są to inne odsetki niż te płacone co miesiąc, które składają się na ratę kredytu). Aktualnie pewne rozbieżności występują w zakresie tego czy kredytobiorcy przy SKD mogą liczyć na zwrot składki ubezpieczeniowej.
Przykłady naruszeń przepisów umożliwiające zastosowanie SKD
Na wstępie tej części wymaga zaznaczenia, że banki często wprowadzały w błąd kredytobiorców co do rzeczywistej wielkości oferowanej im kwoty pieniężnej poprzez posługiwanie się w umowie pozaustawowym pojęciem „kwota kredytu” i ustawowym „całkowita kwota kredytu”, co może mylnie sugerować, że to drugie pojęcie jest szersze i obejmuje więcej niż “kwota kredytu”. Istotnym jest także to, że banki wielokrotnie do „całkowitej kwoty kredytu” albo „kwoty kredytu” (jeśli pojęcie to zawarto w umowie) wliczały opłaty za udzielanie kredytu (np. prowizję, składkę ubezpieczeniową), a następnie pobierały odsetki od tak zawyżonej sumy, co prowadziło do powstania tzw. ukrytych kosztów kredytu. Przykładem takich praktyk są umowy oferowane przez banki, takie jak PKO BP, Alior Bank, mBank, Bank Millennium czy Santander Consumer.
Wśród innych nieprawidłowości możemy wymienić chociażby nieprzekazanie, jak również błędne przekazanie określonych informacji dotyczących umowy, niepoprawne wyliczenie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania, niewłaściwe wskazanie całkowitej kwoty do zapłaty. Dodatkowo, w umowach kredytowych często brakuje szczegółowych warunków dotyczących zmiany wysokości opłat i prowizji, co jest szczególnie problematyczne w przypadku kredytów odnawialnych. Tego rodzaju naruszenia mogą uprawniać do skorzystania z SKD. Poza tym nierzadko w umowach kredytu ustalano wysokość prowizji i składek z tytułu ubezpieczenia w sposób rażąco wygórowany, stanowiący nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść kredytobiorców i nie mieszczący się w granicach swobody kontraktowania.
W świetle powyższego warto zwrócić uwagę na prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu z 11 stycznia 2023 r., sygn. akt I Ca 478/22. W umowie kredytu będącej przedmiotem sporu użyto pojęć „kwoty udzielonego kredytu” określonej na 43.125,91 złotych i „całkowitej kwoty kredytu” określonej na 40.000,01 złotych. Sąd wyjaśnił, że chociaż poprawnie użyto terminu całkowitej kwoty kredytu, niedopuszczalnym było podawanie obok w rubryce innej kwoty jako kwoty udzielonego kredytu. Ponadto wskazano, że odsetki umowne naliczono od kwoty 43.125, 91 zł, która obejmuje opłaty za udzielenie kredytu, w tym prowizję podczas gdy pobieranie przez kredytobiorcę odsetek od skredytowanej prowizji jest niezgodne z prawem. Między innymi z tych powodów kredytobiorca mógł skorzystać z sankcji kredytu darmowego, co skutkowało tym, że został zobowiązany zasadniczo do zwrotu na rzecz banku kwoty w wysokości jaką wcześniej otrzymał „do ręki” (bez odsetek umownych, prowizji).
Podsumowanie
Sankcja Kredytu Darmowego stanowi istotny mechanizm ochronny dla konsumentów, którzy zmagają się z nieuczciwymi praktykami kredytodawców. Dzięki SKD możliwe jest znaczne obniżenie kosztów kredytu, co może okazać się kluczowe dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. Aby jednak skorzystać z tej regulacji, konieczne jest spełnienie określonych warunków i złożenie odpowiedniego oświadczenia w terminie. Warto również pamiętać o możliwości skonsultowania się z prawnikiem, który pomoże w ocenie umowy kredytowej i wskaże, czy istnieją podstawy do ubiegania się o SKD. W ten sposób konsumenci mogą skutecznie bronić swoich praw i uniknąć nieuczciwych kosztów narzuconych przez instytucje finansowe.
Autor: Justyna Opoka